acomitam
/ 83.25.211.* / 2007-06-05 12:50
Przedstawiona lista lektur i pisarzy musi dziwić każdego. Skąd u licha wytrzasnęli tego Dobraczyńskiego? Jak tak dalej pójdzie to i grafoman, UBek Szczypiorski awansuje na narodowego wieszcza i będzie uczył młodych Polaków nienawiści do własnego kraju. Dlaczego z listy zniknął jeden z najwybitniejszych pisarzy w historii Fiodor Dostojewski, dlaczego nie ma G. Herlinga-Grudzińskiego? Może należałoby przeprowadzić ogólnonarodowe refrendum w tej sprawie? Niech ludzie wypowiedzą się, co młodzież powinna czytać. Znając jednak statystyki czytelnictwa rodaków, obawiam się , że pozycje zaproponwane w takim referendum zdziwiłyby niejednego z nas. Ale jak demokracja, to demokracja.