Ja jestem na etapie otwierania takiego biznesu, a raczej mój mąż. Mamy dobrą działkę (tj. fajną lokalizacje) w miejscowości obok Krakowa, więc niby konkurencją jest duże miasto, ale jednak są też miejscowi mieszkańcy i wielu nowobogackich osiedlających się na obrzeżach miasta. Mamy też kolegę, który parę miesięcy temu wystartował z taką myjnią na Śląsku. Prawdą jest to, co tutaj piszą, że lokalizacja jest bardzo ważna, ale nie tylko. Z doświadczenia kolegi i innych uzyskanych informacji wiemy, że najważniejszy jest dobry wykonawca. My bierzemy myjnie bezdotykowe z Aspera. Nasz kolega też u nich robił. Myjnie są porządne, nowoczesne, bardzo dobrze myją samochody (dokładnie, szybko i oszczędnie) oraz się nie psują, więc odpadają kwestie związane z opłacaniem serwisu. Co do przychodów z takiego biznesu. Oczywiście, że są i to spore. Nasz kolega ze Śląska to biznesmen z doświadczeniem. Myjnia to jego któryś z kolei biznes. Otworzył go bo jest przede wszystkim rentowny i praktycznie bezobsługowy, więc myjnia sama zarabia na siebie i generuje zyski, a kumpel zajmuję się innymi firmami. My z mężem też nie zamierzamy rezygnować z dotychczasowej pracy zawodowej. Ja polecam.