Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Nadciąga wielka prywatyzacja

Nadciąga wielka prywatyzacja

Money.pl / 2006-12-14 14:14
Komentarze do wiadomości: Nadciąga wielka prywatyzacja .
Wyświetlaj:
Elżbieta Słomińska / 77.253.140.* / 2008-04-16 15:40
Przerażenie mnie ogarnia, jak łatwo dzeli się czy wrecz oddaje bezpańską bo państwową własność. Prywatyzacja to obecnie sposób na łatanie dziury budżetowej, ale to mały problem. Najgorzej będą mieli ludzie, którzy znajdą się w tych firmach z nowym właścicielem w tle.
Na porządku dzienym będą zwolnienia z pracy, zmniejszanie stawek wynagrodzenia, praca w nadgodzinach bez dodatkowego grosza ( cytat "ciesz sę , że w ogóle masz pracę"), brak widoków na lepszą przyszłość.
Skąd to wiem? Odeszłam z firmy państwowej, gdyż raziło mnie cwaniactwo szefów firmy, którzy "doili" bezkarnie ile mogli, bo firma państwowa.Podobno w Polsce jest jedno Prawo Pracy. Bzdura. W prywatnej firmie prawo Pracy nie działa.
Kończąc, mogę tylko współczuć tym zwykłym szarym ludziom, którym nowi właściciele zaborą nie tylko miejsca pracy w wielu wypadkach, ale godność człowieka.
Ja dobrze być urzędnikiem na posadzie ministerialnej, ze wszystkimi przywilejami, premiami i pakietami socjalnymi i nie troszczyć się o nic poza własną osobą.
Elka
Spiderx / 87.206.73.* / 2006-12-15 23:36
No proszę. Mineło niecałe pół roku i zwrot o 180 stopni. Teraz już nie będziemy NACJONALIZOWAĆ, teraz będziemy PRYWATYZOWAĆ! Ciekawe ;) Czy to rząd przygotowyje szatański plan układu liberałów, czy po prostu w kuluarach MF wyliczenia wykazały, że bez prywatyzacji za cholerę nie uda się budżetu na przyszły rok zrealizować?
Druga rzecz, która nie daje mi spokoju. Rok temu (zadajsie ) górnicy, teraz pocztowcy, po drodze jeszcze kilka innych dużych (i monopolistycznych?) gałęzi gospodarki strajkuje. Z powodu zbyt niskich pensji. To ja czegoś nie rozumiem. Jeżeli wypracowują tak wielkie zyski, dlaczego zarząd (a pośrednio i państwo) nie chce dać pracownikom podwyżek wynagrodzeń? To czyste draństwo, ludzie wypracowują gigantyczne zyski, skarb państwa zabiera zarobek SWOIM PRACOWNIKOM (ma pakiety większościowe lub prawa do całości)...? Może nie wypracowują? Może po prostu są niewłaściwie zarządzane? No chyba jedno z dwojga, czy są jeszcze inne wyjścia?

Tak przy okazji, pocztowcy walczą o podwyżki wynagrodzeń. Trąbią o tym media. Jakie są postulaty. Podwyżki? Tak. Zwrot za obuwie, posiłki w pracy? Tak.
Ale jaki jest punkt pierwszy? Dziś akurat byłem na poczcie, na okienku była wywieszona lista postulatów. Punkt 1. Rządamy zapewnienia osłon socjalnych przy prywatyzacji.
Wszystko jasne? Kto zapłaci za osłony prywatyzowanej państwowej firmy? Ci, co zwykle płacą ;)

Ja to rozumiem, tam pracują ludzie, dużo ludzi. Czy Poczta Polska ma MONOPOL na dostawy przesyłek na preferencyjnych warunkach? Ano ma. Przynajmniej do końca 2007 roku. Ma również największą sieć punktów dystrybucji. Kiedy Poczta Polska oddzieliła się od TPSA? 6 lat temu? Wiadomo było, że będzie prywatyzowana za kilka lat, czy jest to niespodzianka? Podobno PP wypracowała za ten rok 300 ml zł zysku. Pójdzie na podwyżki i na bony albo premie. A przez ostatnie 6 lat był zysk czy strata? Jak wyglądają przygotowania do zaistnienia na konkurencyjnym wolnym rynku. InPost jest tańszy. Wszedła na rynek parę tygodni temu.

Czy zatem firmy państwowe, molochy posiadające monopol są konkurencyjne na rynku? Czy są dobrze zarządzane? Nie dziwię się pocztowcom, że chcą opóźnić prywatyzację. Wbrew pozorom tak dobrze nie będzie już nigdy.

Ilu z was dostało od państwa pakiety socjalne na wypadek redukcji etatów? Za ilu z was związki zawodowe walczą o podwyżke płac? A to wszystko kosztuje, kto za to płaci? Budżet państwa "...Pan płaci, Pani płaci...". Płacą pracownicy prywatnych firm, którzy w większości wypadków pracują - PRACUJA, NIE SĄ W PRACY - 8 lub więcej godzin, koszty pracy są takie jakie są, czyli chyba najwyższe w Europie. Już wiecie na co ta kasa idzie? No ile sobie rząd samochodów może kupić, ile samolotów? Ile kasy może "przepultać" nawet 10-osobowy sztab doradców i kancelaria przy każdym kółku_do_spraw_czegośtam w rządzie? Tu chodzi o grube miliardy.

Są w zasadzie dwie możliwości: albo gospodarka (w tym państwowe firmy) generuje w Polsce same zyski a rząd jest krańcowo niegospodarny i "przejada" to wszystko (ale na co???) - za to to chyba trybunał to za mało.
Albo jednak nie jest tak różowo i jakaś część społeczeństwa pracuje na inną część społeczeństwa.

Tak z ciekawości, spojrzałbym kiedyś na cashflow MF, ale potem to chyba tylko kariera Litvinienki by człowieka czekała...
Sam1 / 83.31.134.* / 2006-12-15 19:51
Jak zwykle niekompetentny Autor albo celowe wprowadzanie Czytelnika w błąd. Teza że to szansa dla tych przedsiębiorstw jest z gruntu fałszywa. Ale po kolei:

1. "Liczby mówią same za siebie" - doprawdy? A jaki procent przedsiębiorstw prywatnych jest nieczynny?
2. Autor, a za nim kilkoro komentatorów głosi, że prywatne jest bardziej efektywne niż państwowe. To już nieomal pewnik. Tyle tylko, że nikt nie przytacza liczb na poparcie tej tezy. No bo liczby mówią to samo, co w odniesieniu do gospodarki prywatnej - że są firmy bardziej i mniej efektywne. W działalności bieżącej. W działalności inwestycyjnej firmy państwowe są lepsze (trafniejsze decyzje inwestycyjne), przynajmniej tak wynika z moich badań. No i w firmach państwowych pracodawca nie okrada tak jawnie i bandycko pracowników, jak w prywatnych - co pośrednio świadczy też o ich dobrej efektywności ekonomicznej (stać je na godziwe płace).
Spiderx / 87.206.73.* / 2006-12-16 00:14
1. A jak przedsiębiorstwo prywatne upada, na skutek niegospodarnosci, złego zarządzania, dekoniunktury itp. to co się dzieje? Stosowne organy państwowe opracowują plan ratunkowy? Zwiększają kapitał z budżetu? Proponują dodatkowe transze z budżetu na wynagrodzenia?
Czy w pierwszej kolejności zebezpieczają poprzez organy windykacyjne środki na ewentualne zobowiązania wobec państwa (ZUS, podatki)? A dopiero potem zaległe wypłaty, jak coś zostanie? A jak w państwowym? A skąd pochodzą te środki? Z budżetu do którego "wrzucają" wszyscy pracujący legalnie miesiąc w miesiąc?
2. Nie no, firmy państwowe są bardzie efektywne. Przykładem niech bedzie PKP i dopłaty do przewozów albo Poczta Polska proponująca przedłużenie monopolu na przesyłki o dwa lata (do 2009 roku).
Tu nie o to chodzi. Przedsięborca prywatny musi sobie sam zorganizowac kapitał na działalność. I jak braknie, musi sam zorganizować środki na kredytowanie działalności. I SAM ZA TO ODPOWIADA. Jak poniesie klęskę na rynku, zostaje w przysłowiowych skarpetkach.
Natomiast "zarządca" (to chyba właściwe słowo) majątku państwowego nie odpowiada JAKIMIKOLWIEK WŁASNYMI ŚRODKAMI za swoje działania. Jak się nie uda - trudno. Ewentualnie jak podpadnie, można mu wytoczyć proces o niegospodarność albo o coś innego. Ale jak podpadnie, bo mianowała go WŁADZA.

Skąd się biorą wynagrodzenia dla pracowników?? Z zysku firmy, czy pojawiają się magicznie na koncie pod koniec miesiąca? OK, jakaś tam część pracodawców łupi pracowników niemiłosiernie zagarniając dla siebie większość zysków. Ale za to odpowiadają raczej dwie rzeczy (w uproszczeniu): bezrobocie - nadmiar podaży pracy i absurdalne w stosunku do tego bezrobocia koszty pracy. Na szczęście część rodaków wzięła na siebie odpowiedzialność za zmniejszenie bezrobocia i wyemigrowała z kraju (efekty na wskaźnikach GUS już widać) i zmierzamy w kierunku normalności (przynajmniej w kwesti bezrobocia - inne, jak problem emerytur w Polsce (!!!) tu pomijam). Komuś się wydaje, że przy bezrobociu na poziomie 3-5% pracodawca łupiłby tak pracownika?

I na koniec, bo mnie to rozbroiło ;) Firmy państwowe "stać na godziwe płace" ??? To czemu te ludzie ze związków stale protestują i domagają się podwyżek? Na piątego Mercedesa nie mają? Czy na drugą willę w Hiszpanii? Ludziom na państwowym to stale źle, zarabiają "godziwie" i stale chcą więcej - no trochę umiaru ;)
Floyd / 2006-12-15 21:50 / Tysiącznik na forum
Wszystko to pięknie pan napisał i można by się zgodzić. Jest tylko jeden problem. Jeżeli firma państwowa zaczyna cienko prząść to pracwnicy łapią za kilofy i hajda pod sejm o podwyżkę(górnicy), a dyrekcja po cichu też ich popiera bo zależy iej na własnych stanowiskach. A rząd jak to rząd dla uspokojenia sytuacji sięga do kieszeni podatników. Ot i cała prawda o firmach państwowych, a w szczególności tych dużych. Kolejarze też już zdaje się szykują. Sklamałem?
Byłbym zapomniał o jeszcze jednym. Jeżeli firma państwowa przeje wszystkie pieniądze to też do rządu po doinwestowanie, oczywiście.
Cogito / 2006-12-15 17:31 / Bywalec forum
To tylko czcze gadanie PiSuary są przeciwko Polakom, więc niczego nie sprywatyzują, bo etatyzm polega na tym, żeby wszystkim zarządzali urzędnicy. Najlepiej to widać w tzw. slużbie zdrowia.
Spiderx / 87.206.73.* / 2006-12-16 00:21
"Średnia pensja np. pracowników dolnośląskiego oddziału NFZ wynosi obecnie 2,6 tys. złotych brutto."
"Średnie zarobki pielęgniarek i położnych wahają się od 700 do 1200 zł na rękę (wg informacji uzyskanych w Okręgowej Izbie Pielęgniarek i Położnych we Wrocławiu)."
"Lekarz z pięcioletnim stażem pracujący na oddziale internistycznym szpitala we Wrocławiu ma 850 zł brutto podstawowego uposażenia. Do tego dyżury oraz premia. Przykładowo w maju zarobił łącznie 1494,19 zł brutto. Po odliczeniu podatków, ZUS, ubezpieczenia lekarskiego i składek na izbę lekarską, szpital na jego konto przelał 935 zł."
żróło: http://www.nfz-lublin.pl/aktualnosci/prasa/7_2004/15_07_2004_4.html
Bardziej aktualnch danych nie chciało mi się szukać, późno już ;)
czeczenia / 83.17.92.* / 2006-12-15 09:47
uniemożliwić udział w tym wielkim projekcie liberałom z PO typu Lewandowski od NFI czy Chlebowski, i w końcu Tusk! Bo znowu będziemy mieli następna tragedię narodową.
I cio nowego prezesa NBP już zaszczuł klan Balcerowicza ?
jliber / 212.180.147.* / 2006-12-15 09:57
Jak na razie PiS jedynie mówi że zacznie prywatyzować. Wpadł na ten pomysł po ponad roku rządzenia podczas którego prywatyzacja zupełnie stanęła. W tym tempie nie przejmowałbym się zbytnio jak będzie przeprowadzona, i tak skończy się na gadaniu.
Stanisław Polak / 83.10.110.* / 2006-12-15 05:50
każda prywatyzacja jest złem.Jakim prawem nierząd chce coś prywatyzować ?Gdyby to było przez nich wytworzone to ich sprawa.Ale wszystkie FIRMY budowali ludzie za komuny....nie rząd. Znowu kradzież majątku narodowego.....to już długo nie potrwa.....czas zniszczyć ale aktualny system i ludzi którzy do niego doprowadzili....będzie rzeź
Spiderx / 87.206.73.* / 2006-12-15 22:48
50 czy 60 lat temu składki emerytalne ludzi były odprowadzane na odbudowę majątku narodowego. Skoro dziś, po tylu latach firmy te nie są w stanie zagwarantować wypłaty dywidendy na poziomie umożliwiającym zwrot tych "zobowiązań" obecnym już emerytom, to chyba coś w planie poszło nie tak? Powiem więcej, bez prywatyzacji części firm z CELOWYM ZAŁOŻENIEM ODPROWADZENIA CAŁKOWITEGO ZYSKU NA REZERWĘ ZUS na okoliczność lat 2010-2012 i dalej (pierwszy wyż demograficzny) to spora część tych emerytów będzie mogła uznać państwo za ZŁODZIEJA. To była UMOWA SPOŁECZNA (zło i oszustwo - którego nigdy nie będę popierał, które będzie nam się odbijało czkawką przez dziesięciolecia), ale może byłoby warto, aby państwo z tej umowy społecznej się wywiązało?
Zwracając ludziom to co kiedyś do państwa "włożyli". Kiedyś ten "łańcuszek szczęścia" trzeba będzie przerwać. Tego typu "umowy społeczne" - przykład mamy na naszym kraju - są zbyt podatne na wachania koniunktury i ... polulacji ;)
TW / 83.6.128.* / 2006-12-15 17:50
Bzdury, bzdury, bzdury.......
Skoro ludzie budowali, to ludzie powinni dostać , a nie rząd. Ale ludzie przedsiębiorczy, a nie darmozjady związkowcy.
Tylko prywatne firmy dbają o zyski i rozwój.
Nie wystarczyło Ci 40 lat komuny, by dostrzec, że wszystko co państwowe upada, lub trzeba do niego dopłacać z budżetu, czyli z kieszeni obywateli ?
jliber / 212.180.147.* / 2006-12-15 09:41
Hehe, Polak, dlaczego Ci którzy szafują swoją Polskością tak bardzo lubią gdy właścicielami firmy są urzędasy? "Państwowe firmy" to tak naprawdę eufemizm, tak naprawdę powinny się nazywać "urzędasów firmy". Firma państwowa w najlepszym przypadku służy jako środowisko skromnej ale ciepłej wegetacji jej pracowników. A istotą istnienia firmy jest aby służyła KONSUMENTOM.
jliber / 82.210.134.* / 2006-12-14 22:28
Państwo powinno mieć naprawdę dobry powód aby coś było państwowe. Naprawdę, naprawdę, naprawdę dobry. Wojsko, policja, sądownictwo, garstka urzędników w skarbówce okay, ale wątpie czy coś więcej musi być państwowe.
pio_g / 83.5.145.* / 2006-12-14 23:04
drogi może też nie powiny być państwowe, energetyka tym bardziej co? Najlepszym powodem na to żeby było coś państwowe jest to że będzie.
jliber / 212.180.147.* / 2006-12-15 09:35
Miałem na myśli organizacje, firmy. Też uważam że podstawowa infrastruktura komunikacyjna powinna być państwowa.
kamilOS112 / 62.93.41.* / 2006-12-14 21:53
Powinni sprywatyzować jak najwięcej firm, ale i kilka większych nie zaszkodziło by. W końcu większe wpływy do bydżetu, a Gilowska miała by czym zarządzać
pio_g / 83.5.145.* / 2006-12-14 23:09
a to ciekawe i płytkie jak myslenie liberała, albo czegoś nie rozumiem, gdzie pan ekonomie studiował? i matematyke też? jednorazowy wpływ do budżetu lepszy? nierentowne przedsiębiorstwa zostały dawno temu sprywatyzowane albo zbankrutowały.
Nie wiem czemu przedsiębiorstwo państwowe miało by być gorszą lokatą kapitału niż budżet.
jliber / 212.180.147.* / 2006-12-15 09:37
Przedsiębiorstwo państwowe to lokata kapitału która jeżeli przynosi korzyści to tylko urzędnikom i politykom mającym tam ciepłe posadki. Z punktu widzenia społeczeństwa są tam marnowane środki.
kamilOS112 / 62.93.41.* / 2006-12-14 21:49
Wg mnie powinni sprywatyzować jak najwięcej spółek. To wzmocni budżet, ale powinni wpuścić na giełdeę też kilka większych firm.
Andre7 / 2006-12-14 18:40 / Tysiącznik na forum
zysk dla państwa to przede wszystkim ograniczenie kosztów administracji spółkami gdzie ma mniejszościowe udziały i likwidacja foteli dla kolesiów w radach nadzorczych
drugi temat to duże spółki gdzie na sprzedaży można zarobić
Mihu / 2006-12-14 17:23 / Bywalec forum
Prawda jest taka, że co wartościowsze spółeczki już są w rękach prywatnych....
Jednakże ja jestem za takim rozwojem wydarzeń. Wolny rynek zweryfikuje maruderów
polak mały / 83.13.46.* / 2006-12-14 16:42
Jestem z woj. śląskiego, widzę jak prywatyzacja - dobry strategiczny partner (czytaj konkurencyjna firma z Zachodu, ale nie tylko) - wykończyła niejedną branżę polskiego przemysłu!!! Np. POLSKI CEMENT, POLSKĄ ELEKTRONIKĘ, POLSKA OPTYKĘ, WŁÓKIENNICTWO, KABLE, AGD. Przykładów można mnożyć. Inwestor kupując polski zakład obiecuje złote góry, a potem cichcem zaczyna się demontaż maszyn, zwalnianie ludzi, ograniczanie produkcji, wreszcie wynającie firmy, która demontuje wszystko co się da i na złom. To jest prywatyzacja po POLSKU(!!!-sic!-!!!). Przypuszczam, że Internauci podadzą mnóstwo przykładów na taką prywatyzację. Kapitał polski, spółki pracownicze są umiejętnie eliminowane z takiej prywatyzacji. Przykład podam jeden: Cementownię NOWINY kupiła GRUPA DYCKERHOFF...(Sitkówka, Nowiny, Wojkowice, itd. ... DZISIAJ STRASZĄ TYLKO GRUZY. Internauto wrzuć do wyszukiwarki np. >>>Cementownia SATURN
KKP / 89.228.196.* / 2006-12-14 18:22
Preywatyzacja wykonczyła polską elektronikę, polskie AGD? Polska jest największym producentem telewizorów w UE i drugim po Turcji, a sektor AGD to jeden z głownych eksporterów. Gospodarke wykańczają lata dotacji do kopalń, zbrojeniówki, stoczni, PKP itd.
plutek / 83.29.30.* / 2006-12-17 12:26
jak pkp byloby jednym przedsiebiorstwem to by moze mialo zysk ale zysk jest w cargo i cieple posadki a zwykle pociagi sie likwiduje.kopalnie takze mialy by zysk ale wegiel spoleczki kupuja po 140zl a sp za 400 i co ma kopalnia z tego a [lac kolo kopalni dany do spolki.poczta takze ma jeszcze 300 milionow zysku mimo kurtek po 1500 albo spodni po 300 czyli skarb panstwa ma poczte i zyski nawet z poczty.a tak ogolnie mozna obnizyc podatki dla firm ale poco i czym beda posly zarzadzac i gdzie kolesie pojda do pracy.popieram prywatyzacje ale przedsiebiorstwo w calosci a nie kawalki odcina sie kąski dla siebie i rodziny a z sp.matki wypompowuje sie reszte kasy i mowi ze niema zysku.
gnago / 80.55.245.* / 2006-12-16 21:58
To wybuduj elektrownię . Nie można bo ABB zlikwidowało produkcję generatorów wielkiej mocy zostawiając szczątkowa produkcję na rynek rokalny
man / 83.31.73.* / 2006-12-14 21:52
Głupoty wypisujesz.
Wymień chociaż jeden telewizor wyprodukowany w Polsce.
Nie wymienisz, bo takiego nie ma.
Nasz nierząd doprowazdił do upadku polską elektronikę i zrobił z Polski wielką montownię spzretu elektronicznego.
jliber / 82.210.134.* / 2006-12-14 22:24
Stary nie wiem, może właśnie wyszedłeś po 15 latach z jaskinii, ale akurat jesteśmy największą telewizorową potęgą europy, poczytaj sobie choćby tu http://www.mgip.gov.pl/Wiadomosci/Eksport+i+Inwestycje+Zagraniczne/Funai.htm
ziomek / 83.28.195.* / 2006-12-18 10:16
mowimy o polski telewizorach podaj choc jedna polska markę sprzetu elektronicznego??????????????
pio_g / 83.5.145.* / 2006-12-14 23:01
"strona wygasła lub została usunieta" ale najprawdopodniej nigdy jej nie było. Zresztą jest mała różnica między "produkcją telewizorów" a składaniem ich z komponentów chińskich.
Polska elektronika padła, ale to dlatego że zniszczone jej zaplecze technologiczne, tak samo jak już na poczatku przemian po 1989 skutecznie zniszczono zaplecze technologiczne w dziedzienie mikrokomputerów, procesorów, a mogło być z tego coś.
ozdobaster / 2006-12-15 22:28 / Bywalec forum
hahaha nie umiesz otworzyć linka i się o prywatyzacji wypowiadasz :)
jliber / 212.180.147.* / 2006-12-15 10:01
A jeżeli chodzi o komponenty z azji, znajdź mi jakąkolwiek PAŃSTWOWĄ azjatycką firmę która produkuje komponenty z których składa się elektronikę w reszcie świata.
jliber / 212.180.147.* / 2006-12-15 09:55
Strona działa, masz tu inną:

http://wiadomosci.polska.pl/gospodarka/article,Kolejny_producent_telewizorow_inwestuje_w_Polsce,id,244431.htm

"Polska wyrasta na lidera produkcji telewizorów w Europie. Z analiz wynika, że w najbliższych latach Polska dzięki inwestycjom zagranicznym zdominuje europejski rynek. W 2010 r. zostanie wyprodukowanych w Polsce 38 mln telewizorów. Szacuje się, że w tym czasie Europejczycy kupią 49 mln sztuk tego sprzętu. Zapotrzebowanie europejskiego rynku zostanie w 77 proc. pokryte przez telewizory wyprodukowane w Polsce. W 2005 r. w Polsce wyprodukowano. około 36 mln telewizorów, co stanowi około 34 proc. produkcji europejskiej."

Przeraża mnie jednak twoja negacja rzeczywistości aby bronić swojego wirtualnego światopoglądu. Naprawdę nie chcę ci go niszczyć skoro czujesz sie w nim dobrze.
jb / 84.10.103.* / 2006-12-14 22:10
Elemis, Trilux, Telestar, itd.... I co?
TW / 83.6.128.* / 2006-12-15 17:55
Elemis splajtował na własne życzenie swoich związków zawodowych, które się nie zgodziły na sprzedaż niepotrzebnych i obciążających firmę nieruchomości.
jliber / 212.180.147.* / 2006-12-14 16:57
Jeżeli likwidacja przedsiębiorstwa przynosi większe zyski niż jego prowadzenie to dokładnie tak powinien inwestor zrobić. Inaczej marnowane są środki społeczeństwa.
polak mały / 83.13.46.* / 2006-12-14 18:14
Ale dlaczego tak skutecznie, że padają wszystkie określone wyżej branże, tak że obecnie mamy tylko import. A miasteczka, gdzie tylko był jeden lub dwa zakłady mamy 50% bezrobocie lub nawet znacznie większe...
TW / 83.6.128.* / 2006-12-15 17:57
Bo rządzący nie dadzą "dychnąć" ludziom z pomysłami i chęcią do pracy.
Rozpieprzają wszystko przez swój Janosikowy populizm.
gnago / 80.55.245.* / 2006-12-16 22:13
Jest pomysł , wynalazek- błękitny laser . Idealna szansa na zagarnięcie co najmniej 60% zapotrzebowania Świata . W dobie "wolnego rynku" inwestorzy powinni się zabijać o szansę inwestycji . A co mamy? NIC....... To cała prawda o liberaliźmie . Jedyną szansą jest mecenat państwa tj budowa fabryki za państwowe pieniądze - Turcja TDK. Ale nie u nas . Mam duże uznanie dla polskich polityków oceniam je na jakieś 4 tony amunicji do ckma
gnago / 80.55.245.* / 2006-12-16 22:12
Jest pomysł , wynalazek- błękitny laser . Idealna szansa na zagarnięcie co najmniej 60% zapotrzebowania Świata . W dobie "wolnego rynku" inwestorzy powinni się zabijać o szansę inwestycji . A co mamy? NIC....... To cała prawda o liberaliźmie . Jedyną szansą jest mecenat państwa tj budowa fabryki za państwowe pieniądze - Turcja TDK. Ale nie u nas . Mam duże uznanie dla polskich polityków oceniam je na jakieś 4 tony amunicji do ckma
jliber / 82.210.134.* / 2006-12-14 22:26
Bezrobocie jest dzięki wysokim podatkom i biurokracji a nie dlatego że upadły nieefektywne molochy postsocjalistyczne.
polak mały / 83.13.46.* / 2006-12-15 09:58
Wymieniona Cementownia powstała w 1857 r. I przez wszystkie lata przynosiła zyski. Była na bierząco modernizowana. Czy to "jliber" - jest >>> nieefektywny moloch postkomunistyczny
jliber / 212.180.147.* / 2006-12-15 11:06
Jeżeli upadła, to znaczy że tak wybrali konsumenci. W gospodarce wolnorynkowej firma dziala nie tylko dlatego ze takie ma widzimisie jakis urzedas (ty bys sie nadawal na jednego z nich) marnujac srodki spoleczenstwa, ale dlatego ze tak decyduja konsumenci.
gnago / 80.55.245.* / 2006-12-16 22:19
Albo umiejętnie dać w łapę . Masz sad z jabłoniami a sanepid stwierdzi że coś za dużo w nich pektyn. I już jesteś ugotowany . A Socjotechnika moze wszystko odpowiednia reklama najlepiej szeptana działa cuda. Obudziliśmy się z ręką w nocniku .
polak mały / 83.13.46.* / 2006-12-15 13:46
Rzecz w tym, że inwestor po prywatyzacji (jego dawnego konkurenta) zamyka zakład!!! On nie upada, on jest zamykany!!! Ulega całkowitej likwidacji - fizycznej (rozbiórka). A potem zgodnie z art. 179 KC, zrzeka się jego własności. Przykładów takiego działania mnóstwo!!! W całej Polsce.
jliber / 212.180.147.* / 2006-12-15 15:14
Czyli innymi słowy sprzedano zakład taniej niż zyski z jego likwidacji. W dalszym ciągu jednak sprzedano drożej niż zyski z dalszego prowadzenia zakładu, inaczej nie zostalby zlikwidowany. Rzeczywiscie, w takim razie teoretycznie moznaby powiedziec ze panstwo powinno samo zlikwidowac to przedsiebiorstwo, a wiec panstwo uzyskaloby caly zysk z likwidacji. Sek w tym ze panstwo nie jest w stanie tego ocenic, moze to zrobic tylko prywatny inwestor.
gnago / 80.55.245.* / 2006-12-16 22:25
Błędny dogmat nie oparty na faktach . został sprzedany bo taka była linia postepowania, moda wśród ówczesnych decydentów Teoretyków komunizmu zastąpili teoretycy liberalizmu jak wcześniejsi tak samo skuteczni . Nieważny interes ważna teoria - nie pasuje jawa ? To ją dopasujemy do teorii
ko / 83.26.238.* / 2006-12-14 16:18
wygląda na kolejne "3 mln mieszkań" - ale brzmi całkiem liberalnie :). pożiwiom-uwidim
guci0 / 2006-12-14 15:34 / Bywalec forum
A jak zaczna prywatyzowac to co powiecie? Czemu zawsze zakladacie, ze wszyscy maja zle intencie - najzabawniejsze jest to, ze wlasnie ten RZAD w koncy te intencje ma dobre...

Pozdrawiam
TW / 83.6.128.* / 2006-12-15 18:01
Dobrymi chęciami piekło wybrukowano.
Same intencje nie wystarczą, trzeba mieć jeszcze wiedzę i rozum.
Niestety nasi "wielcy" kieruja się tylko emocjami i fragmentami teorii które im pasują.
mirron / 83.22.205.* / 2006-12-14 17:43
Drogi guciO! Otóż cały problem polega na tym ,że intencje to trochę za mało. Płaci się za konkretną robotę a nie za dobre chęci. Gdyby intencje były najważniejsze to Lech Wałęsa do dzisiaj rządziłby w naszym kraju ( warunek kadencyjności jakoś by się ominęło a może nawet wprowadziło monarchię ) gdyż intencje miał dobre. można chyba powiedzieć ,że nawet najlepsze gdyż nikt ani przed ani po nim nie obiecał ludziom takiej góry pieniędzy.
Rok czasu to nie jest mało. Przez ten rok PiS się nie popisał jeśli chodzi o prywatyzację (zajrzyj poniżej ,tam pisałem o tym) . Ponadto stracił najlepszy czas na to aby uzyskać dobrą cenę za prywatyzowane firmy. Nieubłagalnie nadciąga spowolnienie w gospodarce ,które może trwać nawet do dwóch lat co negatywnie odbije się na wycenie firm.
Póki co ministerstwo wykazuje dużą nieporadność. Dzisiaj Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł ,że Ministerswo Skarbu Państwa musi przeprosić Eureko za zarzuty o stosowanie czarnego PR. Ja wiem ,że to nie ten rząd przeprowadzał prywatyzację PZU lecz ten rząd powinien w jakiś sposób sprawę zakończyć. Po co było drażnić Holendrów i tym bardziej pogarszać naszą już niełatwą pozycję?
Daruj lecz doprawdy nie mogę dostrzec tych dobrych intencji. Wręcz przeciwnie, dostrzegam sporo chaosu i zaniedbań.
mirron / 83.22.205.* / 2006-12-14 15:10
Spoko, spoko. Na ten rok też rząd planował uzyskanie z prywatyzacji coś ponad 5 mld zł a okazało się ,że zrealizuje zaledwie 10-15% planów. Ba, należało sądzić ,że plan prywatyzacji zostanie nawet przekroczony gdyż przez praktycznie cały rok na giełdzie utrzymywała się dobra koniunktura. Myślę ,że i te plany zostaną zrealizowane w podobnej wysokości co i poprzednie co nie zburzy oczywiście dobrego samopoczucia panów z Ministerstwa.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy