Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

Nagła zmiana. Prezes Agory odchodzi

Nagła zmiana. Prezes Agory odchodzi

Money.pl / 2008-11-14 08:44
Komentarze do wiadomości: Nagła zmiana. Prezes Agory odchodzi.
Wyświetlaj:
Obserwator! / 89.79.159.* / 2009-01-01 00:15
Bohater solidarnościowej opozycji opiewany przez media jako heros opozycji, przed wyborami do Sejmu Kontraktowego stał się najpierw redaktorem i wydawcą przedwyborczej ulotki zatytułowanej Gazeta Wyborcza. Poszło jak z płatka. I to zarówno przy urnach wyborczych jak i na medialnym rynku. Sam kupiłem pierwszy numer GW. Wkrótce Trybuna Ludu, Sztandar Młodych i wiele innych dominujących w PRL-u tytułów straciło swoich czytelników, którzy zaczęli kupować właśnie solidarnościową gazetę. Tak, właśnie SOLIDARNOŚCIOWĄ. I chciało by sie zapytać słowami piosenki "jak to sie stało, no powiedz jak" że solidarnościowa gazeta została zawłaszczona przez solidarnościowego rewolucjonistę, którego ojcem chrzestnym jest podobno inny symbol Solidarności, czyli Lech Wałęsa. Pan Lech - zwany poufale przez niektórych znajomych Bolkiem, też dobrami doczesnymi nie gardził i do dzisiaj wielu jego kolegów twierdzi, że przyznał sie do miliona dolarów, które miały być funduszem związkowym. Sprawę ojca chrzestnego pozostawmy bez dalszych dociekań, bo chodzi wyłącznie o chrześniaka. Ten ostatni, mający taki wzór do naśladowania, wkrótce wydawniczo-polityczny biznes rozkręcił i rynek medialny zdecydowanie zdominował. To już nie tylko gazeta ale i kilka innych dzienników oraz cała koronka rozgłośni radiowych. Pan Adam zadbał również o możnych protektorów, sprzedając udziały swojej spółki amerykańskiemu koncernowi medialnemu. Czym pachnie kopanie ustawowych dołków na drodze ekspansji jego prężnej firmy wkrótce przekonał premier Leszek Miler, który co prawda zablokował przejęcie przez Agorę Polsatu, ale już od paru lat premierem nie jest. Trzeba przyznać, że elity polityczne zachowały się w tym przypadku bardzo solidarnie. Do dziś prowadzą poszukiwanie "grupy trzymającej władzę", której istnienie ujawnił Lew Rywin - jej emisariusz. Jedynym, który który zawiódł zaufanie swoich "elitarnych" kolegów, to był Jerzy Urban, który w czasie przesłuchania na Komisji Sejmowej twierdził, że "powiedział więcej niż wiedział". A Pan Adam jest coraz bardziej osowiały i sfrustrowany i to chyba nie z powodu dymisji pana Sowy. Nawet doskonałe kolacyjki u Jerzego Urbana jakoś humoru mu nie poprawiły. Właśnie za oknem rozpoczęła sie noworoczna kanonada. No więc wypijmy za zdrowie wszystkich radzieckiego szampana rocznik 1980. Pozdrawiam.
e.gon / 198.28.69.* / 2008-11-17 10:12
To równia pochyła. Chyba że kupią telewizję lub zwolnią Michnika.
srutututu / 213.158.196.* / 2008-11-14 18:20
ajwaj!, geszeft się sypie?
darko123 / 62.21.82.* / 2008-11-14 08:44
Źle sie dzieje w agorze
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy