Niestety opowiadasz utopijne bujdy... Jakoś "wysokie podatki" nie przeszkadzały dotychczas w prowadzeniu biznesu, aż tu nagle krach. Podatki płaci się od zysku, a tu nie ma zysku....W miejsce bankructwa nic nie wchodzi, zostaje dziura bez żadnej gwarancji załatania. Wręczanie łapówek jest zgodne z filozofią kapitalistyczną: dałem więcej, więc załatwiłem więcej...
Niestety, w kapitalizmie "biznes" bez kontroli zaczyna też tworzyć kartele, porozumienia monopolistyczne, globalizuje się, rodzi się mafia, okazuje się, że worek cementu kosztuje 3 razy tyle ile powinien, bo kilku misiów zamiast ze sobą konkurować postanowiło się dogadać i podzielić tortem... Kapitalizm po prostu nie działa.