Nerwowa sesja

Money.pl / 2006-03-03 20:37
Komentarze do wiadomości: Nerwowa sesja.
Wyświetlaj:
fularr / 83.19.91.* / 2006-03-05 22:50
Rynek znajduje sie w długoterminowym trendzie wzrostowym 2003-2006 r.
Średnioterminowym pazdziernik 2005 styczeń 2006 .Krotkoterminowy boczny
styczeń -marzec 2006.Opór 2970 wsparcie 2760.Rozumiem, że wiekszość interesuje
okres krótkoterminowy .Moim zdaniem, dopóki opór na poziomie 2760 się broni nie
ma mowy o zmianie trendu średnioterminowego.Lokomotywą jeszcze jednej fali
wzrostowej mogą byc spółki surowcowe.Radzę zwrócić uwagę na KGHM-miedz
surowiec szybki powrot pod 5 tys$.PKN ,MOL,Lotos,PGNIG ,ropa 64$ razem ważą w
WIG 20 ok.40%.
Wiekszość oczekuje w marcu spadków, a z reguły wiemy wiekszość nie ma
racji.Rynek może przebić mityczne 3 000pkt.- większość uwierzy w nową falę i
wówczas może nastąpić zwrot.Podsumowując ci co mają akcje moga spokojnie
realizować zyski,albo obserwowć i trzymac rękę na pulsie.Tym ,których świerzbią
ręce zalecam ostrożność ,a gdy chcą jednak cos kupić to radzę poszukac w małych
lub średnich spółkach o dobrych fundamentach.Myślę,że powinny sie zachowywać
lepiej od spółek z WIG 20.(Broń Boże Pruchnik,Budopol itp.)
Trzeba obserwowac rynki wschodzące (Węgry,Brazylia,Turcja,Rosja)i oczywiście
giełdy zachodnie.Dopóki poziom 2760 nie padnie (w cenach zamknięcia)nie ma obaw
do paniki.
jl / 83.7.35.* / 2006-03-06 17:16
O co Ci chodziło z tym Próchnikiem??????
Sokół / 83.24.245.* / 2006-03-05 01:59
Witam wszystkich
Od niespełna dwóch tygodni gram na giełdzie i chyba wszedłem w to w trochę nienajlepszym momencie…Tak mi się wydaje, bo na wszystkim jestem w plecy. Na niektórych nawet bardzo… Proszę bardziej doświadczonych o dobrą radę, co mam robić z poniższymi akcjami. Które trzymać, które sprzedać po obecnym kursie bo raczej nie wzrosną…czy może trzymać bo mogą odbić. Proszę Was o pomoc. Wiem, że czasy trudne i diagnozy wcale nie muszą się sprawdzić, ale muszę podjąć jakieś decyzje, bo na niektórych jestem już naprawdę sporo w plecy. Oto moje akcje i ceny, po których je kupowałem:
Bioton za 18,30
Polnord za 48,90
Alchemia za 63,20
Getin za 7,35
PKN Orlen za 64,80
Ztserg za 9,30
Kruk za 44,10
Lubawa za 83,60
Taki jeden / 213.134.160.* / 2006-03-05 21:58
Czym się kierowałeś kupując Polnord po 50zł. Ja kupowałem Polnord po 9.0zł i długo czekałem żeby sprzedać po 14.20. Myślę, że poniżej 15zł nie spadnie. (Gdybym wiedział że będą frajerzy kupujący po 50zł)
Sokół / 83.24.214.* / 2006-03-07 21:48
Ja kupiłem za 48,90 i był to jeden z pierwszych zakupów - uczę się dopiero. Trzeba być frajerem żeby sprzedać po 14.20, nawet jeśli na tym zarobiłeś...
janusz / 2006-03-05 02:20 / Bywalec forum
lubawę zostaw do splitu tj. podziału akcji przez 10-powinno być dobrze
getin - trzymaj bez paniki!!!
bioton niewiem( piszą że rekomendacja na 14 z groszami)
alchemia powinna przed notowaniami pp skoczyć do góry
ztserg zostaw dobre wyniki ,nowa produkcja musisz czekać
orlen słabe wyniki(poniżej zapowiadanych) trudno coś powiedzieć
polnord, kruk,niewiem
Sokół / 83.24.245.* / 2006-03-05 02:59
Dzięki za radę!
Chyba sprzedam Bioton ze spora stratą, tylko dalej nie wiem co z Polnordem bo leci na łeb na szyję...no i ten Orlen...
sailor / 217.98.205.* / 2006-03-05 11:29
Orlen -bedzie ok, zarobisz na nim.
roki / 83.26.14.* / 2006-03-04 22:49
Witam wszystkich.
Co do zbierająsych głos w wiekszych sprawach.Moze ktoś coś wyrazi co na temat capitalu
bardzo bym był wdzieczny bo kisze to od dnia ostrego spadku i niewiem czy warto liczyć w marzenia i czekac w takim tępie na mega wzrost.
zapraszam do rozwarzań.Z chęcią poznam wasze zdanie. wolument jest mały ale obroty tez nie zawielkie. czyzby cisza przed buza????
Robbi / 2006-03-06 00:27 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Tak! Jutro będzie buża , ale na PP.
hyper / 212.76.46.* / 2006-03-04 19:27
Ciekawostka:
Czy wiecie, że Polnord zbudował budynek kliniki Swissmed?
fularr / 83.19.91.* / 2006-03-04 13:39
http://img122.imageshack.us/img122/5686/wig207dd.jpg
mari / 2006-03-04 10:25 / Achi
Pan Sławek coś dobrego napisał o PGNIG odnośnie sentymentów.Napiszcie co myślicie o tej spółce w kontekściemożliwości kontynuacji wzrostów bo dla mnie ostatnie wzrosty to było tylko odreagowanie po spadkach.Czy zapowiadana podwyżka cen gazu moze mieć wpływ na wzrost cen akcji?Czy warto wejść w to czy lepiej sobie odpuścić.Oczywiście chodzi mi o waszą opinię jako bardziej biegłych w ocenach rzeczywistości a nie sentymentów.
Pozdrawiam
Longterm / 2006-03-04 11:59 / Mostek Zwyciężymy!
Witam, zależy na jak długi czas możesz zamrozić kase, jeśli myślisz o długim terminie to jest spółka dla Ciebie, jeśli liczysz na szybki zysk po miesiącu to nie polecam. Jest to spółka przede wszystkim skazana na zawirowania polityczne, mogą również występować żadania płacowe ze strony kadry pracowniczej tak jak to mamy w przypadku KGHM. Według mnie jednak spółka za rok, dwa może powtórzyć drogę Orlenu i KGHM.
fularr / 83.19.91.* / 2006-03-04 13:00
a ty tylko o tym dlugim terminie, moze on chce jezdzic bentlejem pojutrze :)

nie no masz racje, pozdro :)
mari / 2006-03-04 15:21 / Achi
a znasz takiego co by nie chciał?No ale ja zbieram na sandały.
A tak poważnie to dzięki za komentarze:)))))
Longterm / 2006-03-04 13:31 / Mostek Zwyciężymy!
:-)
strokuś / 2006-03-03 21:50 / Uznany Bywalec forum i giełdy
Jujo, Orzeł - jak tam na forexie? Kaczyński straszy to jest chyba okazja do spekulacji
orzeł / 2006-03-04 09:08 / Uznany Gracz Giełdowy (2474 postów)
witaj
jeszcze nie ruszylyliśmy (nie będziemy tego robić sami) jesteśmy na etapie rozmów a analnym z BDM-u (Beskidzkiego DOmu Maklerskiego) dajemy kaskę w zarządzanie
za tydzień dwa powinno ruszyć -damy oczywiście znaka !
strokuś / 2006-03-03 21:48 / Uznany Bywalec forum i giełdy
czy macie jakieś doświadczenia lub wiedzę na temat inwestowania w akcje na rynku CeTO?
w szczególności w akcje spółek które później weszły na GPW (np. hoop, simple)?
jak odbywa się zmiana rynku, na którym notowana jest spółka, z punktu widzenia posiadacza jej akcji?
strokuś / 2006-03-03 21:28 / Uznany Bywalec forum i giełdy
z WIG20 jest obecnie jak z koalicją PiS-SO-LPR
wszyscy są pewni, że się rozpadnie, co jakiś czas przeżywa ciężkie chwile (szczególnie dla publiczności), ale jednak ciągle się trzyma
Batman / 2006-03-03 20:45 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Bardzo ciekawy artykuł o wydarzeniach na giełdzie, dla tych co jeszcze nie słyszeli …

Tajemnicza Sjöblom zbiła na giełdzie majątek

Elżbieta Sjöblom, sprzedawczyni z małego odzieżowego sklepiku w Skierniewicach, zaczęła spieniężać swój giełdowy majątek - zarobiła kilkanaście milionów złotych. Czy miało na to wpływ zainteresowanie Komisji Papierów Wartościowych i Giełd najbardziej tajemniczą panią inwestor na warszawskim parkiecie?
Elżbieta Sjöblom pojawiła się na parkiecie dwa lata temu z zaledwie 200 tys. zł. Na akcjach Próchnika, Ganta, Budopolu Wrocław czy jubilerskiego W.Kruka zarobiła już kilkadziesiąt milionów złotych. Fortunę zdobyła dzięki drobnym inwestorom, na wyobraźnię których działało jej szwedzkie nazwisko (znaczy kwiat jeziora). Gdziekolwiek się pojawiało, tam szli ze swoimi pieniędzmi, a kursy spółek rosły nawet kilkanaście razy. Liczne sukcesy giełdowe spowodowały, że pani Ela - tak nazywają ją inwestorzy na forach internetowych - zyskała nie tylko miliony złotych, ale również sporą popularność. W styczniu „Gazeta” próbowała przybliżyć jej sylwetkę. I wtedy okazało się, że prawie nikt, nawet Komisja Papierów Wartościowych i Giełd, nie widział inwestorki na oczy. Niektórzy zaczęli wątpić nawet w jej istnienie. Dopiero kilka dni po artykule okazało się, że za inwestycjami giełdowymi Sjöblom stoi jej syn Maciej Niebrzydowski, dwukrotnie karany za przestępstwa gospodarcze (brał udział w oszustwie, w którym kilkadziesiąt firm straciło kilka milionów złotych). Pieniądze wyprowadzono za wschodnią granicę, nie znalazły się do dziś. Sama pani Ela - niedostępna dla dziennikarzy - okazała się stojącą za ladą sprzedawczynią i właścicielką małego sklepu z odzieżą w centrum Skierniewic.
W ostatnich dniach Sjöblom nieoczekiwanie zaczęła wycofywać się z inwestycji i realizować pokaźne zyski. Kilkanaście dni temu sprzedała akcje firmy jubilerskiej W.Kruk (miała ich 12 proc. wszystkich). Jej kieszeń zasiliło około 8 mln zł. Nie wiadomo, kto kupował. Jeszcze tego samego dnia firma, w której Sjöblom ma spore udziały - Mostostal Export Dom - pozbyła się papierów Budopolu Wrocław (należała do niej ponad połowa wszystkich akcji). Mniej więcej w tym samym czasie Budopol zmienił giełdowy system notowań (z tzw. fixingu przeszedł na notowania ciągłe) oraz poinformował o uchwaleniu nowej emisji akcji z niską ceną emisyjną. To wszystko przysporzyło mu nowych fanów wśród drobnych inwestorów i ułatwiło inwestorce sprzedaż papierów. W tym przypadku kupujący również pozostają nieznani.
Kilka dni temu pani Elżbieta niespodziewanie zmniejszyła też zaangażowanie w odzieżowym Próchniku. - Ta spółka jest i będzie naszym oczkiem w głowie - zapewniał miesiąc temu „Gazetę” Niebrzydowski, pełnomocnik inwestorki. Sjöblom wciąż jednak pozostaje największym akcjonariuszem łódzkiej firmy. Ma akcje, które dwa lata temu otrzymała za wierzytelności. Nie może ich sprzedać, bo nie są jeszcze dopuszczone do obrotu giełdowego.
Czy pani Elżbieta wycofuje się z giełdy? - Może pan napisać, co chce - odpowiedział nam krótko Niebrzydowski. We wcześniejszych komunikatach Sjöblom nie wykluczyła „zarówno zwiększenia, jak i zmniejszenia zaangażowania” np. w Próchniku. Zdezorientowani drobni inwestorzy na wszelki wypadek stali się ostrożni, o czym świadczą spadające ostatnio kursy związanych z panią Sjöblom spółek.
Dzisiaj Niebrzydowski nie chce komentować nowej strategii inwestycyjnej oraz działań KPWiG. Przypomnijmy, że Komisja sprawdza, czy Sjöblom i związana z nią grupa osób nie dopuściła się manipulacji oraz czy nie wykorzystywała informacji poufnych. - Postępowanie wyjaśniające jest w toku - powiedział nam Łukasz Dajnowicz, rzecznik KPWiG. Stosowne wyjaśnienia złożył już Niebrzydowski oraz były pełnomocnik Sjöblom Mikołaj Habit. Od kilku tygodni na forach internetowych osoby, które inni internauci podejrzewali o związek z panią Elą, zawiesiły działalność. Habit przestał się publicznie wypowiadać. KPWiG nie zezwoliła ponadto firmom związanym z Sjöblom na emisję nowych akcji. Nie zaakceptowała ich prospektów emisyjnych. Gant, Próchnik i Budopol Wrocław nie porzuciły jednak planów nowych emisji i pozyskania z giełdy kilkudziesięciu milionów złotych.
Longterm / 2006-03-03 20:54 / Mostek Zwyciężymy!
Niewiarygodne jak się można dorobić w tym kraju, to jak kariera Nikodema Dyzmy, a tak wogóle to sama w sobie historia byłaby niezłym scenariuszem na film fabularny.
agat123 / 2006-03-03 21:40 / Bywalec forum
Przytoczę inną historię. Pewien Pan (grający od dłuższego czasu na giełdzie) uważany za znaczącego inwestora z racji zaangażowanych kapitałów chciał być bogatszy. Rozpoczął zabawę z futures-ami. Dopłaty pochłonęły pieniądze jego, jego matki, jego kobiety i kilku naiwnych znajomych. Dzisiaj bankrut, twierdzi że szczęściem byłoby gdyby parę lat temu wykrwawił się na śmierć.
Batman / 2006-03-03 20:37 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Chciałem podzielić się z czytelnikami forum moją wiedzą na temat kontraktów terminowych. Kontrakty terminowe dają ciekawą możliwość zarabiania nie tylko w czasie wzrostów, ale także przy spadkach. Jak kupi się akcje tanio i sprzeda drogo to, aby znowu coś zarobić to trzeba czekać na spadek cen, aby znowu kupić tanio. Przy kontraktach terminowych można zarabiać przy wzrostach oraz przy spadkach. Jest możliwość tzw. krótkiej sprzedaży również przy akcjach, ale ja się tym nie bawiłem. Wolę kontrakty na indeks, gdyż nie trzeba wtedy szczegółowo śledzić losów pojedynczej spółki lecz jedynie przewidywać trendy na rynku. Aby móc rozpocząć grę na kontraktach trzeba się zarejestrować chyba w KDPWiG poprzez biuro maklerskie. Robiłem to dość dawno i nie pamiętam szczegółów. Wiem, że w zależności od swojej historii operacji na rynku i zasobów pieniężnych jest przyznawany limit otwartych pozycji, czyli ile maksymalnie można otworzyć pozycji. Jak to się załatwi to można inwestować w tzw. futures. Są to proste instrumenty pochodne, duże mniej skomplikowane niż opcje. A teraz przykład. Wartość kontraktu terminowego jest zależna od wartości indeksu. Jeżeli indeks jest np. 2900 punktów to wartość jednego kontraktu wynosi 2900 pkt * 10 zł = 29.000 zł. Jednak nie trzeba wykładać na zakup kontraktu całej kwoty. Wymagany jest jedynie depozyt zabezpieczający, który wynosi w KDPWiG 5%. A więc np. sprzedajemy 5 kontraktów przy wartości indeksu 2.900. Wartość sprzedanych kontraktów wynosi wtedy 2.900 zł * 10 zł * 5 kontraktów = 145.000 zł. Wymagany depozyt to 5% od wartości kontraktów, czyli 7.250 zł. Wymagane jest zatem jedynie 7.250 zł, aby otworzyć pozycję za 145.000 zł. Działa tu tzw. dźwignia finansowa. Zobaczmy co się dzieje, gdy indeks na rynku terminowym spada do 2.850 pkt., czyli o 50 punktów. Wtedy wartość sprzedanych kontraktów wynosi 2.850 pkt * 10 zł * 5 kontraktów, czyli 142.500 zł. Sam indeks terminowy spadł jedynie o 1.72%, natomiast nasz zysk wynosi 145.000 zł – 142.500 zł = 2.500 zł. Zainwestowaliśmy tylko 7.250 zł, a zarobiliśmy 2.500 zł. Mamy razem 9.750 zł, czyli wzrost o 34.48%. Jest to dokładnie 20 razy więcej niż spadek indeksu, gdyż przy 5% depozycie mamy 20-krotną dźwignię (1.72% * 20 = 34.4%). Jeżeli depozyt byłby 10% to dźwignia byłaby 10 razy. Duże ryzyko powstaje, gdy się pomylimy i zamiast spadku kontraktów, gdy je sprzedamy, nastąpi ich wzrost. Np. do z 2.900 do 3.000 punktów. Wtedy tracimy 100 punktów * 10 zł * 5 kontraktów = 5.000 zł. Odejmuje się to od naszego depozytu i z 7.250 zł zostaje nam jedynie 2.250 zł. Jednak, aby nasza pozycja nie została zamknięta to musimy uzupełnić nasz depozyt do 5% wartości kontraktów, czyli 3.000 punktów * 10 zł * 5 kontraktów = 150.000 zł * 5% = 7.500 zł. A więc musimy dopłacić do naszych 2.250 zł co nam zostały kwotę 5.250 zł. Co się dzieje, gdy nie mamy pieniędzy na dopłatę, a indeks terminowy wzrósł jedynie chwilowo. Zamykana jest nasza pozycja (w takim stopniu, aby zapewnić 5% wartość depozytu) i nie możemy odrabiać strat, gdy zacznie spadać. Jest to taka gra na kredyt. Jeżeli zainwestujemy wszystkie środki w kontrakty to jest jak ruletka. Jak pójdzie w dobrym kierunku to mamy ogromne zyski, a jak w złą to zostajemy bez pieniędzy, bo nie możemy uzupełnić depozytu. Niektóry broniąc pozycji dopłacają do depozytu. Jeżeli grają przeciw trendowi i załóżmy chcą spadków, a cały czas rośnie to wykrwawią się na śmierć, bo kontrakty w błyskawicznym tempie wchłoną wszystkie ich oszczędności (w tempie 34,4% przy jedynie 1.72% zmianie indeksu).
chris / 2006-03-05 13:23 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Witam
rzecz ciekawa, ale ryzykowna ze względu na możliwość strat - nieograniczonych przy bronieniu pozycji przy grze przeciw trendowi i tutaj opcje są bezpieczniejsze ze względu na minimalizowanie straty w wypadku kupowania opcji
osobiście jeszcze nie próbowałem
Pozdrawiam
PS
(Gabrik napisz coś jak ci idzie na opcjach na WIG 20, pisałeś kiedyś że w to wchodzisz
Może ktoś jeszcze inwestuje w opcje?)
mari / 2006-03-04 10:09 / Achi
dzięki batmanie za lekcję
Jesteś wielki
Ja w to napewno nie wejdę.Zbytnio przypomina to hazart.
Mam rodzinę na utrzymaniu a pieniądze inwestuję dla zarobku a nie zabawy.Trzebaby po prostu mieć duuuuuuużzzzzzzzzzzzooooooo większą wiedzę i umiejętności niż ja posiadam.To nie dla amatorów jakim ja jestem.
Pozdrowienia i pisz jak najwięcej.
ika / 62.233.169.* / 2006-03-03 22:08
-dzieki Batmanie za wyjasnienie mechanizmu kontraktow ,mysle powaznie o wejsciu
i zdaje sobie sprawe ze adrenalina i "kasa "ida tu w parze -ups & downs.
Pozdrowienia i milego "weekendu".
strokuś / 2006-03-03 21:43 / Uznany Bywalec forum i giełdy
delikatnie prostując: wstępny depozyt dla kontraktów na W20 został niedawno podwyższony do 7%
Batman / 2006-03-03 22:23 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Wysokość depozytu może być zmieniana w sytuacji, gdy rynek podlega znacznym zmianom dla ograniczenia ryzyka grających na kontraktach. W moim biurze maklerskim są dwa depozyty. Jeden KDPW - ten ostatnio był 5% oraz drugi, wyższy, depozty biura maklerskiego = 7%.
Longterm / 2006-03-03 20:51 / Mostek Zwyciężymy!
Dzięki Batman, rozumiem teraz dlaczego mówią że to nie jest zajęcie dla amatorów. Raczej sobie odpuszcze bo jest to zbyt ryzykowne, poza tym wymaga ciągłego zaangażowania, myślę że również bardziej wyczerpujące nerwowo niż akcje. Pzdr
Batman / 2006-03-03 21:00 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Zrozumiałe są wtedy manipulacje na WIG20, aby zarabiać duże pieniądze na rynku terminowym, gdyż kontrakty poruszają się za WIG'iem.
fularr / 83.19.91.* / 2006-03-03 23:13
i to w dzwigni.......
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy