Forum Forum dla firmKadry

Nie będzie fali emigracji do Austrii

Nie będzie fali emigracji do Austrii

Money.pl / 2010-12-06 23:05
Komentarze do wiadomości: Nie będzie fali emigracji do Austrii.
Wyświetlaj:
ORŁOŚ / 77.253.159.* / 2010-12-07 10:40
DZIĘKUJEMY CI BOLEK ZA 1317,00 BRUTTO,O TO WALCZYLI NASI OJCOWIE.
jliber / 2010-12-07 08:21 / Tysiącznik na forum
Dzięki brakowi ustawowej płacy minimalnej Niemcy mają obecnie najniższe bezrobocie od 18 lat, jak to podawano parę dni temu. Od żelaznej "dobrotliwej" ręki związków zawodowych w pewnych branżach (w których ustalają one płace minimalne) można więc łatwo uciec.
k aczordonald / 86.144.169.* / 2010-12-07 08:27
zgadza sie, ale pomimo braku ustalonej placy minimalnej, nikt tam nie pracuje ponizej 1000 EUR miesiecznie netto.

A ceny produktow mamy zblizone, wiec nasza placa minimalna-220 eur miesiecznie, nie powinna miec chyba na nic wplywu, nawet jezeli jest ustalona.
jliber / 2010-12-07 08:51 / Tysiącznik na forum
Produktywność polskich miejsc pracy jest odpowiednio dużo niższa niż niemieckich (produktywność miejsc pracy jest zależna wyłącznie od ilości kapitału w gospodarce), więc owszem, 220 eur ma duży wpływ na polskie bezrobocie.
k aczordonald / 86.144.169.* / 2010-12-07 09:02
ekonomia nie uwzgledniajaca "czynnika ludzkiego" juz nie raz prowadzila do katastrofy.I nie chodzi mi o rozdawnictwo.

Ceny mamy jak w niemieckich sklepach a zarobki3-4 razy nizsze.
Czy dopuszczalne jest zeby zarabiac mniej niz 220 EUR, skoro przy tych cenach podejmowanie pracy ponizej 1500 PLN netto zaczyna tracic absurdem-pracujesz i wegetujesz.

Plus masowa emigracja-znowu problem(przyczyna) absurdalnie niskich zarobkow.
em96 / 151.81.6.* / 2010-12-07 11:44
"Produktywność polskich miejsc pracy jest odpowiednio dużo niższa niż niemieckich..."
I Niemcy tym "nieproduktywnym" na emigracji płacą po 2000 €...
- No popatrz jak oni nie znają się na ekonomii...
A w gospodarkę to kto inwestuje jak nie Rząd, nie okradając poprzez wymyślanie różnego typu ukrytych podatków i innych "dziwnych" opłat...?
Rocco1 / 195.212.29.* / 2010-12-07 07:16
Ależ pusty ten Baniak.
cwc / 80.55.158.* / 2010-12-07 07:04
Panie Rafał Baniak my zyjemy chyba w roznych Polskach.M mojej miescinie specjalista zarabia 1400zl ,zona w sklepie 961zl.Mam rodzine w Niemczech.Zapewniam ,ze zarobki roznia sie i to znacznie!!!!!!Moze nie ministrow,dyrektorow,politykow,oni 15 lat temu przegonili pensje europejskie ,ale zwykli ciezko pracujacy marza aby zarabiac polowe tego co Niemiec!!!!!
Oszołomowaty / 89.229.77.* / 2010-12-06 23:05
Nie nie będzie ... tak jak była" fala powrotów w 2009 roku". Tyle,że w druga stronę jesz ze. Szczególnie nie będzie gdy niedojdat uskowy włażący w dupę ruskim podwyższy wszelkie możliwe podatki ...
zlodzipochodzi / 82.13.21.* / 2010-12-06 23:46
ee... ja siedze w Walii juz ponad 3 lata... i mysle o powrocie gdy tylko skoncze studia doktoranckie. Moi znajomi juz wrocili, dobrze sobie radza. Generalnie wszyscy moi dobrze wyksztalceni znajomi radza sobie w Polsce doskonale... Kilku mam takich co zajmowali sie tanimi winami i lazeniem po krzakach... i to im nie wyszlo na dobre... teraz wykladaja towary na polki w TESCO na nocki... taki los... ale tez sobie radza i sa szczesliwi. Na pewno bardziej szczesliwi niz ten co ciagle narzeka...
mysle, ze to co chce powiedziec to to, ze trzeba miec dobre nastawienie i do kazdego moze przyjsc szczescie...
k aczordonald / 86.144.169.* / 2010-12-07 08:36
tu chodzi o porownanie poziomu zycia nie magistrow, tylko przecietnie wyksztalconych ludzi, pracujacych w roznych branzach.

Robisz doktorat a masz taki ograniczony punkt widzenia.
Czy ma tylko dobrze powodzic sie(zarabiac) magistrom, doktorom......., czy ewentualnie wszyscy powinni nimi zostac.

Ale po co wtedy komu tulu jajoglowych::::))))

Wdobrych gospodarkach pracujaca na pelen etet sprzataczka zyje na przyzwoitym poziomie, a stolarz to dobrze sytuowany finansowo czlowiek.

Najnowsze wpisy