a co to jest, twoim komuszym rozumem pojmowane, piekło. Czy nie jest to przypadkiem takie miejsce, w którym, ciesząca się wolnością do chwili obecnej, esbecka oprawczyni katuje generała armii polskiej Fieldorfa, a następnie niejaki Andrejew, ówczesny sędzia SN, dokonuje na owym generale mordu sądowego i później na UW w W-wie okazuje się wybitnym prawnikiem i profesorem. Do chwili obecnej nie wiadomo, gdzie jest pochowany Fieldorf, jak i zresztą tysiące innych obywateli. Słuchaj może wiesz coś w tym zakresie, może wiesz pod jaką publiczną kloaką go pochowano, bo komuchy nie darują, taka to swołocz. Powiedz tylko jedno, kto cię spłodził Belzebub, a może Lucyfer.