Jaromir
/ 82.160.142.* / 2006-06-09 11:00
Panie Janku, pisze Pan, że Zyta Gilowska może zostać uznana za V-kolumnę PO w PISie. Dla mnie jest "zupełnie oczywiste" jak mawia najlepszy wykonawca mazurków, że Pani profesor jest V-kolumną. Jak oni w tej PO znakomicie przewidzieli różne ewentualności. No i Pani Profesor świetnie to rozegrała. Rodzina do Biura, syn na I miejsce listy, święte oburzenie Brata Donalda, odrzucenie w niebyt, a wykonawca mazurków wszystko to kupił. Wiadomo było od dawna, że PiS nie ma kandydata na szefa MF, a próba z p. Lubińską skończyła się żałośnie. Teraz Pani Profesor rozgrywa swoją życiową partię, i robi to znakomicie. Niech nikt nie liczy, że Minister Finansów poda się do dymisji. Gra ciągle się toczy...