skrew
/ 2009-11-30 16:49
/
Bywalec forum
Czego to już nie mieliśmy w związka z GPW, a to kupowali innych a to się sprzedawali. A to prywatyzacje przez rynek i inne takie tam sztuczki, gdy tak naprawdę to nic konkretnego. Kto by chciał taką "panne" co to sama nie wie czego chce. O nieznośnych sztuczkach spekulacyjnych możliwych pewnie tylko na GPW, zrobieni w balona inwestorzy złorzeczą nieustannie na licznych forach. Jakość, mocium panowie, jakość a nie jakoś. Nie zapominjacie o tym gównianym "ć". Właśnie w tym "ć" tkwi istota problemu. I towarzystwo w jakim się obraca nie zachęca, Skarb Państwa, Ministerstwo Finansów, KNF w biały dzień i nawet przez kulawego psa obszczekiwana nieustannie. Z kim ma poważny klient rozmawiać na poważnie i mieć pewność, że powiedziane to znaczy zrobione. Czy jest z kim gadać, czy jest tu ktoś. Kto się przysięgnie, że ne będzie tak jak ze stoczniami? Hę!