Oj chłopie masz rację . Z niezapłaconymi fakturami powinno się iść do Urzędu Skarbowego a nie do sądu . Taki s.k.u.r.w.y.s.y.n ( bo inaczej go nazwać nie można) dostaje ode mnie fakturę , wrzuca ją w koszty , odpisuje
VAT , mnie ma w d.u.p.i.e i nie płaci . A Urzędu to nie interesuje , tylko ściga mnie za niezapłacony
VAT i podatek dochodowy . Powinno się zmienić ustawy w ten sposób , żeby g.n.o.j.e.k wrzucił w koszty i odpisał
VAT w momencie jak mi zapłaci (choćby za rok czasu) , a nie tak jak jest teraz , w momencie gdy dostanie do łapy fakturę . Tylko tak jak jest teraz to sprawa prosta dla Urzędu Skarbowego niż mieliby sprawdzać podatki w momencie zapłaty . Myślę nawet , że przy takim systemie to ściągalność podatków byłaby o wiele lepsza .