"kopalnie przekazane do zrestrukturyzowania wymagają finansowania na poziomie 2,3 mld zł."
Kto za to zapłaci? Podatnicy. A co z tymi którzy doprowadzili do tego stanu?
Może tak dla przypomnienia kto do tego doprowadził "Ministerstwo Gospodarki generalnie w d***e miało całe górnictwo przez całe siedem lat. Były pieniądze, a oni wiesz pili, lulki palili, swoich ludzi poobstawiali, sam wiesz ile zarabiali i nagle p**********"
Przecież to jest bezczelność i kpina z ludzi, żyją i kredytują sobie przyjemności i spokój w branży górniczej naszymi pieniędzmi. To nie górnicy powinni protestować tylko my.
Zero odpowiedzialności bo

O czym Wy piszecie - polskich kopalń dawno już nie ma - zostali tylko likwidatorzy resztek i sępy.

Polskie kopalnie może uratować tylko prywatyzacja i wywalenie wszystkich nierobów i złodziei typu dyrektorzy, dozór, związki zawodowe. O ile tego nie zrozumiecie to ciągle będziecie dopłacali do tony węgla a obywatela nie będzie stać na jego zakup.

Nic to ratowanie nie da, kiedyś to i tak runie. Kolesiostwo rządzi, kasa rządzi, przyjmowanie na kontrakty dyrektorów do centrali (pensja ponad 20 tys. na rękę), mimo że los starej spółki przesądzony a nowej niepewny. Ręka rękę myje. Nieistotne kto będzie w rządzie, górnictwo to osobna mafia.

A dlaczego nie pozwolić załodze zaryzykować? Rząd dla zachęty oddłuży kopalnię i przekaże ja w akcjonariat pracowniczy. Zostaną utrzymane miejsca pracy dla załogi, ale dla 50 związków chyba już nie będzie miejsca. Jeżeli będzie wprowadzona zdroworozsądkowa ekonomia to taki zakład przetrwa.
Natomiast ciągle zastanawiam się dlaczego kopalnie nie zakładają składów węgla pod swoim szyldem na terenie kraju, jeśli koszt wydobycia to ok. 200 zł/t, a koszt w składzie to chyba 700 zł/t. Za trzykrotne przebicie to można utrzymać kopalnie, a spuszczając cenę można wyeliminować konkurencję z zagranicy. Ale co wtedy poczną panowie Kolorz, Ziętek i inni działacze

Wmówili wam, że to PiS chce zrobić państwo policyjne. Straszyli was Kaczorami i ABW - wszystko po to, żeby dorwać się do władzy i samemu zrobić to czym was straszyli. Tusk i PO, to nieustanne dążenie do ograniczenia wolności obywateli, inwigilacja,... rozwiń całość kłamstwo oraz nakładanie na Polaków coraz to nowych podatków, innych danin i ich podwyższanie. Nie dajcie się nadal ogłupiać. PiS nawet z Kaczyńskim będzie lepszy od PO z Tuskiem. Kaczyński już rządził i to dobrze, nie przeszkadzał przedsiębiorcom , nie uchwalał bubli ustawowych, tylko media i POwska propaganda zrobili z niego nieomal zbrodniarza. Kaczyński ma swoje minusy, ale jego działania nie są kierowane przeciw zwykłym obywatelom, tylko jest to walka polityczna i chęć rozliczenia tego co szkodzi, szkodziło i nadal pozostaje bezkarne. Jedną z metod utrzymania przez Tuska i PO władzy jest podsycanie w Polakach strachu przed powrotem do władzy PISu. Tusk i PO, wciskają Polakom bzdury, że niby państwo PiSu, to było państwo policyjne. Prawda jest taka, że oprócz pijaru i propagandy Tusk i PO, nic nie potrafią, wręcz szkodzą ! PO straszy PISem, ale wystarczy przemyśleć te 2 lata rządów PIS - czy było coś nie tak ? Na pewno nie, tylko przestępcy i skorumpowani POlitycy więcej się bali, a nie zwykły obywatel. Niestety PO rozszerzyła propagandowo ten strach na wszystkich Polaków i nadal, to robi i to dość skutecznie. Jednak ten, kto potrafi myśleć wie, że nie było i nie ma się czego bać. Przecież Tusk i ludzie z PO, mieli być najlepsi, mieli się na wszystkim znać i Co … !? zwiń
Wklej ten tekst gdzie sie da zeby ludzi ostrzec przed platfusowa zaraza!!!

Wierzyć PO-wcom, że mówią prawdę to cud o poranku. Każda niemal wypowiedź jest tak skonstruowana, że ma przynosić korzyści dla tej opcji, a pogrążać inne opcje od politycznych do obywatelskich, a szczególnie PiS i ich wspierających. Ta forma językowa kierowana do polskiego społeczeństwa była akceptowana przez ciągłe i nagminne powtarzanie tego samego "epizodu" nic nie znaczącego dla sprawy, ale dla PO tak. Na te numery zawierające chwyty półprawd z ukrytym i zawartym koniem trojańskim to przeszłość. Te numery przechodzić nie będą.

Piechociński ubolewa, że węgiel sprzedają po 60 $. Ja płacę po 700 złotych i marznę.
Kocham cie polsko.