Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Od kołyski do magistra dziecko kosztuje pół miliona złotych

Od kołyski do magistra dziecko kosztuje pół miliona złotych

Wyświetlaj:
Krzysztofc326 / 83.22.34.* / 2013-12-17 19:50
Policzmy ile straciliśmy jako kraj na emigracji. Nie wszyscy wyjechali z wyższym wykształceniem ale ze średnim to z pewnością. Określmy koszt ich wychowania i wykształcenia skromnie średnio na 230 000 zł. Wyjechało 2 500 000 osób to straciliśmy bezpowrotnie 57 500 000 000 zł. ( 57 mld zł)
Rząd powinien żądać od państw do których emigrowali Polacy zwrotu tych pieniędzy. W ten sposób jesteśmy zwyczajnie okradani. Nie ma szans abyśmy dźwignęli się z naszej biedy jak w ten sposób będziemy wspierać przez kolejne lata bogate w końcu państwa europejskie i nie tylko.
Monika818 / 31.11.131.* / 2017-05-20 16:54
Niestety też tak nie może być. Jeśli nie znajdę pracy jako przyszły architekt w przeciągu np 2 lat w Polsce, oczywiście bez zakładania rodziny bo nie wiadomo w jakim mieście znajdzie się praca ( przez ten czas gdzieś dorywczo i nie w zawodzie) - jeśli nie zmienią mi się priorytety nie można trzymać siłą ludzi. Zresztą edukować trzeba się przez całe życie. Edukacja powinna być na porządku dziennym w każdym kraju dostępna wszystkim- nie można żałować na wykształceniu. Bez tego panowałby ciemnogród na świecie. Trzeba myśleć przyszłościowo-globalnie. Zresztą korzystamy z dobrodziejstw nauki świata też w Polsce. Mówię o odkryciach w różnych dziedzinach- medycznych (np. szczepionki),technologicznych itd. Chodzi mi o to, że jeśli będziemy kształcić jak największą liczbę ludzi ( niezależnie w jakim kraju) tym będzie większy rozwój świata i wszyscy z tego będziemy korzystać.Np olbrzymia część Polaków korzysta z telefonów komórkowych, a wymyślił go Martin Cooper z ekipą. Oczywiście można wymieniać w nieskończoność to tylko kawałek ale jak ważny, bo wszyscy prawie z tego korzystają i wiedzą co to telefon komórkowy tzn. dzisiaj już smartfon (wyewoluował). Zresztą sama z własnej kieszeni, jeśli coś dorywczo zarobię, wydaję na kursy, książki i języki. Mama płaci mi za studia a nie państwo, a sama szkoła średnia nic nie da. W fabryce/sklepie mogą pracować ludzie po średniej jak również bez żadnej szkoły nawet podstawowej.
M93 / 89.71.15.* / 2014-06-15 19:53
Nie zapomnij, że rodzice tych co wyjechali też płacili podatki.
dARBELLO / 87.206.85.* / 2012-11-20 14:24
TO ILE 900? CZY 1600 KOSZTUJE UTRZYMANIE MMIESIĘCZNIE DZIECKA?????
DAREK32 / 87.206.85.* / 2012-11-20 14:15
Idioci to piszą to co to jak nas było 4 chłopców w rodzinie i 2 jest magistrami jeden lekarzem stomatologii i jeden mgr inżynier to koszt wychowania nas był 2 miliony zł???? 26 lat razy 12 miesięcy równa się 312 miesięcy.Teraz 500 tysięcy na głowę podzielić na miesiące to wyjdzie 1602zł na miesiąc na jedno dziecko.Teraz 1602zł razy 4 synów to wyjdzie 6410zł za same dzieci.Jeśli założyć że ojciec dzieci jeździ samochodem pali papierosy a matka nic sobie nie kupuje bo mąż jej żałuje to na rodziców niech idzie 2000zł ale chyba więcej skoro na jednego syna idzie 1602zł?Czyli 6410zł plus 2000zł to da nam 8410zł przy założeniu że matka chodzi w ciuchach z lumpeksu i nie używa kosmetyków.No tak bo jako mężatka to po co jej co innego biedne samotne mamusie wychowujące dziecko lub dzieci bez ojca.To wychodzi wypłata 2000Euro.No przyjmując do tego że pracuje tylko tatuś a mamusia utrzymuje w pocie czoła dom:>to przeciętny tatuś w Polsce musi naprawdę sporo zarabiać.Tylko że przeciętna wypłata w Polsce jest o połowę mniejsza od statystycznej do utrzymania rodziny:>Za 8000tysięcy zł to można wydać 3 tysiące na miesiąc a za 5 tysięcy wziąźć dom na kredyt i za 10 lat go spłacić i to dom sporo warty a nie jakiś domek fiński.Sporo ludzi nie ma pracy zarabia najniższą a wy piszecie takie p*******!!!!
to ja "." / 176.116.148.* / 2012-11-21 09:17
Coz Darku masz świetą racje, wypisuja glupoty ktore zapewne maja racje bytu do 5% tych najbogatszych w Polsce ktorzy zyja na koszt calej tej reszty ubogiej "holoty" ktorym to oni sami osobiscie placa TE ŚMIESZNA PRZECIETNA KRAJOWA ,smieszna jezeli przyjac ze malzonkowie maja na wychowaniu przynajmniej 3 dzieci.Sprawa inaczej sie ma jak chodzi o samotne matki ,te jako promowany model "rodziny" w Polsce maja stale wsparcie z budzetu w postaci funduszu alimentacyjnego,a jak jeszcze maja w domu matke ktora pomoze w opiece nad dziecmi[choc i tak ich dzieci maja pierwszenstwo w przyjeciach do przedszkoli, bo sa samotnymi matkami] to moga isc do pracy tylko nie moga za duzo zarobic i tego musza pilnowac jak chca miec forse z budzetu,pozniej sa karane przez U.S.jako za duzo majace.Jak chodzi o rodziny cale, nie patologiczne to tutaj jest hulaj dusza piekla nie ma,sa one traktowane jak potecjalni "Tacy co to zawsze budzet wespra" NORMALNI wszystko musza,zawsze dadza sobie rade [bo musza wszak sa pelna NORMALNA rodzina] i w zwiazku z tym mezczyna ojciec rodziny pracuje na dwa etaty za 1000 zl kazdy, a kobieta jako mianowana przez sama siebie "patologią nadzywczajną" [zwyczajna sa samtone matki]z powodu powolania na swiat dzieci,"SIEDZI W DOMU"i jest rozliczana ze wzytkiego,zawsze i przezkazdego oraz wyzywana przez samotne matki oraz takie ktore maja darmowa [raczej rzadkosc bo babcie leja na mlodych z powodu emerytur wyzszych od zarobkow mlodych] babcie do dziecka od "bezrobotnych dziwek" i tak to koniec koncow okazuje sie ,ze wszystko co normalne z powodu dzialanosci politykow okazuje sie nienoralnym.Jezeli nadal bedzie w tym kraju promocja samotnego macierzynstwa dalej tak bedzie.
gosc serwisu taka jedna / 176.116.148.* / 2012-11-19 04:27
Wiecej piszcie o kosztach ,bedzie wiecej podatkow nakladanych w roznych formach na wielodzietnych za smieci tez ,skoro maja na dzieci niech utrzymuja MPO,Urzad Miasta lub Gminy,emerytow,a przede wszystkim i w szczegolnosci dorabiajacych do renty biednych rencistow ktorzy bywaja zdrowsi od tych zdrowych i zawsze maja pierwszenstwo w dostepie do stanowiska pracy [bo PFRON placi za ich stanowisko pracy],takie obliczenia nie prowadza do niczegoinnego jak do wnioskow "Skoro stacich na dzieci to stac ich na wszystko"a czy ktos policzyl co maja rodzice z wychowania dziecka?Jak zle to wstyd a jak dobrze to...? Co...?Powiem wam co ..NIC
jarek z ełku / 89.228.63.* / 2012-06-03 09:05
witam. prawda jest ze dzieci to wydatek heh czasami nie maly. jak widze na moich kolezkow bezdzietnych balujacych i korzystajacych z zycia to im czasami tego zazdrozcze, lecz idac z moja 2 letnia córą spiewajac różne durnosci i smiejac sie z tego mam to wszystko w dupie !!!! kazdy normalny rodzic wie o czym ja pisze ba a te slodkie slowa wypowiadane przez nia lecza ma dusze kazdego dnia ze zyjemy w tak wyje.... kraju na ich wlasnych obywateli wiem jedno drodzy politycy wszyscy kiedys umrzemy a tam juz ja was dopadne.... pozdrawiam rodzicow obecnych, przyszlych i wszystkich innych ludzików papapa
gosc serwisu taka jedna / 176.116.148.* / 2012-11-19 04:38
Wlasnie masz w dupie, czyli jestes szczesliwy, to po co ci ulatwiac zycie skoro jestes szczesliwy to znaczy ze jest ci dobrze i trzeba cie tak gniesc podatkami zeby ci bylo zle i wtedy dadza ci spokoj bo zedra z ciebie tak ze nie bedziesz juz szczęsliwy,bo bedziesz martwilsie co dac dziecku jesc i za co kupic buty i o to chodzi "Ciemnym Elitom",wymyslaja zarobki nizsze od emerytur w ostatecznym rozrachunku rozliczajac na gospodarstwo domowe to dwojka emerytow potrafi miec tyle samo co 5osob rodzina razem z zasilkami na dzieci i o to chodzi trzeba gniesc dzieciatych i wszyscy sie na to godza i "jest fajnie".
thing / 213.222.196.* / 2011-05-10 08:18
Mam w nosie wszystkie ulgi niech mi pozwolą rozliczać PIT z wszystkimi dziećmi wspólnie tak jak mogę to robić teraz tylko z żoną. Wystarczy.
kostekk / 2011-03-23 15:10
makabra z tymi kosztami, i jak tu nie złapać się za głowę przy planowaniu rodziny?
annamariamarta / 94.101.16.* / 2010-08-27 14:52
Artykul to wyssane z brudnego palca bzdury, majace zniechęcać do posiadania dzieci. Dzieci To wielkie szczęście. Za pół miliona złotych to można wychować i 20 dzieci oraz wysłać je na studia. Przedstawione wyliczenia są po maksymalnych kosztach, które ponoszą tylko rozrzutni milionerzy. Nie słuchajcie tych bzdur, bo mają wam namącić w głowie i uczynić samotnymi na starość a w Polsce zredukować populację.
JerryX / 80.53.64.* / 2010-08-26 17:45
Napisali, że uczeń kosztuje 8,5 tys. zł miesięcnie, a student 5,2 tys. ROCZNIE!! Proponuje administratorowi poprawić ten błąd, bo aż gryzie po oczach
kon, pies i kapusta / 77.255.243.* / 2010-08-25 16:42
Jak siem nie kce na stódja iść! Trzeba testy na ajkju zrobić! A każdy wie, ze zero + 0 to się ruwna nie zero a dwa zera czyli 00!

Ten kto matórem posiada jest mondrzejszy od tego co jej nie ma, aten co ma wyższe wyksztaułcenie to mondrzejszy jest od tego z matórom!
kozel-olo / 87.205.83.* / 2010-08-24 14:15
To nie ważna kasa jak się wychowa durnia! Inteligencja jest dziedziczna po rodzicach jak i skłonności do alkoholizmu!
mgr z "wyższej półki" / 77.253.246.* / 2010-08-23 14:28
Co za bzdury, ja z 4 osobową rodziną żyliśmy za 600 zł/mies ! Mieliśmy więc po 150 zł na osobę, a i ja i brat zrobiliśmy mgr. Dodam że bez pomocy opieki, oraz tym podobnych "programów wsparcia". We wrocku, nie na jakieś wiosce, więc darujcie sobie te wasze wyliczenia z kosmosu, że ludzie wydają po 900zł/mies na 1 dziecko. Takich jest ułamek procenta. Nie trzeba co roku kupować nowych piórniczków, plecaczków, itp itd. Wystarczy odkupić ksiązki od kolegi z roku wyżej, a i to ponad połowa tych książek jest psu na budę. Można pożyczyć z biblioteki za darmo, nauczyć się czego trzeba przed sprawdzianem/egzaminem i oddać. Można robić miliony rzeczy ZA DARMO !
Radini / 93.26.54.* / 2010-08-23 16:06
Co za brednie! 600 zł to ja wydawałem na samo jedzenie podczas studiów, a gdzie czynsz czy inne rozrywki? Chyba że to było 20 lat temu a jedzenia i ubrań szukałeś w śmietnikach.
studentMIM / 2010-08-24 20:44 / Tysiącznik na forum
600 zł na jedzenie?
Ja w Warszawie na jedzenie wydaję nie więcej 200 -250 zł. W sumie z przejazdami do domu i noclegiem uzbierało się wprawdzie ok. 1000 zł, ale jedzenie nie jest tu znaczącą częścią.
No chyba, że ma się duże co do niego wymagania...
bogdan89 / 2010-08-23 16:46
Nie każdy codziennie je w PizzaHut, KFC i McDonald's. I nie każdy kupuje ubrania w BigStar i Diverse!
Istnieje też jedzenie takie do kupienia w spożywczym. Trzeba tylko mieć ręce nie przyrośnięte do dupy i samemu poświęcić 30 min, żeby coś ugotować.
Radini / 93.26.54.* / 2010-08-23 17:26
Unikałem jedzenia tego ścierwa z fastfoodów, tak samo jak kupowania półprodutów z serii tesco, carrefour czy biedronka. Głównie gotowałem sobie jedzenie sam i sporadycznie coś zjadłem w jakimś barze mlecznym czy stołówce na uczelni. Jakbym się zajadał w restauracjach to 1000 zł nie starczyłoby mi na pewno. Żadana to oszczędność kupic jakiegoś łacha na bazarku, pochodzić miesiąc i wyrzucić. Starałem się zawsze kupować rzeczy dobrej jakości podczas wyprzedaży i chodzić w nich nawet kilka sezonów bo się tak nie niszczyły...
jack11 / 83.7.22.* / 2010-08-23 10:51
1000 zł. i radz sobie sam w Rosji 100 tys. na dziecko francja 789 reuro na dziecko sskocja daja mieszknaia i kase a u nas becikowe i rodzinne w dochodzie poniżej 351 zł. tusk nic nie robi tylko propaganda
kasia2727 / 77.253.246.* / 2010-08-23 14:30
A czyj to bachor? Państwa czy rodziców? Dlaczego ja mam z podatków swoich utrzymywac cudze bachory? Takim jak ty to się wydaje że wszystko wam powinni dać, tylko łapę wyciągać po cudze umiecie! Zrobiło się bachory to sobie je utrzymujcie!
jarek z ełku / 89.228.63.* / 2012-06-03 09:09
powiem mojej corce ze jak spotka Ciebie gdy bedziesz stara kobieta zeby nie podala Tobie dłoni gdy bedziesz tego potrzebowac !!! w koncu to nie twoje dziecko i truj mi o wychowaniu
studentMIM / 2010-08-24 20:46 / Tysiącznik na forum
Oczywiście nie powinnaś utrzymywać cudzych dzieci. Ale te dzieci (ani ich rodzice) nie powinny także utrzymywać Ciebie w przyszłości.
cytat]
A czyj to bachor? Państwa czy rodziców?

rodziców - między innymi dlatego państwo nie powinno się wtrącać w jego wychowanie.
Radini / 93.26.54.* / 2010-08-23 16:15
W takim razie panstwo powinno chciaż zniesc podatki i inne składki dla najuboższych posiadających dzieci, skoro nie potrafia zadbac o gospodarke tak zeby mozna bylo godnie pracowac i z tego wyzyc. Nie rozumiem dlaczego posiadanie dziecka mialoby byc czym ekskluzywnym a państwo miałoby na tym jeszcze zarabiac?
kasia2727 / 77.253.39.* / 2010-08-25 11:32
Jeśli państwo zniesie podatki i inne składki dla tych jak mówisz "najuboższych posiadających dzieci", to będzie skutek taki że oni będą dorabiać kolejne dzieci, bo płacić podatków wówczas nie będą musieli, a na dzieci kolejne i tak dostaną kasę z opieki, ze szkoły dofinansowania do wszystkiego - bo przecież wielodzietnym się wszystko należy. Wiem co mówię bo osobiście znam szereg takich ludzi którzy dorabiają sobie dzieci i żyją z socjala, a dzieci traktują jak tanią siłę roboczą i wyganiają je do pracy (ulotki, markety, praca w gospodarstwach rolnych przy zbiorach, itp itd). Jeśli państwo ma znosić podatki i składki ZUS, to albo to ma być dla każdego, albo dla nikogo.
szafalov / 87.205.156.* / 2010-08-23 09:28
Całe szczęście, że tylko podstawówka jest obowiązkowa! Matóry i stódiuw nikt nie musi robić!
Pokrecony kraj / 83.11.187.* / 2010-08-21 23:10
Na 3 mln dzieci w wieku 0-18 lat mamy 725 tysiecy nauczycieli !!!!!
Rekord swiata.
Mniej nauczycieli maja Niemcy !
Nauczyciele maja przywileje emerytalne.
W latach 1980 -2009 ilosc nauczycieli wzrosla o 83 %
dfsaaa / 188.165.219.* / 2010-08-23 14:37
Nauczyciele maja przywileje emerytalne. eeee u Niemców bo w Posce już nie.
Adol / 2010-08-23 12:08 / Bywalec forum
"Zaangażowani" nauczyciele stanowią poniżej 10% ogółu - reszta to miernota.
Precz z ZNP!!!
To jest główny hamulcowy polskiej edukacji.
do początku nowsze
1 2 3

Najnowsze wpisy