Forum Forum nieruchomościRynek nieruchomości

Od stycznia powstało 47 tys. mieszkań

Od stycznia powstało 47 tys. mieszkań

Money.pl / 2008-05-16 15:47
Komentarze do wiadomości: Od stycznia powstało 47 tys. mieszkań.
Wyświetlaj:
anabeo / 194.181.189.* / 2008-06-11 09:33
Podpisałam umowe przedwstępna na mieszkanie 57,7 trzy pokoje, balkon w nowym 3 pietrowym bloku z cegły ( oddanie budynku juz po wakacjach b.r. ), lokalizacja -gm Jabłonna pod Warszawą (praktycznie zaraz za granicą Białołeki , 900 m od obwodnicy Jabłonnej, przystanek do atobusu warszawskiego - 400m., ) Cena mieszkania wraz z miejscem w podziemnym garazu :280t ys. bruto. (4.850 za mkw) . Juz sama nie wiem co dalej mam robic - wydawało mi sie ze to swietna okazja ( biorąc po uwage plany na budowe mostu pólnocnego i lini tramwajowej która bedzie budowana praktycznie do granicy z Jabłonna ) a teraz jak czytamo problemach ze spłacaniem przez ludzi kredytów hipotecznych strach mnie obleciał . Jakmyslicie czy to dobra cena i warto sie zadłuzyc na 30/35 lat czy lepiej scedowac na jakiegoś chętnego ta umowę i poczekac na lepsze czasy ? ( A moze ktos byłby zainteresowany tym mieszkaniem : podaje meila : anabe@vp.pl )
xy / 81.168.172.* / 2008-05-20 10:29
Witam, czy ktoś z obecnych odpowie mi na pytanie: czy zakup mieszkania od dewelopera, który: kupił stare budynki pokoszarowe, wyremontował je, podzielił na mieszkania - czy jest to zakup z rynku pierwotnego? Czy wybudowanie nowego budynku na cele mieszkaniowe od podstaw a wyremontowanie starego i przystosowanie go na cele mieszkaniowe - czy to jest rynek pierwotny? czy jest jakis paragraf, który to reguluje ?
pozdrawuam,
hosearkadio / 213.192.124.* / 2008-05-18 23:44
roczniki 85 86 dopiero bedą chodziły w takie tematy jak zakup mieszkania a więc osob ktore beda zaiteresowane kupnem napewno nie zabraknie w najbliższym czasie . Spodziewacie się spadków jak w innych krajach rozwiniętych a do tego to polsce brakuje jeszcze kilku łądnych lat. Płace rosną unia daje dofinansowanie. Ceny materiałów rosną, płace robotników rosną, niedługo przyjmiemy euro. Za Eurosy bedziemy kupować wcale nie taniej niż teraz, do tego inflacja na poziomie 4 %. Sami ocencie.
HJKL / 212.76.37.* / 2008-05-29 12:43
Tak, tak te roczniki to moga sobie kupic co najwyzej Hot Doga, a nie mieszkanie. A pomijajac inne przeslanki za wzrostem cen mieszkan, to zacznijmy od rzeczywistej ceny wybudowania mieszkania, a nie ceny ktora chca uzskac sprzedajacy. Jesli bedzie to cena wyjsciowa, to doliczajac niby wzrost cen materialow i robocizny i uczciwa marze dewelopera, to i tak uzyskamy cene znacznie nizsza niz jeszcze do tej pory widniejaca na ogloszeniach.
leiho / 2008-05-16 19:51 / "Tu Ne Cede Malis"
aha, dla ciekawych - Chile, 50 metrowe mieszkanie kosztuje, uwaga: 50 000 - 80000 dolarów. W 16 milionowym kraju rocznie buduje się 150 000 mieszkan, czyli srednio 2,5 raza tyle co w Polsce, licząc na głowe:) (u nas jakies 100-130 rocznie maks, ale 2 razy wiecej ludzi).
antyPiSuar1 / 198.155.189.* / 2008-05-19 10:39
Do leiho: Podaj jeszcze ceny iglo na Grenlandii będzie to tak samo sensowne porównanie jak cen w Chile...
antypiSuar1 / 198.155.189.* / 2008-05-19 10:39
Do leiho: Podaj jeszcze ceny iglo na Grenlandii będzie to tak samo sensowne porównanie jak cen w Chile...
leiho / 2008-05-16 17:30 / "Tu Ne Cede Malis"
to doskonała wiadomosc. Wiecej mieszkan oznacza nizsze ceny. Nizsze ceny oznaczja, ze ludzie zaczną kupowac z głową, czyli za 5000 za metr kwadratowy w Warszawie, a nie za 10 000. Jak dojdą do t ego problemy ze spłatą kredytów za ostatnie szalenstwa, to cena powinna spokojnie w ciagu 2 lat spasc do 4000-5500 i to jest cena realna, a nie z sufitu.
spoko! / 213.158.196.* / 2008-05-16 19:11
pomarzyć dobra rzecz. Byłaby to zresztą arcyciekawa sprawa, gdybyśmy przy relacji 8,5 zł. za litr benzyny i oleju napędowego (a na to się zanosi w krótkim okresie czasu), mieli płacić śr.i 5000 zł. za metr mieszkania i to w W-wie. Jakieś 15-16 tys. to rozumiem, to osiągnięmy, z palcem... w ustach.
leiho / 2008-05-16 19:48 / "Tu Ne Cede Malis"
haha, jasne :)) Spekuła wychodzi z mieszkan, ceny spadły juz o 15 % a spadna jeszce bardziej. oczywiscie, w perspektywie wielu lat ceny bedą wyzsze, ale w ciagu 2-3 lat spodziewam sie spadku o kolene 15 %. Jesli srednia pensja to 3000 brutto dla kraju, to cena 10 000 jest idiotyczna. 3500 bylaby normalna, 5000 to w miare normalnie. Ale 8000 czy 10 k - obłed. Wszystko musi powoli sie unormowac.
23 / 88.156.84.* / 2008-05-18 07:52
Jak spekulanci zobaczą, że cena spadła poniżej określonego poziomu to wstrzymają się ze sprzedażą, a inni zaczną kupować co bardziej atrakcyjne mieszkania.
Artur111111 / 2008-05-16 20:19
Teoria teorią, a praktyka...Chciałem kupić mieszkanie w nowo budowanym bloku w Warszawie na Pradze Południe. Cena 10tys. PLN/m2. Rozpoczynała się budowa (styczeń), dałem sobie trochę czasu, poczekałem aż wyrosną ściany chociaż do stanu surowego. Poszedłem w kwietniu do dewelopera, a tu niespodzianka, mieszkań brak, "jak mi zależy to mogę, tak jak inni, jakiemuś klientowi zaproponować dobrą cenę to może zrezygnuje na moją rzecz".
leiho / 2008-05-16 22:23 / "Tu Ne Cede Malis"
chyba zartujesz. KAZDY deweloper sprzedaje o 40 % mniej mieszkan. Stary, jezeli chcesz przeplacic 2 razy - Twoje pieniądze. Ale oni sprzedają po 200 mieszkan kwartalnie, a rok temu sprzedawali po 350!! Nie wierz w te bzdury, kup u innego, bedą Cię całowac po rekach. Zapytaj w kilku miejsach. I jestem pewien, ze za rok, kupisz takie samo za 80 %tej ceny co dziś. W Hiszpanii ostatnie 15 lat to boom mieszkaniowy , dzis jest taki kryzys, ze jest po prostu panika. W niektorych okoliach spdki są po 40 %, dodają samochody, rabaty w kredycie na rok, zeby tylko ktos to kupił. W Polsce tego nie bedzie na razie, bo za mało sie buduje. Ale.... spadki bedą, jestesmy w recesji, ludzie juz nie mają takich podwyzek, kredyt nie jest taki tani, a funt w Uk juz nie jest tak drogi. Juz 1000 funtów odłozone miesiecznie, to nie to samo co 2 lata temu. Taka prawda.
antyPiSuar1 / 83.5.134.* / 2008-05-18 12:23
Do leiho: Tak... katastrofa idzie, głód juz panuje w Polsce, słonina na kartki, pieniędzy nikt też już nie widział bo za pracę dostaję worek ziemniaków 2 butelki wódki i garść mahorki. Oj panikarze, paniarze Polak zawsze był maruda, zawsze widzi tylko klęski i tragedie choć wsuwa szynki, wędliny tonami na swięta. Jak zapytasz Polaka co słychać to odpowie "stara bieda" i wsiądzie do Mercedesa czy Toyoty i pojedzie do domu... do domu z cegieł a nie z dykty jak na Florydzie.
stallion / 193.242.104.* / 2008-05-22 22:57
ja zgadzam się z leiho bo pracuję u dewelopera i widzę co jest grane. piszemy o mieszkaniach i cenach...a Ty o marudzeniu polaków. zbyt odbiegające dywagacje :)
ceny spadna, a deweloperzy dostają po d...ie. nadal oplaca im się buwdowanie bo budujesz za 3-5 tyś za m2 a sprzedajesz 8 - 10 ... w 3mieście.
Pozdrawiam
antyPiSuar1 / 198.155.189.* / 2008-06-10 16:01
Do stallion: tu mówię o marudzeniu kolegi leiho. Mówi :"jesteśmy w recesji" tzn. kto? Polska? Pierwsze słyszę owszem prognoza wzrostu gospodarczego została skorygowana coś do około 5%. Wzrosu kolego, wzrostu. To tak jakby Ci mama powiedziała, że dostaniesz 2 torby cukierków a nie 3. Ty się pewnie zmartwisz, że nie 5 ja się cieszę, z tych 2-ch... ota cała różnica. jak zjesz te 5 toreb cukierków to Cię zaboli brzuszek i znowu zaczniesz narzekać. Polacy stają się nieco bardziej optymistyczni gdy np. lądują na JFK nawet z pustą kieszenią, gdy lądują z pełnymi walizami na Okęciu grymas wraca na lico... idalej narzekania, że Mercedesie taksówce za zimno, a na zewnątrz za gorąco i upał itd. :-)
KAP / 2008-05-16 15:47 / Tysiącznik na forum
duze ceny + popyt = wieksza podaz. duza podaz + duze ceny = mniejsze ceny. moglyby jeszcze spasc przy wiekszej podazy gruntów.

Najnowsze wpisy