WItam zwracam sie z prosba o opinie osob ktore mogly by pomoc. W pazdzierniku 2014 przeszedlem zabieg rekonstruckcji ACL- wiezadlo krzyzowe, na zwolnieniu bylem prawie 6 miesiecy, zlozylem wniosek do pzu o odszkodowanie. Pierwsza decyzje dostalem po 2 dniach, przyznali mi cale 5 %, oczywiscie odwolalem sie, wczoraj dostalem wiaodmosci ze nie przyjmuja mojego odwolania, i nie maja powodu kierowac mnie na komisje lekarska. Oceniajac stan mojego kolana te 5% to kwota smieszna. Chcialem zapytac co mam robic? Pisac do nich kolejne odwolanie? czy teraz musial bym tylko kierowac sparwe do sadu? Nie chce kierowac sprawy do sadu bo mialem smieszne ubezpieczenie 10 tys w przypadku 100% uszczerbu na zdrowiu