niebieski
/ 83.6.216.* / 2006-03-29 23:02
Pablo nie chcę stawać okoniem wobec twojego W20 na 2500 w lipcu ale biorąc pod uwagę:
- obecną konsolidację W20,
- napływające fundusze z UE,
- większe przychody Polaków czyli rosnący popyt i oszczędności,
- niskie stopy kontrastujące z przyzwyczajeniem rodzimych inwestorów do rocznych zysków rzędu 100-5000 %,
- konieczną dywersyfikację inwestycji funduszy europejskich, poprzez zakupy w nowych krajach UE,
- powolny ale trwały proces odrywania się polityki od gospodarki,
- że wybory jeżeli będą to na jesień,
- rosnące przepływy kapitału od polaków pracujących za granicą,
- OFE które muszą !!!!!!!!!!! kupować akcje,
- postępującą zmianę mentalności Polaków dotyczącą sposobów pomnażania pięniędzy,
wydaje MNI się że wszystkie drogi wiodą na północ. Małe korekty na wystraszenie pierwszaków oczywisćie będą ale muszą być. Jednocześnie wydaje się być dla mnie oczywiste że musi nastąpić zmiana koni, nie będzie to TPSA, PKN, KGHM,Lotos (chociaż jeżeli kombinat przejąłby jakiegoś innego światowego producenta to ho ho) ale np Borys, Barlinek (jak wejdzie), PKO BP, Netia z P4.
Dzisiaj nawet przyszło MNI do głowy, że dlaczego do 2010 nie mielibyśmy dobić na W20 do np 10 000. Orzeł lubi czwórki a ja dziesiątki.
I tego będę się trzymał