JacekWW
/ 79.187.186.* / 2014-05-14 11:19
Witam serdecznie. Kilka tygodni temu doznałem nieszczęśliwego wypadku, biegnąc po mieszkaniu uderzyłem głową w futrynę drzwi i odbiłem się na ziemie. Na czole wyszedł mi gigantyczny siniak i zaczęła pobolewać mnie szyja w okolicach kręgosłupa. Więc udałem się na pomoc wieczorową, tam skierowali mnie do szpitala. W szpitalu stwierdzono u mnie skręcenie kręgosłupa szyjnego (ten kod lekarski: s13). Dostałem skierowanie do ortopedy, 2 tygodnie L4, po dwóch tygodniach kolejna wizyta. Ortopeda stwierdził, że wszystko zagoiło się dobrze, wydał mi wszystkie papiery. Złożyłem wniosek o odszkodowanie do PZU, i nie przyznali mi ANI ZŁOTÓWKI, ponieważ w dokumentach które złożyłem nie ma nic o trwałym uszczerbku na zdrowiu, tylko bóle i nieprzyjemności. Płacę najdroższą składkę PZU, polisa P PLUS, byłem na dwóch wizytach u ortopedy, 2 tygodnie zwolnienia, a oni nie przyznali nic.
Dodam, że moja dziewczyna, na identycznej polisie skręciła kostkę wysiadając z samochodu, również pojechalismy do szpitala, dostala 2 tygodnie L4, bez gipsu, zostala wezwana na komisje, i przyznali jej 3200 zł.
Proszę o jakieś porady, co napisac w odwolaniu, i czy jestem w stanie cos z tym zrobic, z gory dziekuje :)