Pilsener napisales: " jak emeryt w najlepszym wypadku dostanie choć tyle, co wpłacił
to będzie mógł się uważać za w czepku urodzonego." Mozliwa jest wyplata wplaconych skladek, kwestia tylko doboru odpowiedniego funduszu. Kryzys pokazal bardzo wyraznie gdzie warto odprowadzac skladki. Wystarczy popatrzec na wyniki. Niektore spolki zupelnie sobie nie poradzily i juz slyszy sie o pozyczkach gotowki z zagranicy czy nawet zagrozeniu upadlosci tych społek. Ja czuje się bezpiecznie bo fundusz w ktorym sie znajduje nie dosc ze konsekwentnie pomnaza moje oszczednosci to nie poniosl strat w ostatnim "kryzysowym"czasie.

A może są lepsze inwestycje niż polskie długi czy akcje?