absurd
/ 81.190.10.* / 2008-07-23 17:45
no proszę, moja stosunkowo prosta odpowiedź, skłoniła raf73 do takich wniosków, jakimi popisał się , wypowiedzia powyzej
chyba jest przedstawicielem, albo petentem do bycia przedstawicielem jakiejs korporacji,
chyba jakas czuła, struna zadrgała w jestestwie, skoro moja wypowiedz potraktował jako niechęc do zatrudniania, radzenia sie, korzystania z usług specjalistów
naprawde , meandrami dziwnymi , krązą mysli ludzkie
czym innym jest niechęc do korzystania z usług specjalistów, a czym innym doprowadzanie do sytuacji, kiedy w prostych sprawach, odruchowych nieomal, nie mozna obyc się bez takich specjalistów
jak wyjasnic, to ze zwyczajny społeczny odruch obywatelski, obwarowany jest tyloma absurdalnymi przepisami, ze bez specjalistycznej opieki specjalisty, poszkodowany staje sie niejako podwójna ofiarą,
ofiarą przestepcy i ofiarą prawa
nie mam nic przeciwko specjalistom, ale wtedy kiedy pomoc specjalisty jest potrzebna ze wzgledu chociazby na skomplikowanie przedsiewzięcia
ale w sytuacji nazwijmy to ulicznej, kiedy napadniety człowiek zanim krzyknie na ulicy złodziej, musi najpierw skonsultowac się ze swoim specjalistą od okrzyków .. jest trochę dziwna