"Ciężko pracując, warszawiacy zasługują na więcej. Potrzebne są także parki, miejsca, gdzie się spotkamy, wypijemy piwo, gdzie będziemy mogli spokojnie porozmawiać,
Akurat z takich przybytków korzysta się moim zdaniem odwrotnie proporcjonalnie do zapracowania. Najbardziej z parków np. korzystają menele, bezrobotni i studenciaki. Bo ci ciężko zapracowani a więc w największym stopniu na te przybytki łożący po prostu nie mają na to czasu.
I tak jest w całym kraju.