Popatrzcie na gębę tego "specjalisty". Czy faktycznie zna się na tym o czym mówi czy jest lobbowany przez "tfurców" tych elektronicznych gadżetów. Dlaczego taki specjalista nie policzy kosztów wydruku nawet najbardziej zabezpieczonych winiet i ich powszechności przez co prawie każdy kierowca kupi sobie (a nie jak teraz niektórzy omijają płatne drogi) do bardzo drogich kosztów utrzymania infrastruktury elektronicznego poboru opłat (bramki, zasilanie czujników i kamer, serwery, administratorzy systemu itd) Za to wszystko ma zapłacić kierowca aby państwo dostało swoje. Dlatego tacy opłacani (przez lobbystów) specjaliści wypowiadają się za elektronicznym poborem. Szwajcarzy nie są głupim narodem i z pewnością łatwo by im było wprowadzić elektroniczny system ale potrafią liczyć i dlatego mają winiety. To samo Austria czy Czechy.

Potrzebujemy winiet. Dlaczego panstwo ma zarabiac na autostradach, przeciez to spoleczenstwo je wybudowało?

Powinno się podnieść podatek akcyzowy na paliwo ,wprowadzić wiatola na traktory,rowery samochody osobowe wózki dziecięce i inwalidzkie .Z uzbieranych pieniędzy będziemy mieli marmurowe chodniki ,złote autostrady ,diamentowe chodniki i stupiętrowe miejskie parkingi -SŁOWEM SAME OSZCZĘDNOŚCI I KOŻYŚCI DLA ZARZĄDZAJĄCYCH TOM KASĄ ZŁODZIEI I POLITYKÓW!!!