Bardzo dobry pomysł Panie Bernardzie!
Naszą (i nie tylko naszą - np. Komisji Eur.) chorobą jest mania regulowania wszystkiego i to w najbardziej skomplikowany sposób.
Naprawdę już czas, aby trochę unormalnić rozmaite przepisy. A wiadmo, ze im przepis prostszy, tym mniej mozliwości nadużyć, mniej okazji do zmian tego przepisu, mniej nieporozumien - a wszystko to zajmuje czas i to zarówno urzędników jak i pracodawców, i ich pracowników, i wszystkich innych osób, których dany przepis moze dotyczyć...
Bardzo dobry ruch pod tym względem zapowiada Pani Gilowska - w kwestii odliczeń
VAT za samochody służbowe - jednym ruchem likwidując cały problem, co jest, a co nie jest samochodem ciężarowym i od ilu centymetrów, i jak mierzonych itp.