najciekawsze punkty

1. Rentowność 2-letnich obligacji greckich wynosi obecnie ponad 60 procent. W przypadku rocznych papierów przekracza 110 proc. Zasadniczo więc, na światowych rynkach finansowych panuje przekonanie o bankructwie Grecji.

6. Każdy wie, że Grecja po prostu nie może dłużej istnieć bez dalszych pakietów ratunkowych. Grecki dług w stosunku do PKB wynosi obecnie 140 proc. Do końca roku ta relacja wzrośnie do niema 180 proc. (zakładając, że ktoś da im pieniądze).

7. Wdrożone już działania oszczędnościowe powodują kurczenie się greckiej gospodarki. Tamtejszy minister finansów Evangelos Venizelos ogłosił, że rząd grecki prognozuje około 5,3 proc. spadek PKB w 2011 r.

9. Większość banków w USA, w Japonii i Europie posiada ogromne ekspozycje na grecki dług. Jeśli będą zmuszone do zaksięgowania poważnych strat na długu Grecji, sporo dużych banków, które są bardzo wysoko lewarowane może nagle znaleźć się w poważnych opałach, z bankructwem włącznie.

13. Grecja, Portugalia, Irlandia, Włochy i Hiszpania winne są reszcie świata około 3 biliony euro łącznie.

!!!!

15. Większość dużych europejskich banków lewaruje się na potęgę i jest znacznie wystawiona na dług. Zanim w 2008 r. upadł bank Lehman Brothers lewarował się w stosunku 31 do 1. Obecnie, największe niemieckie banki stosują dźwignię rzędu 32 do 1, a przy tym posiadają ogromne ilości europejskiej zadłużenia.


!!!! ( już wiadomo czemu Niemcy tak chcą ratować bankruta )

16. EBC nie będzie w stanie skupować długów członków Eurolandu w nieskończoność. Obecnie jest w posiadaniu około 444 mld długów rządów Grecji, Włoch, Portugalii, Irlandii i Hiszpanii.

17. Według londyńskiego think tanka Open Europe, Europejski Bank Centralny jest obecnie ekstremalnie przelewarowany.

Poprawiony ranking już z Filipem

http://tnij.org/newu

No ja tez tak uważam, wiec nie martwię sie o pieniądze, które n funduszach w noble odkładam. Ma nadzieję, że w perspektywie 20 lat a tyle mi jeszcze zostało wszystko smię unormuje.

z przerwami
o tych przerwach trzeba mysle
to jak knopers:)

KNF i UOKiK powinny iśc za przykładem i wprowadzić ustawę antydumpingową wprowadzającą cło na sprzedaż akcji poniżej wartości księgowej.

rozłączenie się rynków staje się faktem ...
S&P od miesięca się konsoliduje nad średnią, europa albo spada albo leci na ryja. W Poslce wig20 trzyma względny fason, ale bud/dew pogłębia dołki z bessy. Złotowka też wzięcia nie ma.

Gdzie ty tu widzisz dobry nastrój na wzrosty ? cieszą się tylko eSkowicze

cieszą się tylko eSkowicze

ciekawa teza szczególnie jak się czyta momenty wejścia zapodane przez trans... i patrząc na fluktuacje.

Bo Grecja już jest gwarantowanym bankrutem...
I to nie kontrolowanym, bo nikt już im nie pomoże...

a ile wzrosły od 1936 albo 2009, przecież pierwszy się podpisałeś pod wpisem o kapitale spekulacyjnym jaki zapodał

Bernard+ / 188.117.142.* /


a teraz okręcasz kota ogonem i skracasz czas inwestowania do 8 miesięcy.

chyba od 1000 do 3900 wjobac wszystko na ARCE :))he he

Materialne bogactwo spoleczenstwa jest okreslone przez wyniki produkcji, a takze przez uslugi. Z drugiej strony rózne aktywa natury czysto finansowej nie odpowiadaja bogactwu materialnemu. Istnieja jako formalne zapisy. Ale pozwalaja one garstce ludzi zagarnac olbrzymi majatek w sensie materialnym. Mozna wiec traktowac to formalne bogactwo sfery finansowej jako sposób na zagrabianie bogactwa materialnego. Nie wierze w szczególnosci w aktywa, których wartosc okreslona jest przez modele matematyczne i które sa wymieniane off-market, a wiec poza gielda. Gielda jest jedynym sposobem okreslenia biezacej wartosci aktywów (marking-to-market). Kryzys 2007-8 wynikl stad, ze nikt nie chcial brac róznych CDOsów i CDSów i stad ich wartosc stala sie nieokreslona. Na gieldzie stracilyby moze na wartosci, ale jakas wartosc zawsze by mialy. Tak wiec system finasowy wytworzony przez banki inwestycyjne, ubezpieczycieli itp w ostatnich dekadach to syf i omulki.

Tworzy się klasa rządząca, która obsadza swoimi rodzinami i znajomymi intratne posadki rządowe i w spółkach kontrolowanych przez rząd. Stąd rozrost administracji, czyszczenie po wyborach władz w spółkach itd...
I nie ważne czy kryzys, im żyje się dobrze...

na swiecie jest zwyczajnie za duzo gotowki ktora juz nie ma gdzie sie ulokowac,nieruchomosci,zloto, surowce,akcje stad te ciagle banki spekulacyjne ,problem w tym ze ta gotowke ma nieproporcjonalnie mala grupa ludzi,ktorzy nie chca juz konsumowac tylko inwestowac,pomnazac.gdyby ta pieniadze mieli zwykli zjadacze chleba to by zaczeli konsumowac i byloby po kryzysie

kuzwa....

nie wiesz co znaczy SENSOWNIE ??

))