437891
/ 83.16.35.* / 2015-11-10 10:51
cyt.:"Czy ktoś się zastanowił nad tym że może jest to nie w porządku dyskryminować jedynaków (co oni są gorsi) a może rodziców nie stać na drugie?" - no to właśnie po to dostaniesz na zachętę 500 zł, aby cię było stać na powołanie do życia drugiego. także radzę się spieszyć, żeby dzidziuś zdążył się urodzić zanim rządowi braknie kasy i zaprzestanie wypłacania jałmużny! pierwszą część posta w pełni popieram - socjal rozleniwia, socjal zły! niestety, ilość dzieci nigdy nie zależy od warunków życiowych ludzi - a jest wręcz odwrotnie proporcjonalna - tj. im więcej kasy tym mniej dzieci (przykład - bogate niemcy i ich ujemny przyrost). niestety, ludzie bogaci, albo nie mają czasu na dzieci bo się bogacą albo nie mają czasu na dzieci bo wydają swoje bogactwa! nawet w średniowieczu tak było, że szlachta miała niewiele dzieci bo dobra trza było dzielić, a dziecioróbstwem zajmowali się chłopi, na których miał kto później robić! proste jak budowa cepa, tyle że nadal nikt nie kuma jak to działa i że nawet 5000 zł na dziecko miesięcznie nie zmieni sytuacji ujemnego przyrostu. pozostaje liczyć na emigrantów - tam to przynajmniej przekonania (lub jak kto woli religia), mają wpływ na mnogość potomstwa - także, myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny ;)