Dlaczego nie powinno obniżać się stóp procentowych?
Keynes w swojej książce "Ogólna teoria ztrudnienia, stóp procentowych i pieniądz" zalecał obniżanie stóp, gdyż jak twierdził oszczędzanie powoduje wycofane pieniędzy z rynku, a to wpływa negatywnie na konsumcję i powoduje spadek ztrudnienia. Innymi słowy jak szewc za naprawę butów weźmie 100 zł. to lepiej jest żeby przepił te pieniądze, niżby miał je wpłacić do banku. Ponieważ jak przepije pieniądze da ztrudnienie producentowi trunku itd. Ale zastanówmy się co by się stało, gdyby szewc jak każdy rozsądny człowiek wpłaciłby te pieniądze na lokatę. Bank zdobywa kapitał w wysokości 100 zł., gdyby takich osób jak nasz szewc było 5000, bank zdobyłby w sumie 500 tys. złotych. Bank zdobyte pieniądze może wypożyczyć za normalny procent, np. na zakup mieszkania i tym samym napędzić w większym stopniu gospodarkę i spowodawać wzrost zatrudnienia co najmniej w tym samym stopniu co wtedy, gdyby każda z tych osób pieniądze przepiła lub w inny sposób zmarnotrawiła. Na dodatek zyskaliśmy dobro trwałego użytku, które ogólnie powiększa bogactwo kraju. Gdybyśmy pieniądze te za namową Keyensa przeznaczyli na nabywanie dóbr krótkotrwałych, oznaczałoby to bezpowrotną utratę kapitału. Szewc w zamian za 100 zł. otrzymałby flaszkę wódki, która po wipiciu stałaby się bezwartościwoym śmieciem.
Dlatego warto trzymać wysokie stopy procentowe, gdyż skłaniają one ludzi do oszczędzania i tym samym powiększają kapitał inwestycyjny. Stopy oczywiście nie mogą być za wysokie, gdyż ogólnie mogą zniechęcić do inwestowania i konsumowania na kredyt.