myśląca inaczej...
/ 213.134.173.* / 2010-05-02 16:34
Dla mnie najlepszym kandydatem jest Napieralski. I nie dlatego, że jestem byłą członkinią PZPR, ale dlatego, że jest młody i nie jest ważne czy ma doświadczenie, czy ma jakąś wizję (mam dość różnych wizji ja to druga Japonia, a to IV RP itp. - jego wizji nie znamy, m.in. dlatego, że media publiczne nigdy z lewicą uczciwie nie rozmawiają, tylko na nią napadają. Gwarantuje natomiast jedno najważniejsze - mianowicie koniec teczek, IPN, sporu kto należał do PZPR a kto był działaczem Solidarności, może jakieś ograniczenie pazerności kleru (chociaż wątpię czy sam da radę przy tak ograniczonej władzy prezydenckiej), może zakończy wreszcie spory o tematy zastępcze, których zadaniem jest odciągnięcie społeczeństwa od problemów istotnych dla niego - bo egzystencji, a więc mieszkanie, praca, pensja-emerytura, zdrowie, edukacja. Może wreszcie media zaczną szerzyć prawdziwą kulturę, a nie serialowe badziewie. Mam nadzieję, że mamy mądre społeczeństwo, które myśli i nie pozwali mediom, księżom i politykom PiS oraz PO zamydlać sobie oczu. A kto jest największym wrogiem tych sił? - socjalizm, bo ma na względzie dobro społeczeństwa, a nie indywidualnych biznesmenów, czy ugrupowań politycznych. Jeśli i tym razem lewica mnie zawiedzie, to chyba przestanę być patriotką.