Forum Forum emerytalneInne

PiS i Samoobrona chcą remontować KRUS

PiS i Samoobrona chcą remontować KRUS

Money.pl / 2006-08-02 08:02
Komentarze do wiadomości: PiS i Samoobrona chcą remontować KRUS.
Wyświetlaj:
jliber / 212.180.147.* / 2006-08-02 08:45
1. Rolnik nie powinien być traktowany lepiej niż pozostała czesc spoleczenstwa, powinien placic normalnie ZUS od dochodu jezeli inni musza.
2. ZUS trzeba sprywatyzowac, zniesc przymus i zapomniec, panstwo w ogole tym sie nie powinno zajmowac.
NoDucks / 213.158.197.* / 2006-08-02 08:50
No to jest nas już dwóch :-)))
Felek / 195.238.245.* / 2006-08-02 09:43
To wtedy nie będzie ubezpieczeń społecznych bo właśnie istotą ubezpieczeń społecznych jest powszechność i przymus państwa. Wskaż mi choć jeden jraj w Europie gdzie nie ma ubezpieczeń społecznych. Dla twojej inforamacji ubezpieczenia społeczne powstały w Niemczech za czasów Bismarcka a na pewno on nie był socjalistą.
Ubezpieczenia społeczne ze względów społecznych w każdym nowoczesnym współczesnym państwie pełnią doniosłą rolę. Obecnie jak i w przeszłości w różnych państwach stosowano różne systemy ubezpieczeń społecznych. W systemach tych różny też jest udział budżetu państwa w jego finansowaniu.
Problematyka ubezpieczenia społecznego ma charakter złożony. Aby dokładnie ją zrozumieć należy wziąć pod uwagę aspekty: społeczne, gospodarcze, organizacyjno – ustrojowe i prawne. Wszelkie opracowania dotyczące ubezpieczeń społecznych, niezależnie od podejmowanych zagadnień, muszą obejmować powyższe aspekty.
Problem zabezpieczenia społecznego jest bardzo stary. Zasadniczy problem sprowadzał się do pytania, w jaki sposób człowiek może zabezpieczyć się przed trwałą lub przejściową niemożnością zarobkowania z powodu choroby lub niezdolności do pracy?
Na przestrzeni wieków ścierały się dwie odmienne filozofie. Pierwsza koncepcja, możemy ją nazwać liberalną, wychodziła z założenia, że człowiek sam powinien się troszczyć o własną przyszłość poprzez gromadzenie zasobów na wypadek utraty pracy lub zdrowia. Drugą koncepcją była idea samopomocy zbiorowej. Filozofia ta akcentowała potrzebę rozwoju różnego typu zabezpieczeń ludzi przed możliwością utraty zarobków. Do rozwoju tej idei w głównej mierze przyczyniła się humanistyczna koncepcja człowieka. Pogląd ten upowszechnił się w XX wieku, kiedy uznano pomoc społeczną za podstawowe prawo rozwoju.
Koncepcje ubezpieczeń społecznych pojawiały się i zmieniały wraz z rozwojem ustrojów społeczno - politycznych. Zdaniem T. Zielińskiego zalążki ubezpieczeń można dostrzec już w okresie społeczeństw prymitywnych. Ludzie łączyli swe wysiłki w walce z likwidacją skutków zdarzeń losowych . W gruncie rzeczy chodzi o solidaryzm społeczny, jedną z cech nowoczesnych ubezpieczeń społecznych.
W XIX wieku zaczęły się kształtować podstawowe cechy systemu ubezpieczeń społecznych, które przyjęte zostały i rozwinięte w wieku XX.
Ubezpieczenia społeczne są to przymusowo tworzone przez państwo organizacje przezorności społecznej, oparte na wzajemności, dające swym członkom poszkodowanym przez wypadki losowe prawo do odszkodowania. Cechami ubezpieczeń społecznych są powszechność i wzajemność. Można stwierdzić, że ubezpieczenia społeczne są formą zabezpieczenia organizowaną dla konkretnych ryzyk życiowych. Ubezpieczenia społeczne służą zasadniczo jednemu celowi. Ich zadaniem jest zabezpieczyć człowieka pracującego przed ryzykiem utraty podstaw bytu.
Zakres ubezpieczeń jest nieograniczony, jednak nie zawsze ten warunek jest spełniony. Głównie dotyczy ryzyk najczęściej występujących w życiu człowieka pracującego takich jak: choroba, nieszczęśliwy wypadek, inwalidztwo, starość, sieroctwo, wdowieństwo, brak pracy
jliber / 212.180.147.* / 2006-08-02 11:28
Nie musisz mi też tłumaczyć historii socjalizmu, być może zdziwisz się ale to właśnie niemcy w XIX wieku rozwinęli go zarówno teoretycznie (Marks, Engels i mnóstwo innych) oraz praktycznie, plan Bismarcka to nie był przypadek nie wynikający z podłoża intelektualnego Niemiec tamtych czasów, zwieńczeniem tego rozwoju był socjalizm narodowy nazistów, czyli wszechobecna kontrola państwa nad gospodarką oraz planowanie życia obywatela od kołyski po grób.
jliber / 212.180.147.* / 2006-08-02 11:23
Solidaryzm to dobrowolnosc, a nie przymus.
Kero / 2006-08-02 10:46 / -
Jeżeli państwowy przymus ubezpieczeń to dlaczego to samo państwo co nakazuje tak naprawdę nie ma nic do powiedzenia co się w jej podległym ZUS-ie dzieje. Nie ma najmniejszego wpływu na działania tych złodziei.
Po za tym ubezpieczenie społeczne to tylko jedna z części składowych składki z jakiej nas okradają.
Proszę bardzo ubezpieczenie zdrowotne a reszta mnie nie interesuje. Znam mnóstwo ludzi, którzy tylko jeżdżą do pośredniaka po pieczątki a nie w poszukiwaniu pracy i za tych samych leni śmierdzących także płacę składki. Jakim to zbójeckim prawem??
gregor2000 / 2006-08-02 10:05 / Bywalec forum
A może ubezpieczenie obowiązkowe, ale w prywatnych zakładach ubezpieczeń? Tak jak w przypadku OC.
NoDucks / 213.158.197.* / 2006-08-02 10:02
1. "Wskaż mi choć jeden jraj w Europie gdzie nie ma ubezpieczeń społecznych"
To że wszyscy kradną nie oznacza, że należy to popierać.
2. "ubezpieczenia społeczne powstały w Niemczech za czasów Bismarcka a na pewno on nie był socjalistą".
Był socjalistą, co najwyżej nieświadomym. W przeciwnym razie by ich nie wprowadzał.
3. "człowiek sam powinien się troszczyć o własną przyszłość poprzez gromadzenie zasobów na wypadek utraty pracy lub zdrowia"...
...ORAZ/LUB PRZEZ DOBROWOLNE UBEZPIECZANIE NA RYNKU KONKURENCYJNYCH TOWARZYSTW UBEZPIECZENIOWYCH. (to przecież właśnie to o co Ci chodzi - solidaryzm społeczny, tylko o najniższym współczynniku marnotrawienia składek)

Odpowiedz tylko na jedno proste pytanie:
Skoro ubezpieczenia społeczne są takie dobre, dlaczego trzeba do nich zmuszać? Przecież to nielogiczne!
Marek53 / 83.24.5.* / 2006-08-02 23:07
Z takiego samego powodu, z jakiego OC jest obowiązkowe, przymusowe, unikanie go jest karalne.
Felek / 195.238.245.* / 2006-08-02 10:51
Przynajmniej z dwóch względów stosowany jest przymus państwa. Młodzi ludzie posiadają wyższą skłonność do ryzyka i w związku z tym ich skłonność do celowego oszczędzania na lata, w których utracą możliwości zarobkowania jest niska. Jest to jedna z przesłanek stosowania przymusu w ubezpieczeniach społecznych. Drugą przyczyną jest wyeliminowanie zjawiska zwanego „jazdy na gapę”. Oznacza to, że gdyby nie było przymusu pewna część społeczeństwa nie uczestniczyłaby dobrowolnie
NoDucks / 213.158.197.* / 2006-08-02 11:40
Zastanów się dobrze, dlaczego to rząd a nie prywatne firmy mają się zajmować ubezpieczeniem tego ryzyka...

Podstawówka jest przymusowa. Dalej kształcenie jest nieobowiązkowe (mimo, że w większości "darmowe"). W dalszym kształceniu pewna część społeczeństwa nie uczestniczy. I to dobrowolnie. Mimo, że doskonale wie o tym, że tym samym ogranicza swoje aspiracje do zamiatania ulic.
Dlaczego w tym, analogicznym przypadku państwo nie interweniuje i nie "uszczęśliwia" na siłę?
Pomogę Ci:
Bo w tym przypadku nie chodzi o WIELKĄ KASĘ, na którą małpy można zdrowo przewalić.
Przymusowe ubezpieczenia społeczne to największe KŁAMSTWO rządów socjalistów - i jesteś tego żywym przykładem, cytuję: "Ubezpieczenia społeczne ze względów społecznych w każdym nowoczesnym współczesnym państwie pełnią doniosłą rolę."
Być okradanym i jeszcze sobie to chwalić... Dla mnie to niepojęte.
jliber / 212.180.147.* / 2006-08-02 11:22
Felek, nawet jezeli dozwalasz przymus panstwa w zakresie ubezpieczen, wytlumacz mi dlaczego musi byc to panstwowa firma.
Felek / 195.238.245.* / 2006-08-02 12:25
Aby pieniądze były kontrolowane przez Państwo. W konstytucji marcowej z 17 marca 1921 roku w artykule 102 zawarty był zapis "każdy obywatel ma prawo do opieki państwa nad jego pracą, a w braku pracy, choroby nieszczęśliwego wypadku i niedołęstwa do ubezpieczenia społecznego, które ustali odrębna ustawa." a jak mi się wydaje to wtedy nie było socjalizmu.
Z punktu widzenia makroekonomii a zwłaszcza biorąc pod uwagę dochody państwa składka na ubezpieczenie społeczne traktowana jest jak podatek. Ekonomiści Martin Feldestein i Andrew Samwick w 1992 roku w swojej pracy potraktowali składkę jako podatek i przeanalizowali, jaka jest efektywna krańcowa stopa podatkowa z sytemu ubezpieczeń społecznych. Wysunięte przez nich wnioski można streścić w następujący sposób: najwyższą stopę krańcową mają młode osoby a najniższą osoby starsze oraz o niskich i wysokich dochodach.
Robert J. Barro zajmuje się wpływem systemu ubezpieczeń społecznych na poziom oszczędności. Osoby starsze uzyskują wzrost swoich świadczeń i reagują zwiększoną konsumpcją. Natomiast młode osoby muszą płacić wyższą składkę, aby skompensować wyższe wydatki na emerytury. Zmniejszenie majątku młodego pokolenia jest mniejsze niż przyrost majątku emerytów. Zatem ubytek popytu konsumpcyjnego ze strony osób młodych jest mniejszy niż przyrost konsumpcji ze strony osób starszych. Dlatego krańcowa skłonność do oszczędzania maleje. Następnie jest wzrost realnej stopy procentowej oraz spadek inwestycji netto. W długim okresie spadek inwestycji powoduje zmniejszenie się zasobu kapitału.
W 1974 roku Martin Feldstein ogłosił tezę o ujemnym wpływie ubezpieczeń społecznych na oszczędności. Jednakże przeprowadzone w latach późniejszych badania nie potwierdziły tej tezy. Długookresowe dane nie potwierdziły negatywnego wpływu systemu ubezpieczeń społecznych na oszczędzanie.
System ubezpieczenia społecznego można potraktować jako element funkcji redytsrybucyjnej finansów państwa. Płacone składki są przekazywane dla osób korzystających z danego świadczenia. Innymi słowy środki sytemu ubezpieczeń społecznych są przekazywane od osób najmniej potrzebujących do najbardziej potrzebujących.
Ubezpieczenie społeczne spełnia także kryterium Pareta. Według tego kryterium o podwyższeniu dobrobytu można mówić wówczas, gdy korzyści, co najmniej pojedynczej jednostki tak wzrosły, że korzyści innej nie uległy zmniejszeniu. Wypłata świadczenia poprawia korzyści jednej osoby, ale nie pogarsza sytuacji innych osób będących w systemie ubezpieczeń społecznych.
Ekonomia zajmuje się także ustaleniem optymalnego koszyka dóbr dla osób otrzymujących świadczenia z sytemu ubezpieczeń społecznych. Często dla starszych osób jest to jedyne źródło dochodów (np. emerytury).
jliber / 212.180.147.* / 2006-08-02 13:08
Jakbyś znał historię socjalizmu, wiedziałbyś że właśnie po II wojnie światowej zaczęła się prawdziwa ekspansja tej filozofii, ograniczonej do tej pory wyłącznie do Niemiec. To że Polska nie była w pełni socjalistyczna w 21 roku, nie znaczy że nie wprowadzała socjalistycznych rozwiązań interwencjonistycznej przemocy państwa, tak samo jak w większości krajów na świecie, z USA włącznie. Naprawdę możesz darować sobie zarzucanie nas tymi bezwartościowymi historycznymi faktami. Pewne są dwie rzeczy: pierwsza to wszystkie organizacje państwowe są dużo bardziej nieefektywne niż prywatne, druga to przestań epatować tutaj ładnymi słowami solidarności, bo przemoc państwa to nie żadna solidarność, ale okradanie ludzi pod groźbą więzienia lub śmierci.
jliber / 212.180.147.* / 2006-08-02 13:08
Miało być po I wojnie św. przepraszam.
jliber / 212.180.147.* / 2006-08-02 13:00
Zauważyć tutaj można ciekawy efekt transferu pieniędzy od biednych do bogatszych, wbrew temu jak się ten system reklamuje. Jeżeli będziesz wyliczać sobie kiedykolwiek wysokość zwrotu np. funduszy inwestycyjnych w zależności od okresu wpłacania składek, to zauważysz, że największy zwrot przynoszą składki odłożone najwcześniej (na początku kariery zawodowej), mimo że są one wtedy najczęściej najmniejsze (jako młode osoby zarabiamy przeważnie mniej). Stosunkowo lepiej jest np. wcześniej zacząć oszczędzać na emeryturę odkładając mniejsze stawki niż odkładać większe składki. Teraz wystarczy skojarzyć to z faktem że biedniejsi zaczynają pracować przeciętnie parę lat wcześniej niż bogatsi, gdyż bogatszych z reguły częściej stać na studia. Mimo tego że nie płacą w tym okresie ZUSu, 5 letni okres studiów liczy im się do stażu. Z kolei gdy przychodzi okres pobierania emerytur, bogatsi przeciętnie dłużej żyją (stać ich na lepszych lekarzy, lepiej się odżywiają itd.), pobierając dłużej emerytury. Końcowy efekt? Młodzież z biednych rodzin ciężko pracuje aby bogatsi staruszkowie korzystali z kolorowej jesieni życia. Dlaczego jest możliwe aż takie wypaczenie tego systemu? No cóż, bogatsi zawsze mieli i będą mieć wieksze możliwości wpływania na decyzje urzędników niż biedniejsi, więc krzywdy sobie nigdy nie zrobią.
Felek / 195.238.245.* / 2006-08-02 14:19
Rozumiem że jesteś aby wszystko było prywatne. I chciałbyś aby każdy człowiek sam troszczył się o własną przyszłość poprzez gromadzenie zasobów na wypadek utraty pracy lub zdrowia. To przy takiej filozofi bęfdzie mnóstwo żebrzących ludzi na jedzenie.
vic / 83.21.63.* / 2006-08-02 08:02
Zadziwiające ale Samoobrona ma rację . Proponowane przez nich rozwiązanie jet po prostu uczciwe . Masz więcej ziemi ,więcej pracujesz , więcej płacisz , wypracujesz lepszą emeryturę . Na świecie to działa . Może kiedyś zadziała także w PL ( nie wierzę jednak że w IV RP )
gregor2000 / 2006-08-02 08:36 / Bywalec forum
A może jednak lepiej od dochodu? W końcu nie tylko ilość ziemi jest ważna, ale także dochód.

Najnowsze wpisy