Też jestem przedsiebircą, pierwszy raz teraz po 17 latach został obnizony ZUS (do 1998 było to 48,8% narzutu na płace - od lipca 2007 i od stycznia 2008 spadnie to pierwszy raz do ok. 41%, w sumie licząc do dawnego netto)
Mi ta władza nie przeszkadza, ba nawet pozwalniała dyrektorów izb skarbowych, byłych sekretarzy PZPR-u, kórzy przez 18 lat byli nienaruszalni, ponieważ broniła UD, KLD,SDRP, UW, teraz w obronie "specjalistów" staje PO.
Ale to ideologia.
Martwi mnie to jednak, że żaden rząd dotad nie zmienił przepsów dla "wielkich" sprzedajacych
akcje swoich dużych firm i "uciekajacych" do krajów gdzie nie ma podatku tzw.kapitałowego,zgłaszanego na PIT-38.
Wprowadzenie przepisów, dla tych "uciekających" przed podatkiem wprowadzonycm przez SLD - umozliwiających stworzenie nowych miejsc pracy w Polsce - mogłoby troche wpłynąć na poprawę polskiego rynku pracy.
Wielcy i tak sobie poradża - nie muszą w Polsce - warto by pomysleć nad tym.