Forum Polityka, aktualnościPolityka

PiS o opłatach za studia: PO dziękuje za poparcie

PiS o opłatach za studia: PO dziękuje za poparcie

Wyświetlaj:
acomitam / 83.11.94.* / 2009-06-16 12:19
Odpłatność za studia, której nie uważam za jakieś nieszczęście, to w naszej sytuacji de facto podniesienie podatków, bo przecież teraz w podatkach ukryte są opłaty na system oświaty i szkolnictwa wyższego. Podatki pozostaną niezmienione, a dodatkowo będziemy bulić za studia. Komuszki PO wyłażą z siebie, aby tylko wyrwać kasę z kieszeni podatnika. Są jeszcze lepsi niż komuszki z PiS.
Papik / 194.0.103.* / 2009-06-15 23:09
Ambitni studenci niech kończą jeden kierunek i ida do pracy. Wówczas moga sobie opłacić nawet kilka kierunków. Logiczne ?
studentMIM / 2009-06-15 23:09 / Tysiącznik na forum
Kilka komentarzy:
1. Sensowną ambicją nie jest uczyć się na kilku kierunkach, ale na jednym dobrym
2. O ile korzystnie dla państwa (i uczciwie) by było, gdyby wprowadzono płatne studia (z kredytami gwarantowanymi przez państwo), to PO nie ma wystarczająco odwagi, aby to uczynić
3. Ulgi komunikacyjne dla studentów w takiej formie jak dziś (niezależnie od wysokości) nie mają żadnego uzasadnienia. Jeśli już jest to konieczne, to można by ew. pomyśleć nad dofinansowywaniem (bo tym są faktycznie ulgi) studentom przejazdów na trasie miejsce zamieszkania - miejsce studiów, a nie przejazdów po całej Polsce.
acomitam / 83.11.94.* / 2009-06-16 12:30
Ad. 1. Niektóre studia wymagają interdyscyplinarności i kształcenie na kilku kierunkach jest wielce zasadne. Jeśli np. przyszły biolog chciałby specjalizować się bioinformatyce czy biomatematyce, powinien mieć możliwość, jeśli oczywiście starczy mu umysłowej pary, studiowania matematyki czy informatyki.
Ad. 2. Dlaczego miałoby to być korzystne dla państwa i czy w ogóle perspektywa Szanownego Pana jest właściwa? Dla mnie ważniejsze jest to co jest korzystne dla Kowalskiego i społeczeństwa, a nie państwa. Państwo to jego biurokracja, politycy i reszta pijaw żerujących na budżecie (czyli naszych pieniądzach) i to co jest dobre dla państwa: czytaj zastępów jego urzędników - nie musi być dobre dla społeczeństwa, i często nie jest. Urzędnicy są zainteresowani żeby nic nie robić, nie mieć żadnej odpowiedzialności przy maksymalnej władzy i dużo zarabiać. Te chcenia są w odwrotnej proporcjonalności do potrzeb społecznych.
Ad. 3. Ale do obsługi systemu dofinansowań należałoby zatrudnić tabuny urzędników, którzy sprawdzaliby czy aby student nie zełgał w temacie kosztów dojazdów. Ma być jak najprościej, a nie jak najdrożej.
studentMIM / 2009-06-16 12:58 / Tysiącznik na forum
Ad 1. No to do tego powinny być studia interdyscyplinarne dla tych 10 % najlepszych (i to chyba jest w projekcie)
Ad 2. Państwo i społeczeństwo jest dla mnie praktycznie tożsame i tak należy rozumieć moją wypowiedź. Tak więc ad2 jest trochę nie na temat
Ad 3. Mówiłem wciąż o ulgach, ale tylko na konkretnych trasach. Jeśli wypowiedziałem się nieprecyzyjnie, to przepraszam.

Najnowsze wpisy