PiS poprze euro, jeśli będzie referendum
Money.pl
/ 2008-12-17 17:02
ccentuś
/ 83.16.211.* / 2008-12-19 09:45
Trzeba było zostawić jeszcze na kilka lat Leppera i Giertycha u boku Kaczyńskich, a na koniec ich rządów wróciłby handel wymienny. Po co wtedy Euro?
navi
/ 2008-12-18 11:48
/
Bywalec forum
Zazdroszczę Słowakom. Już mają sztywny kurs, od nowego roku EURO i tylko się zastanawiam dlaczego my zmarnowaliśmy co najmniej pięć lat. Nasi przedsiębiorcy z małych i średnich firm dokonują cudów by wyjść na swoje a nasze rządy robią wszystko by im to skomplikować. Ostatnia dobra decyzja to liniowy podatek dla przedsiębiorców wprowadzony przez Leszka Millera. Od tamtego czasu ciągle tylko kłody pod nogi i nóż w plecy.
PO wlasciwej stronie
/ 86.136.175.* / 2008-12-18 09:58
jasne,ze dla ludzi takicj jak młode i stare mocherki Euro nie ma znaczenia, gdyż oni nie prowadzą przedsiębiorstw, nie wyjezdzaja na wczasy i zakupy zagranice, nie znaja problemów wynikajacych z powyzszego i kursu walutowego wyizolowanej w europie waluty jaka jest obecnie zlotowka i waidomo,ze dorabia sie na niej tylko spekula,bo przeciez nie babcia moherowa. Takich ludzi pytac o zdanie???? to tylko Kaczynski może wymyślec, a niestety inteligentów na poziomie jest mniej w tym kraju niz moherów starych i młodych, stąd moje patriotyczne obawy o pożźniejszy los polskiej gospodarki, jesli beda decydowac za przeproszeniem niedouczeni i wtórni analfabeci ekonomiczni.
blond_milionerka
/ 86.136.175.* / 2008-12-18 09:46
pozostawienie losu kraju głosom moherowej większości bez wiedzy ekonomiczno-finansowej mija sie z celem, wiadomo bowiem,że nic dobrego z tego nie wyniknie.
a320
/ 80.68.235.* / 2008-12-18 08:03
pytał o zdanie nie będzie.
mismis
/ 94.42.56.* / 2008-12-17 18:13
A czy nie moglibyśmy zorganizować w trybie natychmiastowym referendum nt: delegalizacji kilku partii politycznych oraz dożywotniego zakazu sprawowania funkcji publicznych i władzy przez znanych polityków, od lewa do prawa?
sc
/ 99.232.235.* / 2008-12-17 17:37
poniewaz tylko specjalisci sa w stanie stwierdzic czy Polsce sie to oplaca lub nie. Statystycznie podchodzac , narod Polski, jako calosc, nie ma zielonego pojecia jak prowadzic gospodarke fiskalna calego kraju. W jakim celu wiec proponowac referendum? Wizja narodu polskiego jest przycmiona sukcesami rozwoju Polski w ciagu ostatnich, powiedzmy sobie, dwoch lat. Ale wiekszosc Polakow nie zdaje sobie sprawy, ze to dzieki przynaleznosci do Unii nastapilo takie przyspieszenie. Unia zaoferowala fundusze oraz pokazuje kierunki prawidlowego myslenia gospodarczego a takze ustala regoly gry na arenie finansowej. Polska bardzo duzo zawdziecza tej przynaleznosci. Jezeli odjelibysmy te wszystkie sukcesy Polski zdobyte dzieki przynaleznosci do Unii, to niewiele by zostalo aby sie z tego cieszyc. Przyspieszenie Polski wydawalo sie tak duze poniewaz Polska byla w duzym dole. Obecnie, kiedy Polska wyplywa na powierzchnie, przyspieszenie bedzie sie zmniejszalo do poziomu sredniego krajow Unii. Przejscie na euro moze tylko Polsce pomoc. Pytaniem jest kiedy to zrobic. Odpowiedzi na to pytanie moga udzielic wylacznie wspolpracujacy ze soba specjalisci a nie caly narod lub zrace sie nawzajem partie polityczne gdyz oni nie maja o tym zielonego pojecia.
P-666
/ 83.15.99.* / 2008-12-17 17:34
Jarosław K - najsłynniejszy polski ekonomista! Ha! Ha! Ha!
?!
/ 2008-12-18 10:13
/
Tysiącznik na forum
No jasne, że najsłynniejszy - trzymać pieniądze w banku Mamusia S.A., to dopiero ekonomiczny geniusz :)))
dareg
/ 87.207.175.* / 2008-12-17 17:19
spokojnie bierzmy przykład z Anglii, ciągną z ue ile się da i olewają euro
?!
/ 2008-12-18 10:15
/
Tysiącznik na forum
I dlatego GBP zdycha!!! Jescze dwa lata temu, w grudniu 2006 wymieniłem funta za 1,49 euro, a dzisiaj? Brytol tak samo głupi, jak Polak.
financi@alpeople Londyn
/ 86.136.175.* / 2008-12-18 09:52
juz niedługo,rząd bardzo chciałby przejśc na euro, widzi zalety wspóllnej mocnej waluty zwłaszcza w obliczu kryzysu, bo trudy i problemy kryzysy rozkladaja swój ciężar na wielu barkach...,ale demokracja w UK jest tak daleko posunięta,że większośc rownież moherowa w tym kraju stara sie mieć najwięcej do powiedzenia. Większośc Brytyjczyków nie ma pojęcia o finansach i ekonomii, przywiązanie do funta wynika z tego,że był do tej pory jedną z najsilniejszcych walut świata i przywiązanie to jest jak do ulubionej zabawki nie poparte żadna rzetelna wiedza ekonomiczno-walutową.Rząd jednak powoli bedzie robił swoje..
pan władek
/ 85.222.86.* / 2008-12-17 17:27
ale pewnie są tępymi moherami i na pewno muszą słuchać ojca dyrektora, nie inaczej.
andowc
/ 83.30.88.* / 2008-12-17 17:02
PiS "kulą u nogi" reform w Polsce.
Odciąć ten "balast"
konciaq
/ 89.127.244.* / 2008-12-17 17:13
ludzie po co referendum, jedno juz bylo za przystąpieniem Polski do UE, co za tym idzie chyba logiczne, ludzie w ten sposob wyrazili zgode na tą walute... a tak poza tym to bardzo ustabilizowalo by to nasz gospodarke, nie mowie o zwyklym Kowalskim, ktory nie wiem czy nie starci na tym.
Gromosław
/ 193.28.230.* / 2008-12-17 19:59
konciaq a ty pewnie nie jesteś zwykły Kowalski tylko guru ekonomii i "byznesu". ty kolego wg mnie w ogóle nie bardzo rozumiesz co się w chwili obecnej na świcie dzieje ale ponieważ gdzieś przeczytałeś że ludzie wykształceni są za wprowadzeniem euro to będziesz oplatał tu dyrdymały. juz sam fakt że rzekomo Polacy wyrazili na coś zgodę głosując w referendum świadczy że jesteś niewąskim idiotą
konciaq
/ 89.127.244.* / 2008-12-18 10:09
Dziekuje za krytyke, ale podstawy logiki jakimi sie kierowalem wysuwajac powyzsze swormuowanie nie zmienia tego ze wypowoiadajac sie ty o mnie tak swiadczy jedno ... prostak z ciebie gostek., albo jakas gnida z PIS-u. Bo ich to juz dawno powinni wypie... z sejmu i nie tylko, zreszta niech sie wstydza te osoby co na nich glosowaly.Zreszta patrzac na nasza cala "elite" polityczna ... powinny nastapic pozadne zmiany.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.