Zasiłek otrzymywałyby rodziny, w których dochód na jedną osobę nie przekracza 50 proc. pensji minimalnej.
Indeksowanie dochodu co do zasady ma sens. Ale :
1. dlaczego akurat wg. płacy minimalnej ? To jest parametr ważny dla stosunku pracy i ubezpieczeń społecznych ( ZUS). Niech będzie indeksowany wg. innej danej GUS- wynagrodzeń.
2. czy poziom 50% i możliwość zbiegu kilku świadczeń nie będą konserwowały stanu, w którym całym rzeszom do pracy iść się nie kalkuluje ?