Diabel z piekla
/ 83.26.38.* / 2011-07-19 12:49
tak było to zgodne z prawem, w pewnym stopniu na pewno. Odróżnijmy łamanie przepisów, od praktyk niemoralnych. Na przykład jak jestem na ulicy, a za mną jest karetka na sygnale i jedyną możliwością, żeby ją przepuścić jest wjechanie częścią samochodu za znak zakazu to łamaniem prawa jest wjechanie za ten znak zakazu, a niepuszczenie karetki jest niemoralnym działaniem - oczywiście, że każdy przyzwoity człowiek ustąpiłby miejsca karetce i bez dwóch zdań jest to działanie właściwe, tylko, że w tym wypadku złamalibyśmy prawo tak postępując.
Poza tym prawo w Polsce jest tak sformułowane, że nawet trybunał konstytucyjny nie jest jednogłośny co do zgodności wielu ustaw (między innymi tej regulującej ordynację wyborczą) - dla mnie jest to śmieszne i żal mi tych wszystkich polityków, prawników, "konstytualistów", że tak naprawdę ich praca nie ma sensu - bo tworzą jednoznaczne przepisy tak, że każdy bez problemu interpretuje je po swojemu.
Tak więc największy problem jest w sformułowaniu prawa - bo jak mówi nieomylna zasada - przepisy niejednoznaczne interpretujemy zawsze na swoją korzyść.