m-a
/ 79.185.135.* / 2015-09-13 09:33
Sprytne. Niby rewolucja a zmiany dla ludzi pracujących tak na prawdę nie będzie. Skoro w Polsce dominuje model 2 plus jeden, wzrośnie płaca minimalna, to z 10% skorzystają "najmniej pracowici" ew. nieliczne duże rodziny i ostatecznie okaże się, że prawdziwymi beneficjentami zmian będą przede wszystkim przedsiębiorcy (nie ma mowy, aby część składek pokrywali jak dotychczas, więc nie będzie powodu aby zatrudniać na czarno, wzrost płacy minimalnej będzie dla nich i tak mniej kosztowny niż dotychczasowy system) i państwo, które nie będzie miało zdefiniowanych poprzez składkę zobowiązań emerytalnych i więcej opodatkowanych osób, zatrudnionych do tej pory na czarno, aby przedsiębiorca więcej zarobił kosztem ich i całego społeczeństwa! No właśnie emerytura? Znowu się okaże, że dostaniemy nie tyle co ciężko wypracowaliśmy ale ile polityk z łaski da. To jest pierwszy krok do tzw. emerytury obywatelskiej, bardzo niskiej, takiej samej dla wszystkich niezależnie od dochodów. Zresztą poprzez tolerowaną i korzystną wyłącznie dla przedsiębiorców szarą strefę duża część ludzi i tak miałaby b. niską emeryturę o ile w ogóle. Tylko co ma zrobić pokolenie z lat 60, 70, 80, które uczciwie składało się na system i z tego powodu oraz niewysokich płac nie miało już z czego odkładać na swoje? Te zmiany ostatecznie uderzą w ludzi, którzy z państwem i społeczeństwem rozliczali się uczciwie a nieuczciwi zrealizują swoje zyski i nie poniosą żadnej odpowiedzialności.