Jak zwykle znowu ważny był papier , ustawa , możliwośc sciągniecia kasy od przedsiębiorców , a kto by się tam bezpieczeństwem naprawdę przejmował , to znowu tylko pretekst jak w wielu innych ustawach zgodnych z Dyrektywami UNI.

Temu co jest autorem zmian w Kodeksie pracy dotyczących "strażaków" - należy się nagroda i to jakaś najwspanialsza. A może pokusić się o wystąpienie o NOBLA ????? Gdzie konsultacje ze środowiskami pracodawców, związkami i specjalistami ??? Nie było i nie ma.... a władza robi z siebie cyrk na kółkach - kompromitacja, jakiej nie było od lat (oczywiście chodzi o sprawy kodeksowe - bo inne były i są na okrągło). Jeżeli zakłady pracy mają zająć się prewencją, ochroną ppoż. to zlikwidować stołki i niech straż najlepiej wprowadzi infolinie co należy robić z pożarem - miast gaszenia. Proszę nie odbierać tego jako atak na strażaków, bo tam jest masa ludzi dobrej woli i doskonałych fachowców. Ale te "leśne dziadki" z kierownictwa całkowicie nie myślą i nie ostrzegają przed kompromitacją i pośmiewiskiem. A tak przy okazji - czy ktoś pomyślał jakie to może mieć skutki finansowe dla pracodawcy - takie praktyczne czyli finansowe. Przeszkoli pracodawca pracownika i ten za 1,5 - 2 m-ce powie - odchodzę bo mam lepszą pracę i co.... kolejny wydatek.... a w wielu firmach może tak być wielokrotnie. Prócz tego pomyślał ktoś o oddziałach poszczególnych firm - tam też zgodnie z przepisami trzeba mieć takie osoby i koszty... koszty... tylko skąd brać na te koszty ???? MOŻE WŁADZA ZREZYGNUJE ZE SWOICH KOSZTÓW I ZREFUNDUJE PRACODAWCĄ TAKIE SZKOLENIA ???????????? A tak za zakończenie - czy w biurach poselskich i senatorskich też przeszkoleni pracownicy jako strażacy ????????????????

Tak to Palikot rozrywał szaty na swoim blogu w sprawie pomysłu własnego koalicyjnego rządu na strażaka w każdej firmie:

http://palikot.blog.onet.pl/2,ID358258840,index.html

W dniu 21 listopada 2008 r. uchwalono ustawę o zmianie ustawy - Kodeks pracy, w której jest przepis o strażaku w każdej firmie - (Dz. U. Nr 223 poz. 1460). Ustawa wprowadza obowiązek wyznaczenia odpowiednich pracowników do spraw BHP i p.poż.

W głosowaniu Nr 46 - POSIEDZENIE 29 z dnia 21-11-2008 godz. 09:38 poseł Janusz Palikot głosował na TAK.

http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&6&29&46

Płaskoń najwyraźniej o tym wiedział, ale dla dobra sprawy wolał przemilczeć... ;-)

No Plaskoń nie wspominasz weta prezydenta odnośnie bonów towarowych dla sieci supermarketów??? Sprawa dotyczy "słynnej" Komisji PaLiKota w której składzie był....... przedstawiciel Tesko! (notabene poniformował o tym po siódmym pytaniu). Jak powiedziła poseł PiS "za SLD przychodził Rywin do Michnika a za PO przedstawiciel Tesko przychodzi do PaLiKota". Czerwone kocury z lewej poczuli się "obrażeni" szarganiem dobrego imienia...... Ojca Michnika i zarządali przerwy! Istna hucpa w polskim sejmie... ale to się działo na prawdę! Ale odbiegam od tematu, a moje pytanie jest następujące: gdzie Plaskoń tutaj jest wolny rynek, gdzie lyberalizm, gdzie równe tratowanie podmiotów gospodarczych, wreszcie gdzie uczciwość twoich pupilów? I jak mają się do tego twoje peany uwielbienia tego spasionego wieprza PaLiKota..... Kolejną ustawą którą próbował zawetować prezydent było bezwzględne odrolnienie gruntów rolnych w miastach. I ta ustawa przeszła pomimo protestów rzeszy samorządów miejskich i organizacji społecznych. No więc Plakoń dla kogo jest ta ustawa dla ludzi czy deweloperów, znajomków PaLiKota? Dlaczego Plaskoń o tym nie wspominasz......???

Ten pomysł ze strażakiem Samem naprawdę jest idiotyczny i mam nadzieję że premier spojrzy na niego sensownie jak już skończą się poważne problemy w Europie i pogoni porządnie panią minister...
Tylko pozostaje pytanie: dlaczego taki gorliwy w krytykowaniu wszystkich ustaw rządu PIS i słynny (z veta)Lech-veto-K bylli za??? Czy ktoś potrafi to logicznie wyjaśnić?