Pilsener
/ 2009-03-17 08:34
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
Każdy wykorzystuje system, jeśli ten mu daje takie możliwości - bo w hierarchii potrzeb najpierw zaspokajamy swoje, potem rodzina, przyjaciele, partia i partyjni działacze (czasem partia zastępuje rodzinę lub jest przed rodziną), potem troska o nasz elektorat złożony z drobnych beneficjentów systemu (rolnicy, górnicy, nauczyciele, inne drobne pasożyty) i nasze polityczne zaplecze, potem dobro kraju czyli podatników utrzymujących system. Będzie tak postępował każdy, kto będzie u władzy, dlatego słaba władza polityków to jeden z fundamentów demokracji - niedopuszczalne jest, by politycy zajmowali się prawodastwem, mogli tworzyć nowe etaty czy wydawać pieniądze podatników na cele inne niż zapewnienie im bezpieczeństwa oraz infrastruktury - inaczej zawsze będzie tak, że gdy JA np. dojdę do władzy to natychmiast zabiorę kasę z budowy dróg i rozdam żulom spod sklepu, by na mnie głosowali.