Można z tej obrony wysnuc tylko jedną konkluzję. Platforma Obywatelska nie ma nikogo odpowiedniego do objęcia resortu finansów. Z żalem i zdumieniem patrzą Polacy na działalność Pana Jacka Rostowskiego. Ten człowiek nie widzi poza cyferkami ludzi. Doprowadził do ruiny nie tylko finanse państwa ale także finanse każdego przeciętnego Polaka. Skoro tacy ludzie decydują o finansach należy ograniczyć ich mozliwości działania choćby przez to by zaciąganie pożyczek oraz podnoszenie wszelkich podatków, w tym także akcyzy, wymagało zgody wszystkich obywateli w formie referendum. To pozwoli także na ograniczenie wielu niepopularnych działań całego rządu. W trudnych czasach w procesie zarządzania państwem powinni aktywnie uczestniczyć wszyscy obywatele. Łatwo jest bowiem zwalać winę na innych samemu nie interesując się niczym. Irytujące przekonanie Polaków, że nic nie mogą poradzić na niekorzystne dla nich decyzje rządu, musi się nareszcie skończyć. Próbowaliśmy już wszystkich możliwych kombinacji jesli idzie o wybór partii, której powierzalismy rządzenie państwem. Te ciągłe zmiany nie przyniosły nam nieczego dobrego a w szczegolności źle wpłyneły na nasze poczucie stabilizacji. Teraz należy spróbować innej metody. Pozostawić rządy nadal w ręku PO ale pod kontrolą obywateli. Napewno referenda we wszystkich ważnych dla obywateli i kraju sprawach będą kosztowały mniej niż dotychczasowe błędy i mniej niż polskie uczestnictwo w bezsensownych wojnach amerykanów o hegemonię. Tylko angazując się bezpośrednio w zarządzanie naszym państwem możemy uczynić z niego miejsce znośne do życia.

"Trudne czasy" zawsze dosięgały Polskę kiedy do koryta powracała obecna ekipa D. Tuska. Przypomnijcie sobie jego poprzednie osiągnięcia. Kiedy rządzili pod szyldem KL-D Polskę zaatakowały plagi: niepohamowanego wzrostu cen, gigantycznego bezrobocia, afer i totalnej degrengolady. Społeczeństwo przy urnach zdelegalizowało ferajnę Tuska więc zmienili nazwę na Unię Wolności, naobiecywali znowu cudów więc barany znowu ich wybrały pod hasłem dajmy im szansę, oni jeszcze nigdy nie rządzili. Pamiętacie przewodniczącego UW Balcerowicza i jego zastępcy D. Tuska. Stworzyli kuriozalny twór pod nazwą AWS a więc nie KL-D więc rzeczywiście, wyborcy PO mieli rację. AWS przecież nigdy jeszcze nie rządziło. Kiedy z AWS-u na znak protestu przeciwko działaniu na szkodę Polski wyszło Porozumienie Centrum i podniosło alarm, że Polska niedługo utonie, to nikt inny jak obecni wyborcy PO wyzywali Kaczyńskich od ciemnogrodu i paranoików. Niedługo potem minister finansów AWS p. Bauc który przejął finanse Polski od Balcerowicza ogłosił praktyczne bankructwo Polski. Wtedy znowu jedynym osiągnięciem obecnej PO był brud, smród i ubóstwo. Znowu wygenerowali bandyckie podwyżki cen, gigantyczne bezrobocie. I znowu zdesperowani wyborcy zdelegalizowali kartkami wyborczymi ferajnę p. Tuska. Padło na kolana przed SLD prosząc o ratunek dla Polski. Poparli to czynem, SLD wygrało wybory miażdżąc wszystkich takim stosunkiem głosów, że mogli bez budowania żadnej koalicji rządzić Polską. I PO raz kolejny zaciskanie pasa, bieda ale dało to efekt. Później przyszedł PiS, podbił wzrost gospodarczy do 7,2%, zmniejszać się zaczęło bezrobocie w takim stopniu, że pracodawcy zmuszeni zostali do podwyżek pensji, konkurencja podkupywała pracowników takie było zapotrzebowanie. Ceny stabilne, zaczęli do tyłka dobierać się aferzystom okradającym Polaków. No ale tego lubiący być okradanymi nie mogli zdzierżyć. Pod hasłem damy im szansę , oni nigdy jeszcze nie rządzili po raz kolejny wybrali ferajnę Tuska. Tym razem nazwali się PO a PO przecież nigdy jeszcze nie rządziło. Czy mamy prawo się dziwić, że lumpliberały Polskę topią po raz kolejny? Nie. POwróciła przecież obiecywana normalność.

on to sie zna na wszystkim, nawet ułaskawienie jak trzeba to może dopomóc

panie Rostowski.
Córka dalej "pracuje" u ob. Sikorskiego za 3 krotnie wyższą stawkę
niż średnia płaca na tym stanowisku w Polsce ?
Pytam, bo z moich pieniędzy to jest płacone.

Okradają nas dla naszego własnego dobra, co by nam się z nadmiaru dobrobytu w dupach nie poprzewracało.

„W dniu 24 marca 2011 r. nasz kolega, redaktor Paweł Miter został przed swoim domem w Wrocławiu zaatakowany i pobity przez dwóch mężczyzn. Ze słów, które usłyszał od napastników, red. Miter wywnioskował, że oczekują oni zaniechania działań zmierzające do ujawnienia patologii w działalności kierownictwa Telewizji Polskiej SA. Jak Pan wie, red. Miter w drodze prowokacji dziennikarskiej wykazał, że niektórzy wysoko postawieni pracownicy TVP są gotowi ulegać wpływom politycznym, co jest sprzeczne z Ustawą o Radiofonii i Telewizji.” – napisał Krzysztof Bobiński, sekretarz Zarządu warszawskiego oddziału SDP. - "Prosimy Pana Ministra o szczególny nadzór nad procesem wyjaśniania sprawy napaści na pana Pawła Miterę. Uważamy, że powinna ona być dogłębnie zbadana przez policję, a sprawcy i inspiratorzy napadu powinni jak najszybciej zostać ujawnieni. (...) Nie możemy być pewni, że atak sprzed kilku dni nie powtórzy się. Władza, którą Pan reprezentuje, musi dać wyraźny sygnał, że próby zastraszenia dziennikarzy nie mogą w Polsce mieć miejsca.”

Jak taki Dobry, to niech jedzie ratować Irlandię, albo Grecję.

My sobie pradzimy. Zyta Wyprowadzi na Prostą.

Skąd te trudne czasy? Dlatego , że mamy taki rząd. rząd który łamie Konstytucję Rzeczpospolitej zabierając pieniądze w OFE.