Zachowaj swoje poglądy na razie dla siebie. Jak dorośniesz, trochę poczytasz, życie da Ci w kość, coś Ci sie uda, coś nie, to kto wie? Może Cię będą słuchać?
Na razie krzyczysz, jak szczyl z ZMP albo z Hitlerjugend (co wolisz)na wiecu.
A propos WŁASNYCH OPINII i TREŚCI
ZASŁYSZANYCH. Jak myślisz, dlaczego nauczyciel(ka) wałkuje z wami różne Antygony, Hamlety? Może tego nie wiesz, ale ludzie wszystko, no może prawie wszystko, w dziedzinie socjologi, polityki, humanizmu już przeżyli, opisali. Na prowdziwie orginalną myśl trudno się zdobyć...
To tylko dzieciakom, jak Ty, wydaje się że są orginalni...
Acha, "Mein Kampf" nie warto czytać. W końcu napisał to ćwierć Żyd i na dodatek kompletny nieuk...
Jeśli masz abicje to może Nietzsche, Bucharin, Céline, Clausewitz, Machiavelli, Trocki ? Na forum wrócisz, jak się poduczysz...