m4rek
/ 83.16.117.* / 2010-11-07 22:22
Gospodarka już się tak nie liczy jak płynność. O niczym innym nie mówi się tak dużo jak o „luzowaniu ilościowym”, które ma doprowadzić do poprawy dostępności kredytu, wzrostu konsumpcji i powrotu na ścieżkę dynamicznych wzrostów. Proste jak drut…
Dzisiejszy wpis chciałbym podzielić na kilka sekcji. Na początek SENTYMENT:
Na wykresie Wojciecha Białka mamy porównanie liczby byków i niedźwiedzi z Amerykańskiego Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Optymizm inwestorów jest porównywalny z rokiem 2007 i 2008 – zaraz przed spektakularnymi spadkami.
[wykres]
Na dokładkę mamy kilka cytatów:
„…„Bycze” nastawienie do aktywów ze wschodzących gospodarek demonstruje m.in. guru inwestorów Mark Mobius, zarządzający funduszami Templeton Asset Management. – Jestem optymistą. Nie widzę żadnego ryzyka w bliskiej przyszłości. Obecna sytuacja może trwać przez lata – deklaruje Mobius i jako jeden z powodów swojego optymizmu wskazuje QE realizowane przez Fed…..”
..cały artykuł z wykresami znajduje się na stronie: pablo.analiza-gieldowa . pl
Powered by: pablo
--
Analiza Giełdowa - główną ideą projektu jest bezpłatne propagowanie wiedzy o analizie technicznej wykresów cenowych.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.