Pobicie urzędnika w Częstochowie. Napadli go tuż przed ratuszem
Money.pl
/ 2013-05-20 14:12
m-53
/ 95.49.180.* / 2013-06-01 22:32
1. gwoli prawdzie
agresja dosięgnęła osoby, która szła do pracy,
i dalej
doszło do bezprecedensowego ataku na Urząd Miasta Częstochowy.
Urzędnik w pracy stoi na straży............
Otóż ten urzędnik nie był w pracy. A mi wygląda to na "biznesowe" porachunki.
Wapniak
/ 2013-05-20 19:22
/
Tysiącznik na forum
Hmmm...a gdyby tak zacząć od samej góry?...
457
/ 88.199.162.* / 2013-05-21 08:53
można od dołu, jak zrobi się ciepło i pracwa w urzędzie stanie się zawodem podwyższonego ryzyka to i góra w końcu namięknie.
chyba musial dosc mocno podpsc ze tak sie z nim policzyli, wcale sie nie dziwie widocznie kradl alvo cos innego albo byl zbyt uczciwy i zaczal przeszkadzac lokalnym "przedsiebiorcom", polacy maja rozne wytlumaczenia na takie zachowania
bardzo mozliwe, zwlascza w polsce. baa nie zdziwilbym sie jak by to jego koledzu z parti albo z urzedu odpowiednim osobom przekazali informacje ze ta osoba moze przeszkodzic w interesach albo w jakis przetargach. bandycki kraj
esy
/ 78.8.129.* / 2013-05-20 14:43
Nikt bez powodu nie naraża się na groźbę otrzymania kary więzienia za pobicie.. Jak go podbili to musiał sobie na to ciężko zapracować. Albo może wziął łapówkę a nie spełnił zobowiązania wobec mafii. Tak czy inaczej dosięgła go za pewne sprawiedliwość a nie niesprawiedliwość.
457
/ 88.199.162.* / 2013-05-20 14:12
Urzędnik w pracy stoi na straży przepisów prawa
a czasem nawet lewa
Jest funkcjonariuszem publicznym, wypełniającym swoje obowiązki wobec państwa i lokalnej wspólnoty
pod warunkiem że dadzą się pogodzić w przeciwnym razie jest całkowicie po stronie państwa.
Atak na urzędnika to próba zastraszenia, próba wymuszenia siłą korzystnych dla siebie rozwiązań.
czyli gdyby dał w łapę byłoby cacy?
Jest to atak na istotę demokratycznego państwa prawa.
to najbardziej komiczny fragment - urzedników nie wybieramy w demokratycznych wyborach to raz a konkursy w urzędach są z góry ustawiane pod konkretną osobę to dwa.
Nie pozwolimy i nie damy się zastraszyć
zawoalowana groźba, brzmi dość zabawnie biorąc pod uwagę prawną odpowiedzialnośc polskich urzędników za podjęte błędne decyzje.
Nie mogą pozostać bezkarni -
łatwo mogą się znaleźć naśladowcy nie każdy jest pokornym baranem