postman
/ 80.245.183.* / 2014-01-28 18:51
To nie tylko nie jest prawda, ale bzdura ! Jestem listonoszem Poczty Polskiej. Nie mogę odpowiadać za całą firmę, ale żadnego nakłaniania klientów do składania skarg na InPost czy PGP z mojej strony i kolegów nie ma. Z prostego powodu. Klienci sami składają skargi. Mi się już nawet nie chce tłumaczyć ludziom, że nie otrzymali rachunku bo doręcza go "inna firma". To jest po prostu nudne. Co zaś się tyczy "fałszywych zawiadomień" to Poczta Polska ma swoje oryginalne zawiadomienia, z logo itd. Nie wspomnę już o tym, że dziś nikt poza lokatorem nie ma możliwości dostania się do skrzynki pocztowej. Wszystko wrzuca się przez "blaszkę" i już. Zarzuty InPost, wyssane z palca. Niech "firma" (a właściwie śmieciofirma) popracuje na jakością to problem sam się rozwiąże. Ale jeśli ludzie widzą ich listonosza raz na tydzień to nie ma się co dziwić, że piszą skargi. Pozdrawiam.