Wstyd
/ .* / 2003-11-17 08:57
Tak sobie poczytałem te różne opinie i co ? A po co w ogóle płaci się podatki?Wydaje mi się, że są pewne sfery, które nie mogą być z założenia dochodowe i muszą czerpać z tego co obywatele dadzą. Nie wyobrażam sobie, by policja nagle zamieniła się w dochodową spółkę - panowie kierowcy zubożeli by natychmiast - wojsko - a ileż razy armie grabiły bo nie miały (żołd, utrzymanie, warunki), a popatrzmy na sędziego co bierze, żeby proces prowadzić. I wiele więcej instytucji państwowych, orgranizacji które strzegą nas od zarazy, łobuzów, wrogów itd. A nawet i sam rząd i prezydent a i może parlament też powinni dostawać - ale tylko ci najwyżej - premier, marszałek, prezydent. Itd, itp. A dlaczego, ponieważ nie powinni kombinować jak brać i dorabiać na boku. A panowie pOsłowi o senatorowie - powinni wziąć się wreszcie do ucziwej robótki. Jak popatrzę na sale sejmowe w czasie ważnych dyskusji - to jakby pomór ich trafił. I teraz do sedna. Wyniak stąd, że podatki powinny być, kwestia tylko wysokości, formy i sposobu poboru. Nie można nie płacić, bo skądś ci w/w muszą skądś czerpać. No oczywiście też muszą umiejętnie dzielić (niestety nie udało się to w Polsce nikomu odkąd pamiętam i żyję - chociaż wielu cklie się do epoki Gierka ale efekty mamy teraz). Tak jak wcześnie psiałem w komentarach. Jeden podatek dla wszysktich, niezależnie gdzie przychód, dochód był i niezależnie gdzie odchód był.Definicja przychodu - a to to co jest na plus - a odchód: też proste to co na minus z powodu: - obowiązkowych danin (ZUS, choroba itp) - inwestycji wspierających rzowój gospodarczy państwa - wtedy wszystkim będzie lepiej - wspierania innych z powodu zdrowia, nauki (stypendia) i religii - nie ma innych ulg dla nikogoI tak jak zarobi ktoś na giełdzie i przeje, przepije, dom zbuduje to ma przychód, Jak założy z tych zysków firmę i zatrudni tych mniej sprytnych to ma inwestycję i powinien coś sobie z tego tytułu odchodzić, jak wesprze szpital, zafunduje płatną naukę innym albo księdzu postawi kościół to chwała mu - i też niech sobie coś odejdzie.I ta sama zasada dla zarabiających ciężką pracą, oszczedzająccyh, premiera, prezeydenta, marszałka, żołnierza, policjanta, księdza itd. itp.System chyba prsoty. Wymślmy tylko liczby, które będziemy akceptować by było nam bezpiecznie o dobrze a reszta sama przyjdzie.A jak ktoś nie chce płacić podatków to na Kajmany, Cypr zasiedlać albo do diabła jazda.