Bernard+
/ 188.117.142.* / 2012-03-26 16:24
Od 4 lat słyszymy od Premiera Tuska, że są opracowywane jakieś plany, jakieś programy które miałyby poprawić to co ewidentnie źle w Polsce funkcjonuje, ale na tym się kończy. Przychodzi okres kolejnej kampanii wyborczej i znów dominuje kłamstwo medialne i naukowe oszukiwanie wyborców przez granie na emocjach zamiast rzetelnej informacji. Panie Premierze dlaczego nie podpiera Pan swoich propozycji i uzasadnień konkretnymi danymi statystycznymi? Czyżby nie wiedział pan, że Polska i Malta mają najmniej pracujących osób pomiędzy 55 a 64 rokiem życia? Czy wie pan, że w Szwecji pomiędzy 55 a 64 rokiem życia pracuje 70,5% Szwedów a w Polsce tylko 43%Polaków? czy wie Pan, że powodem tej sytuacji nie jest ustawowy wiek emerytalny mężczyzn 65 lat lecz jest to spowodowane armią uprzywilejowanych emerytów którym wy politycy daliście przywileje przechodzenia na emerytury w wieku 35 lat, 40 lat 43 lata, 50lat, 55 lat 60 lat? to te przywileje są najkosztowniejszą częścią wydatków ZUS. Te przywileje powodują ogromne wypłaty z budżetów MON, MS, i MSWIA na emerytury mundurowe i zabezpieczenie emerytalne sędziów i prokuratorów! Czy nie widzi pan, że pana propozycja przedłużenia wieku emerytalnego mężczyzn z 65 do 67 lat nie poprawi Polsce tego wyżej wymienionego niskiego wskaźnika osób pracujących pomiędzy 55 a 64 rokiem życia? A kto lepiej nadaje się do przekwalifikowania aby nadal pracować, czy 35 letni były policjant czy 65 letni były murarz, któremu lekarz orzeka brak zdolności do pracy na wysokości do 3 metrów co odbiera prawo wchodzenia na rusztowanie? Czy może wg pana doradców łatwiej przekwalifikować do innej pracy 60 letniego blacharza-dekarza, niż 45 letniego strażnika więziennego? Panie premierze przez przywileje szlacheckie pierwsza Rzeczpospolita na 135 lat utraciła niepodległość. Przez przywileje emerytalne i podatkowe przez KRUS i nadmierne zatrudnienie w sferze biurokracji, przez nadmierny rozrost nieefektywnej sfery budżetowej nastąpi upadek trzeciej Rzeczpospolitej, bo już dziś więcej Polaków jest utrzymywanych przez Państwo Polskie niż jest Polaków którzy Polskie Państwo utrzymują swoimi podatkami i zbieranymi pod przymusem fiskalnym składkami niby ubezpieczeniowymi!!
Usuwać trzeba przyczyny deficytu budżetowego zamiast walczyć z jego skutkami powiększając niesprawiedliwość w rozłożeniu obciążeń fiskalnych. Panie Premierze czyżby Pan nigdy nie studiował nauki organizacji i zarządzania i nie miał wokół siebie ludzi którzy są w tej dziedzinie doświadczonymi fachowcami? Nie słyszał Pan nigdy, że rozwiązywanie zagadnień szczegółowych nie może przynieść trwałej poprawy sytuacji w danej społeczności, jeżeli nie są wpierw rozwiązanie zagadnienia podstawowe? A podstawą jest liczba i jakość pracujących na wytworzenie dochodu narodowego obywateli w wieku 20-60 lat w stosunku do liczby obywateli których Ci pracujący utrzymują. Jeżeli od 2 lat sfera budżetowa ma w Polsce wyższe średnie zarobki niż sfera przedsiębiorstw a w dodatku liczba emerytów i rencistów oraz zatrudnionych w sferze budżetowej jest większa niż osób utrzymujących Państwo to już nastąpiło tragiczne w skutkach odwrócenie proporcji na niezdrowe. To z tego powodu 38,5 milionowy naród Polski potrafił w 2010 roku wytworzyć PKB równe zaledwie PKB 9 milionowego narodu Szwedzkiego. Dlaczego na ten temat nie słyszymy żadnych dyskusji, żadnych poważnych analiz? Tylko PR i próby oszukiwania nieuprzywilejowanych cichych i pracowitych Polaków, aby za nasze pieniądze nadal opłacać kosztowne przywileje dla grup nacisku, takich jak górnicy, policjanci, celnicy, strażnicy miejscy, i więzienni, pielęgniarki, nauczyciele, obszarnicy posiadający powyżej 20 ha ziemi itp., których wy zawodowi Politycy zwyczajnie się boicie!! I dla ich przekupywania oraz dla własnej wygody aby trwać na stanowiskach walcząc o utrzymanie dostępu do publicznej kasy dla siebie i swoich popleczników od 20 lat zadłużacie państwo i naród!!!