Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Pół miliarda złotych. Tyle firmy straciły na opcjach walutowych

Pół miliarda złotych. Tyle firmy straciły na opcjach walutowych

Wyświetlaj:
pyton2008 / 79.186.13.* / 2008-12-16 17:13
Czy moderator w trosce o poziom dyskusji oraz wizerunek portalu nie powinien wycinać postów autorstwa oczywistych debili, często zamiast sensu zawierających agresję?
play32 / 217.98.19.* / 2009-01-12 11:23
Witam

A ja wiem jak w banalny sposób obejść umowę z bakiem w sprawie opcji-))

rozwiązanie jest tak banalnie proste, że aż śmieszne -))

Dodam, że można mieć obowiązującą umowę a korzystać z niej kiedy MY chcemy i kiedy jest to dla nas opłacalne-))

Obecnie czyli 10 styczeń 2009 jest ona nieopłacalna i wiem ja na tym nie stracić-)

Koszt porady do uzgodnienia -))
rufuss1 / 80.50.68.* / 2008-12-16 14:12
Nie ma mowy wiec o stracie. Jedynie cena opcji jest kosztem. Ale jezeli chcieli zarobic to powiedzieli, ze stracili a de facto nie zarobili na spekulacji. NIE ma mowy o zadnych stratach w rzeczywistoci.
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-12-16 09:44
Jak ja nie lubię takiego pier...olenia. Nie stracili, tylko nie zyskali. Wszystko zgodnie z zasadą portfolio - mniejsze ryzyko, mniejszy zysk. Jak chcieli spekulować, to mogli się nie zabezpieczać opcjami - tylko, że jakby złotówka poszła ostro w górę to znowu by płakali. Normalnie nie rozumiem jak można tak bez sensu biadolić - to tak jakbym wypełnił kupon lotto przy np. kumulacji 20 000 000, a potem mówił że mam stratę 20 000 000 bo liczby inne wylosowali. Przecież to kabaret.
Sus / 72.229.113.* / 2008-12-16 03:37
Po co ten szum. Zloty sie oslabil to eksporterzy stacili na opcjach ale tyle samo zyskali na sprzedazy - wynik jest zerowy . Gdyby sie nie zabezpieczali dosc glupio mieli by super zyski
wojtek gres / 67.83.12.* / 2008-12-16 00:54
Zawsze jak ktos zyskuje to ktos traci. Kto zyskal? Te firmy ktore chcialy slabszej zlotowki no i maja, te same ktore sie probowaly zabezpieczyc przed nadmiernym wzrostem PLN
pluto85 / 84.38.99.* / 2008-12-15 22:18
Generalnie na forum i po przedsiebiorstwach widac jak u nas ciezko z podstawami ekonomi.
prostak68 / 80.53.35.* / 2008-12-16 15:22
Opcja exporterow czy importerow? Import surowcow przy kursie 3.60pln to chyba dobrze?
isael / 81.190.10.* / 2008-12-15 19:16
czyszczenie przedpola, dla euro

czyli nazekania na opcje, na złotówke,

dla jednych za silna, dla drugich za słaba,

czyli mieszanie w tyglu, półprawdami

a wszystko to po to, aby przestraszyć, odstreczyć od złotówki,

moze sie uda, i polacy na kolanach bedą prosic o euro ?

:) :)
play32 / 217.98.19.* / 2009-01-12 11:24
Witam

A ja wiem jak w banalny sposób obejść umowę z bakiem w sprawie opcji-))

rozwiązanie jest tak banalnie proste, że aż śmieszne -))

Dodam, że można mieć obowiązującą umowę a korzystać z niej kiedy MY chcemy i kiedy jest to dla nas opłacalne-))

Obecnie czyli 10 styczeń 2009 jest ona nieopłacalna i wiem ja na tym nie stracić-)

Koszt porady do uzgodnienia -))

info online32@o2.pl
JB / 87.105.164.* / 2008-12-15 17:59
Tu nie ma o czym mówić. Tu trzeba działać. Naelży wydac dekret o delegalizacji opcyj i tyle. Nie będą unijni bankierzy ratować siebie kosztem naszych przedsiębiorstw.
bleh / 86.111.109.* / 2008-12-15 19:04
czy Wy macie pojęcie o finansach??? chyba nie
tm / 83.9.67.* / 2008-12-15 17:51
a ile ja straciłem na straciłem przez spekulacyjne umocnienie złotówki w tym ipoprzednim roku.Może tym spekulantą też szanowny pan premier się przyglądnie.Naturalnie domyślam się,że firmy mojej wielkości (zatrudnia 7 osób) nie leżą w punkcie zainteresowania nikogo z ponów w rządzie.Jedynie interesuje się nami Urząd Skarbowy,Inspekcja Pracy bo u nas można się powymądrząć i poprawić swoje statystyki w karaniu.Jesteśmy w tym kraju do bicia.Pozdrawiam
juzwa / 83.21.75.* / 2008-12-16 09:27
Gdy walutą w kraju będzie euro te problemy znikną. Ale nie chce się na to zgodzić PiS bo sam chce manipulować kursem z braku wiedzy o tym jak można sterować gospodarką w bardziej subtelny sposób. Dokładnie tak jak komunistom za PRL pieniądz przeszkadzał w ogóle - bo rachunek ekonomiczny oparty na pieniądzu był sprzeczny z ich koncepcjami gospodarczymi (np chleb tańszy od zboża). Dużej różnicy między komuchami a PiS nie ma - pisiaków nie trzymają ruscy za mordę, to cała różnica. Kwalifikacje do zarządzania państwem są te same.
Andre7 / 2008-12-15 17:48 / Tysiącznik na forum
Nieoczekiwane straty firma może zrealizować tylko jeśli wystawia opcje. Przy zakupie opcji stracić można tylko ściśle określoną, płatną z góry cenę zakupu opcji.
Jeżeli firma nie będąca bankiem, domem maklerskim lub funduszem inwestycyjnym wystawia opcje to jest to niepoważne (czysta spekulacja) i świadczy o braku profesjonalizmu i wyobraźni u zarządzających taką firmą.
pluto85 / 84.38.99.* / 2008-12-15 21:57
Co Ty wiesz o opcjach? Jak firmy zarabialy bylo ok, i postanowily zarabiac wiecej i tu jest problem.

Klasyczne podejscie do opcji wyglada mniej wiecej tak. Co miesiac eksportuje towary za 1 mln euro, przy cenie 3,5 daje mi to 3,5 mln zl zysku, jezeli euro spadnie o 15 groszy, to trace 150 tys zl, wystawiam wiec opcje, dzieki ktorej przy spadku euro o 15 groszy zyskam 150 tys zl, w ten sposob zabezpieczam sie przed wahaniami kursu i nadal mam 3,5 mln zl zysku, czyli tyle ile zaplanowalem. Jezeli zas euro sie wzmocni, to na eksporcie zarobie o 150 tys zl wiecej, to trace tyle na opcjach to sie juz nie podoba przedsiebiorcom, mimo iz nadal zarabiam 3,5 mln zl. Nie podoba sie bardziej tym, ktorzy zachlysneli sie zyskami na opcjach szybciej i przy spadku o 15 groszy zyskiwali wiecej niz tracili na eksporcie, np 3 mln, a teraz traca te 3 mln co miesiac. To juz sie nie nazywa zarzadzanie ryzykiem, to sie nazywa hazard. Kusi, ale i rozlicza pazernych.
qumaq / 83.22.174.* / 2008-12-16 01:30
Znający się na opcjach się odezwał. Nie dość że bełkoczesz to jeszcze wymyślasz sensownie choć niezbyt płynnie piszącemu (expat?). Deal - wcale nie przekręt ani spekulacja - polegał na tym, że firmy aby uniknąć opłat za opcję put na sprzedaż waluty zgadzały się wypisać bankowi opcję call na zakup waluty. Andre7 ma rację - wypisywanie opcji to zajęcie dla banku inwestycyjnego, który zna techniki zarządzania ryzykiem, a nie dla firmy produkcyjnej czy handlowej.
oratoriumDlaGluchych / 212.76.37.* / 2008-12-16 01:15
to jest zwykle zabezpieczanie kursu....ale nie opcje...
Opcje, to robisz wtedy kiedy to firma sra kasą i jeszcze chcesz wiecej, bo ci kolo z banku powiedzial ze bedzie jeszcze lepiej...powiedzmy..ze ci oznajmij ze złoty bedzie silny jak Mojżesz przed morzem czerwonym....i co robisz? Dajesz kasę boś debil z lewarem razy 100 i masz....40 mln zł w plecy? A jak teraz powiesz prezesowi banku, ze jego pracownik powiedział CI ZE ZLOTY TERAZ TO TYLKO BEDZIE ZYSKIWAŁ? A kto powiedział, że bank musi być wporzo? Instytucja zaufania publicznego musi być oki? EEEEEEEEEE W POLSCE??????? NO NIEEEEE TO NIE MOŻLIWE.....::)
Agit / 2008-12-15 21:15 / Bywalec forum
Z tego co kojarzę to opcje powstały właśnie po to żeby pomóc przedsiębiorstwom. To przedsiębiorstwa są same sobie winne za to że zaczęły wykorzystywać opcje jako sposób na większy zysk, ale obarczony ryzykiem straty.
Dlaczego ja mam płacić z moich podatków za błędy jakiegoś debila z fotela zarządu?
Arekla / 89.176.129.* / 2008-12-15 17:32
O ile wiem... opcje to jest spekulacja... nie mylic z ubezpieczeniem... a spekulanci czasem traca, czasem zyskuja.. ale to juz ich problem.. czyz nie?
artsam / 85.222.89.* / 2008-12-15 22:08
myślę, że nie do końca masz rację. opcja to narzędzie, które może być tylko spekulacją ale w przypadku firm w dużym stopniu to forma zabezpieczenia się przed zmianą kursu: kurs rośnie - ekstra, uchroniło mnie to przed stratą; kurs spada: no cóż, tracę premię; przecież opcji nie muszę wykonać...
pluto85 / 84.38.99.* / 2008-12-15 22:00
Nie. Opcja moze byc zabezpieczeniem, ale tylko dla tych co potrafia liczyc i potrafia nieulegac pokusie wiekszego zysku. Bo co sie stanie jesli na opcjach straci nawet 100 mln zl, skoro jesli dobrze wyliczyl, to tyle samo powinien zyskac na roznicy kursow eksportujac po wyzszym kursie. opcje nie sa dla hazardzistow i tyle.
play32 / 217.98.19.* / 2009-01-12 11:23
Witam

A ja wiem jak w banalny sposób obejść umowę z bakiem w sprawie opcji-))

rozwiązanie jest tak banalnie proste, że aż śmieszne -))

Dodam, że można mieć obowiązującą umowę a korzystać z niej kiedy MY chcemy i kiedy jest to dla nas opłacalne-))

Obecnie czyli 10 styczeń 2009 jest ona nieopłacalna i wiem ja na tym nie stracić-)

Koszt porady do uzgodnienia -))

Najnowsze wpisy