ad1970
/ 83.238.230.* / 2013-01-20 22:09
Rząd zatruwa krwioobieg komunikacyjny, fotoradary to tak jakby w żyłach poustawiać grudki cholesterolu. Pijacy są - tak piesi, jak i kierujący - główną przyczyną problemów, ale Rząd nie uderzy w pijactwo, bo ciągnie z tego tak wielkie pieniądze, że nie jest zainteresowany trzeźwym, zdyscyplinowanym i szybkim narodem.
Powinniśmy mieć właśnie najszybsze poruszanie, ale i zdolność do takiego w bezpieczny sposób. Przyszłość jest przyszłością dużych prędkości i należy się tego uczyć, obcować i oswajać z coraz większą i mocniejszą energią, w tym i energią dużych prędkości. Rząd nas uwstecznia, robiąc poprzez kajdany fotoradarów stępioną masę niewolników. Tak się subtelnie zabija wewnętrzny potencjał narodowy, bo nasz naród to także właśnie i nawet fantazja ułańska. Jest to jedna z naszych sił, którą zamiast niszczyć należy odpowiednio rozwijać i adoptować do prawa i współczesności.