UE, ZSRR
/ 84.201.221.* / 2012-01-29 10:19
A ja powiem tak - sam udział w spotkaniach nic nie da. Popatrzyć to my sobie możemy w telewizji. Chodzi o możliwość zabierania głosu i liczenia się z naszym głosem. Bez tego cała ta unia nie ma sensu, gdyż staje się dyktatem dwóch państw. Ale niestety wygląda na to że właśnie tak to wygląda z tą europejską solidarnością - zawarta tylko w dokumentach. Dlatego jezeli Podpiszą, dadzą, kasę to MFW i nie będą mieli prawa głosu - to dadzą tylnej częsci ciała, ale założę się że tak będzie, dadzą im możliwośc udziału w spotkaniach, lae bez prawa głosu. Oczywiście bedą to świętować jako sukces, a to będzie totalna porażka.