w mediach to można wszystko wciskać ,każdy kit "bez popicia" Faktycznie w Poznaniu nie było żadnego dymu , Przypadkiem byłem w tym mieście tego dnia i przyglądałem się zboku protestowi. Faktycznie szybę jedną wybito ale w oknie biura poselskiego PO przy ul Zwierzynieckiej ,przedtem młodzi w proteście na barykadę Policyjną zainscenizowali posiadanie czołgu. Polegało to na tym że użyto do tego celu wózka inwalidzkiego oraz inwalidy z kulą . Dwie osoby pchały wózek z inwalidą i kulą inwalidzką ,kula inwalidzka symbolizowała lufę czołgu ,w tym czasie tłum skandował "mamy czołg". Praktycznie manifestacja rozpoczęła się na Starym Rynku a następnie przeszła 500m dalej na Plac Wolności i trwała około półtora godziny spokojnie bez incydentów. jedynie młodzi co jakiś czas skandowali wulgarne słowa pod adresem Donalda Tuska.Część uczestników po tym czasie uznało że spełnili obowiązek uczestniczenia w manifestacji i zaczęli się rozchodzić do domu (około 2/3) pozostali ruszyli w marszu przez Poznań w kierunku Dworca kolejowego zatrzymując się a krótką chwilę w ważnych węzłach komunikacyjnych ,most Teatralny ,Rodo Kopernika, Most Dworcowy . Wtedy własnie Policja interweniowała (pałowanie) ponieważ młodzi zakłócili ruch uliczny .
Jeśli zaś chodzi o te kary i pały to moje zdanie jest takie . Dym wywołał Tusk wiedział że młodzi mają fantazje typową dla swojego wieku ,wiedział że sam wywołuje zamieszki i praktycznie pały nie należą się młodym a Tuskowi za butność i głupotę