Czy nie zauważyłeś że od kilku lat cały "postępowy" i "demokratyczny" świat zmierza w kierunku TOTALNEJ inwigilacji obywateli?. Kamery w kosmosie, kamery na ulicach, fotoradary na drogach, możliwość precyzyjnej lokalizacji telefonów komórkowych i połączeń (być może treści sms-ów i rozmów), dowody osobiste z chipem, kontrola operacji bankowych i zakupów robionych kartami płatniczymi, to już funkcjonuje (u nas oprócz dowodów z chipem, ale to już podobno za 2 czy 3 lata). Oczywiście to wszystko dla dobra i bezpieczeństwa tychże obywateli i za ich pieniądze. To tylko kwestia czasu, kiedy wszystkich zakolczykują. Podobno już w najbardziej "postępowych" laboratoriach funkcjonują prototypowe urządzenia mogące odczytać proste myśli człowieka, ich skuteczność na razie wynosi ok. 80%. Chyba pora kopać ziemiankę w Bieszczadach.