~Kris
/ 2008-01-05 15:56
/
Tysiącznik na forum)
Powrót Dorna pozwoli PISowi skutecznie obrażać znacznie szerszą grupę społeczeństwa.
Kaczyński dzieli przeciwników politycznych na SB-eków i pro-niemickich kolaborantów. Taki podział jest jasny i bardzo prosty w użyciu - wielu zwolenników PIS obecnych na tym forum stosuje go z powodzeniem.
Problem w tym, że oba te określenia tak bardzo się zdezaktualizowały, że mało kto czuje się dziś nimi dotknięty. (Ja mam 35 lat, i określenie: SBek, kierowane pod moim adresem, zupełnie mnie nie złości)
Dorn potrafi dotrzeć do bardziej sprecyzowanej grupy odbiorców. Wyciągnie coś z Tołstoja, albo z Sołżenicyna i dokopie nauczycielom, allbo pielęgniarkom. Wpływ na popularność PISu zostawmy na stronie, ale pożywka do dyskusji będzie z tego na długo.