Popatrzcie dzisiaj Panowie, jak Wasze dywagacje mają się do GPW i kursów walut - czas zmienić profesję na coś łatwiejszego.....

Na to co się dzieje na rynkach finansowych i rynku międzybankowym nie mamy wpływu. Pozostaje jedynie szukać alternatywnych rozwiązań gdyż nie opłaca się kupować i sprzedawać walut w bankach i tradycyjnych kantorach. Ostatnimi czasy bardzo popularne serwisy wymiany walut online

podlegające Komisji Nadzoru Finansowego, oferują korzystniejsze kursy nawet o 6-8 gr. na każdym EUR czy USD. Polecam prawdziwych profesjonalistów: http://www.ictw.pl - Internetowe Centrum Transakcji Walutowych.

Na to co się dzieje na rynkach finansowych i rynku międzybankowym nie mamy wpływu. Pozostaje jedynie szukać alternatywnych rozwiązań gdyż nie opłaca się kupować i sprzedawać walut w bankach i tradycyjnych kantorach. Ostatnimi czasy bardzo popularne serwisy wymiany walut online podlegające Komisji Nadzoru Finansowego, oferują korzystniejsze kursy nawet o 6-8 gr. na każdym EUR czy USD.

Polecam prawdziwych profesjonalistów: http://www.ictw.pl - Internetowe Centrum Transakcji Walutowych.

Jasne, że upadnie! Odbieranie pieniędzy biedakom i inwestowanie w banki nigdy nie dawało dobrych rezultatów ekonomicznych. To żadne reformy! To antyreformy! Wzięcie biedocie pieniędzy to drastyczny spadek popytu, który ciągnie za sobą zwalnianie pracowników, a utrata pracy to znów spadek popytu. Nie wspomnę już o pochodnych płac, które nie wpływają do budżetu i konieczności płacenia przez tenże zasiłków. Co to za oszczędności, skoro płacone pieniądze i tak w 50% wracają do budżetu w postaci podatków. Niemcy pomagają bankom, bo to ich banki i myślą, że bez pracy Grecy będą się dalej zadłużać w nich? Trzeba wziąć się za bogaczy! Islandia umorzyła długi społeczeństwu i znacjonalizowała wiele banków i już się poprawiło, ale o tym jakoś cicho. Bogacze i bankowość jest winna całemu kryzysowi. Jeśli w USA 90% środków posiada 10%społeczeństwa, to jak ma tam być wystarczający popyt?

Ta decyzja moim zdaniem rzucila jeszcze glebszy cien na przyszlosc gospodarcza i ekonomiczna Europy.
Lepiej byloby dac te pieniadze "prywatnym" inwestorom, bo tak na prawde, to oni teraz poniesli ogromne koszty greckiej lekkomyslnosci i nieuczciwosci... Efekt bedzie taki 100mld stracili prywatni, a teraz 130 mld straci unia... Bez hiperinflacji za kilka lat sie nie obejdzie, bo Portugalia bedzie pewnie wymagala podobnego dzialania. Po za tym, to jest nieuczciwe wobec panstw, ktore rzadza sie sprawnie. Nikt im ich dlugow nie umarza... Paranoja...

W tego typu "spekulacjach" nikt nie bierze odpowiedzialności za słowo, więc można pisać wszystko - nawet największe bzdury. Być może moje spojrzenie na ten temat też jest bzdurą. Niemniej uważam, że kreatywna księgowość Pana Rostowskiego "walnie" w tym roku i /niestety/ euro skoczy na 4.4 a dolar poszybuje na 4,0

Cytat z artykułu:"Najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada to, że będziemy mieć wzrosty do końca lutego. Zarówno na rynku złotego, jak i na giełdach."
Dzisiejsze dane z rynków, jakby tego nie potwierdzały. Jacy analitycy, takie prognozy...

Czy Zloty moze jeszcze bardziej sie zesmiecic?
Teraz ma zanizona i smieciowa wartosc, powinien zostac juz 4 lata temu zdewaluowany,
wszyscy placimy za biernosc rzadu - na przyklad cenami benzyny.
Rzad nie dba o walute liczac ze obywatele sie nie zorientuja - polskie place w euro sa groszowe dlatego jeszcze idzie eksport, ale za te groszowe place coraz wiekszej ilosci ludzi trudno sie utrzymac. Koszty smieciowej waluty sie kumuluja, mlodzi uciekaja za granice.
Jak ktos zarabial w 2008 3000PLN, to jak teraz nawet zarabia 4000PLN to stracil z powodu smieciowej waluty.