Forum Forum prawneBudowlane

Pomoc , pozwolenie na użytkowanie

Pomoc , pozwolenie na użytkowanie

Roman153 / 2008-01-08 01:35
Mam pozwoleniwe na budowę wydaną w 89r oraz warunki zabudowy działki po długich latach wykończeń (budynek wybudowano w całości oraz wszelkie przyłącza wg pozwoleń i ich odbiorze dokonano w 1993/94/95r nie miałem żadnych zastrzeżeń ze strony tych instytucji )Obecnie przy odbiorze budynku mieszkalnego wykończonego , ale jeszcze bez wykończenia pawilonu usługowego po złożeniu wszystkich dokumentów do odbioru samego domu zarządano abym przedstawił jeszcze dodatkow zaświadczenia od Powiatowej Stacji
Sanitarno-Epidemiologicznej, Państwowej InspekcjiPracy i Straży Pożarnej
powołująć się na przepisy 1997 , 2003 oraz 2006 roku które zaczeły obowiązywać już po wydaniu mojego pozwolenia na budowę ,czy mam obowiązek to dostarczyć wg. nowych przepisów czy tych jakie były na dzień wydania pozwolenia na budowę czyli nie było to wymagane ,czy przepisy nowe obowiązują wstecz , serdecznie dziękuję za pomoc.
Wyświetlaj:
sonata / 37.47.42.* / 2018-02-23 20:49
czy ktos zna date wejscia prawa koniecznosci zglaszania budynku do uzytkowania w gminie czy starostwie?
inz goral / 195.117.8.* / 2010-12-15 16:33
moim zdaniem będziesz musiał dostosować pewne rzeczy do obowiązających przepisów, niektóre odbiory mimo iż były wykonane mogły utracić swoją moc. wszystkie obiekty usługowe podlegają bardziej rygorystycznym przepisom. odbierz sobie dom a resztę dostosuj. sprawdź w db czy niema przerwy w budowie !!!1
anetura / 2010-10-21 12:22
Mam pozwolenie na budowę wydaną w 92 r. , budynek niestety był wykonany niezgodnie z planem , wiec musielismy zrobić projekt zamienny . Powiatowy inspektorat zatwierdził projekt zamienny i nałozyl na nas obowiazek uzyskania pozwolenia na użytkowanie . Mamy projekty instalacji gazowej , przyłacza wodociagowego , próbe szczelności gazowej i opinie kominiarska ale z 2000r , ktore sa już niestety nie aktualne . Zaginal tez dziennik budowy ? Mam pytanie , czy projekty mozna uaktualnić , czy trzeba je robić od nowa ? Gdzie mozna szukać kopii dziennika budowy ? czy cos takiego istnieje ? i wogóle jak ta sprawe doprowadzc do końca ? jakie dokumenty trzeba uzyskac i gdzie złożyć
Yola / 83.9.112.* / 2008-08-03 20:40
Nie masz takiego obowiązku,ponieważ wyrok TK,mówi wyraźnie,że prawo nie działa wstecz,a to prawo napisano dla wszystkich ,a nie tylko i wyłącznie dla NICH,jeśli wiesz,że dzielimy się na : MY i ONI,tzn,Ci poszkodowani,ale już wktótce będą oddawac min.3 m-czne pensje za swoje głupoty.
Haś. / 79.188.53.* / 2008-06-19 21:50
Pozwolenie na użytkowanie będzie wydane obecnie, to znaczy w czasie obowiązywania aktualnych przepisów, więc nie będą one działać wstecz.
badid / 83.3.209.* / 2008-01-12 19:22
Witam!
I jeszcze jedna sprawa. Nie może być śladu zamieszkania ani użytkowania garażu. Za zamieszkanie bez odbioru końcowego lub decyzji na użytkowanie jest kara w wysokości 10.000,00 zł, za użytkowanie garażu 5.000,00 zł.
Pozdrawiam
Yola / 83.9.112.* / 2008-08-03 20:42
Skąd masz takie wiadomości o grzywnach?
badid / 83.3.209.* / 2008-01-12 19:10
Witam!
Jeżeli nałożono na Ciebie obowiązek uzyskania pozwolenia na użytkowanie, to musisz zawiadomić o zamiarze przystąpienia do użytkowania Inspekcję Ochrony Środowiska, Państwową Inspekcję Sanitarną, Państwową Inspekcję Pracy i Państwową Straż Pożarną. Organy te muszą zająć stanowisko w ciągu 14 dni. Jeżeli nie odpowiedzą w tym czasie, to przyjmuje się, że nie wnoszą sprzeciwu - tak jest najczęściej. Musisz napisać oświadczenie o braku sprzeciwu tych organów. Do nadzoru budowlanego musisz złożyć oryginał dziennika budowy, opinię kominiarską, pomiar skuteczności zerowania, rezystencję przyłącza elektrycznego (od szafki do tablicy rozdzielczej w domu), protokół z próby szczelności instalacji gazowej (jeśli jest), protokoły odbioru wody i kanalizacji lub protokół z próby szczelności zbiornika bezodpływowego. Wszystkie opinie (kominiarska, elektryczna) ważne są 1 rok. I jeszcze oświadczenie kierownika budowy i inwentaryzację powykonawczą geodezyjną. Kierownik budowy musi mieć aktualne zaświadczenie o przynależności do izby samorządu zawodowego.
Przepisy nie działają wstecz ale nie łudź się, że bez tego wszystkiego uzyskasz decyzję na użytkowanie.
wojciech 1 / 83.29.147.* / 2008-04-12 14:54
Witam, co zrobic w przypadku budowli z lat 78, budynek użytkowany z przerwą paroletnią natomiast nie ma śladu po dzienniku budowy, nie ma śladu w starostwie...ogólnie każdy wie że istnieje ale śladu nie ma w dokumentach.
Yola / 83.9.112.* / 2008-08-03 20:34
Nie ma śladu w Starostwie,ponieważ zapiski były prowadzone w kajetach-skorowidzach z czasów PRL,o czym wszzyscy dokładnie wiedzą.Tobie coś mogło zaginąc ale Oni powinni miec w archiwum.Pójdź do Wydz.Geodezji i żażądaj mapy(za opłatą) z tamtych lat.Jeśli istnieje na mapie to wprowadzono legalnie.Dodatkowo weź wypis z Ksiąg Wieczystych,a jeśli i tam istnieje jako garaż,to mogą Cię pocałowac.Poszukaj jeszcze sąsiadów,którzy wiedzą,że był budowany legalnie,bo musieli wyrazic zgodę na taką budowę.Myślę,że pomogłam.
Yola / 83.9.129.* / 2008-06-19 21:29
Inspektoraty to przekret Nr.1 w tym Ciemnogrodzie.Sami popelniaja samowole budowlane,sa zwyklymi abnegatami i nie przestrzegaja zadnego prawa.Przyklad:Kierownik PINB w L....,pomorskie,projektuje pawilon handlowy z otworami w granicy dzialki jak garaz,drzwi,okna,rynny na posesje sasiada,dach po za granica dzialki,pawilon nie jest tez w linii zabudowy.Malo?Kolejny przyklad:ten sam kierownik PINB na swojej dzialce ma dom,ale okna na calej dlugosci a do granicy dzialki niecale 3 mb,a i od frontu nie ma wymaganych 4mb od granicy.Jesli jeszcze Ci nie wystarczy,to prosze bardzo:legalizuje bezczelnie samowole kominka na drewno w przewodach gazowych,a komin z lat 1930-35,mimo braku pozwolenia czy zgloszenia i braku zgody sasiadow,a takich samowolek tylko na jednej posesji mamy 6 sztuk.Zabawa trwa od 2005.PINB nie zglasza tez samowoli do prokuratury mimo obowiazku prawnego-art.90 pr.bud.1994,no i co zt tego?Kolesie sa wszedzie,w prokuraturze na gestapo i w sadach.Chcesz walczyc o swoje?Np. o to,ze oddyczasz?Walcz do konca,nie daj im zlapac oddechu.Przekretom-NIE!
ajajela / 83.9.112.* / 2008-08-03 20:11
Znam podobne sprawy,Burmistrz wydaje pozwolenie na budowę kwiaciarni w 1996,sytuacja prawie identyczna,a chodzi o miasto Lębork,ale doprowadziłem do unieważnienia decyzji,zgłosiłem wniosek o rozbiórkę i okazało się,że projektantem była ta sama osoba,która zaakceptowała swój projekt z Urzędu i jednocześnie wdrożyła go w życie jako Inspektor Nadzoru,czyli dokonała przestępstwa i ukrywała ten fakt do chwili unieważnienia decyzji,a Jej zwierzchnik z Urzędu WINB w Gdańsku,znając fakty z urzędu nie zgłosił przestępstwa do prokuratury i dalej ukrywa ten fakt,tzn.w/g prawa bierze współudział w świadomy sposób w dokonanym przestępstwie co stwarza kompletny brak zaufania do takich urzędników.Przestępstwo nosi znamiona zagrożenia dla społeczeństwa i braku wiarygodności w ochronie dokumentów z urzędowym poświadczeniem nieprawdy prze PINB w Lęborku i WINB w Gdańsku.W zw.z powyższym złożyłem wniosek o zakaz prowadzenia handlu w kwiaciarni całkowicie nielegalnej,do tegosamego Burmistrza,który wydał to pozwolenie na budowę w 1996.Gwoli ścisłości,w 2003 Inwestor kwiaciarni,bez zgłoszenia dokonał zamurowania bramy garażowej w granicy działki i w to miejsce ale już bez pozwolenia wstawił drzwi do zplecza i okno,z tego też miejsca obsługuje klientów na obcej posesji,dekoruje samochody,wystawia śmieci,wylewa nieczystości,parkuje swój dostawczy bus,auta dostwców i klientów,tak że jest wesoło,co WINB uznał za nieistotne odstępstwa,a całą sprawę za raczej cywilną niż administracyjną.Oczywiście nigdy nie dokonano zmiany sposobu użytkowania,mimomskładanych wniosków w sprawie,nawet do GUNB,który podtrzymał w mocy unieważnienie 2 decyzji,ale to chyba ze strachu przed odpowiedzialnością w poprzednich działaniach własnych w tej sprawie.Warto było walczyc przez 3 lata,a teraz kolej na odszkodowanie za 12 lat utrudnień i stresów z tym związanych i jeszcze dochodzenie Prokuratury.Będzie się działo.Oj będzie.
Don Kichote / 83.21.190.* / 2009-03-26 21:03
W Lęborku to jeszcze nic. W Łebie ta sama sitwa - wiceburmistrz, projektant i pracownik starostwa w jednej osobie narobił takich przekrętasów, że nikt nigdy do ładu nie dojdzie.
O sprawiedliwości zapomnijcie, odwołania ciągną się latami. Nie ma mocnych na kolesiów, szkoda nerwów i kasy. 3/4 Łeby to jeden wielki A - kant budowlany!
po / 93.105.86.* / 2009-04-09 21:32
Tak obniża się poziom obsługi w urzędach bo szwagry .ciotki ,kuzyni na wszystkim się znają jak dawniej w PRL z ministra sportu na inne odpowiedzalne np.rolnictwo.
50-tka / 83.29.17.* / 2009-04-01 10:22
Rzeczywiście na wybrzeżu jest dziwna sitwa. Zgłosiłam do lokalnego i wojewódzkiego sanepidu , że budynek kolonijny w Łebie (były Dom Turysty) jest kompletnie zagrzybiony (nie mówiąc o niezgodnych z przepisami drogach ewakuacyjnych - drewniane schodki zabiegowe,braku wentylacji i innych uchybieniach), ale Inspektorzy udawali, że nie ma sprawy. Z kolei na wczasach mieszkałam w nowowybudowanym budynku z bali, gdzie ścianki działowe nie do końca łączyły się z sufitem i co noc słyszeliśmy jak sąsiedzi uprawiają seks , lub wracają pijani do pokoju. Akustyka 0 normy. Ale ktoś to odebrał.
Yola / 83.9.112.* / 2008-08-03 20:46
Wcale się nie dziwię,w tym kraju "Ciemnogrodzie" dzieją się takie cuda wszędzie,a ludzie są niedoinformowani,bo i po co ? Niemcy mówią : "Kein Schwanz ist so hart wie das Leben",ale za to mają prawo.Pozdrawiam.
sienieprzyznam / 79.188.53.* / 2008-08-04 11:15
ale Cię któś ujajił / chyba nie bąk/

Najnowsze wpisy